Jan Emil Młynarski - śpiewak jazz bandu grający na bandżoli (oryginalnej, z Myszką Miki na skórzanej membranie, odziedziczonej po legendarnym Stanisławie Grzesiuku), perkusista, muzyczny archeolog Warszawy, elitarny jazzman, zabawiacz tłumów. Jako lider Warszawskiego Combo Tanecznego i autor radiowych audycji przeszukuje archiwa, a to, co znajduje - ocala od zapomnienia.
Posłuchaj rozmowy na podcasty.polskieradio.pl >>>
"Serce matki" - liryczne polskie tango
Najnowszy album zespołu zapowiada "Serce matki" - utwór pochodzący z 1932 roku, czyli ze złotej ery tanga w Polsce. To właśnie wtedy tanga były najbardziej pożądane przez publiczność. Powstawało ich tak dużo, że wykształcił się nowy gatunek: tango polskie.
- To tango polskie charakteryzuje się tym, że jest troszeczkę wolniejsze tempo i melodyka jest dużo bardziej liryczna. Nie ma kostropatych, mocnych akcentów, typowych dla tanga z Ameryki Południowej. I oczywiście za tym poszedł też taniec, bo bez tańca nie ma tej opowieści. To polskie tango było bardziej chodzone, takie z nogi - tłumaczył Jan Emil Młynarski.
Czytaj też:
Tango wszech czasów
"Serce matki" to utwór wyjątkowy. Choć dziś tango to jest nieco zapomniane, niegdyś znajdowało się w repertuarze najwybitniejszych śpiewaków: Mieczysława Fogga, Adama Astona, Alberta Harrisa, Tadeusza Faliszewskiego, Wiery Gran, a po wojnie Sławy Przybylskiej czy Ireny Santor. Nic dziwnego, zarówno melodia, jak i tekst utworu poruszają słuchaczy od początku.
- Dla młodszej publiczności "Serce matki" to nowość lub egzotyka. Ale to jedno z tych polskich tang, które jest ważne dla co najmniej dwóch pokoleń. Nie można obok niego przejść obojętnie, bo jest i piękna melodia, i mocny, aktualny tekst. W tamtych czasach teksty były dość błahe. To nie miało tobą szarpać, tylko wzruszać; cieszyć, ale raczej nie smucić. A ten tekst nie jest za wesoły. To jest tango wszech czasów. Dlatego nadszedł moment, żeby kolejny artysta odświeżył je i przypomniał ludziom ten aktualny tekst, który niedługo będzie miał sto lat - opowiadał gość "Poranka Dwójki".
Jubileusz Warszawskiego Combo Tanecznego
"Serce matki" zapowiada jubileuszowy album Warszawskiego Combo Tanecznego, które w tym roku obchodzi jubileusz piętnastolecia istnienia. Z tej okazji zespół wybrał piętnaście polskich tang. - Sporo tych tang odkurzyliśmy, w większości to są takie tanga do popłakania. Zdmuchnęliśmy z nich grubą warstwę kurzu. Z wesołych jest "Jadziem, panie Zielonka" - tango naprawdę frywolne i wesołe. Ale z drugiej strony mamy takie tango jak "Pamiętam twoje oczy", który jest równocześnie tytułem płyty, czy "Nasza miłość to tęsknota"… Z tych tytułów można by ułożyć opowieść - mówił Jan Emil Młynarski.
Warszawskie Combo Taneczne nagrywa i występuje w składzie: Jan Emil Młynarski (śpiew, bandżola), Piotr Zabrodzki (banjo), Tomasz Duda (saksofon), Maurycy Idzikowski (trąbka), Bartek Jakubiec/Karol Szczubełek (gitara), Anna Bojara (piła), Mateusz Wachowiak (harmonia) i Wojtek Traczyk/Piotr Domagalski (kontrabas).
Album, na którym znalazło się "Serce matki", wydaje Agencja Muzyczna Polskiego Radia. Premiera singla w poniedziałek 26 maja. Piosenki można słuchać za pośrednictwem wszystkich platform streamingowych.
***
Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadzenie: Katarzyna Sanocka
Gość: Jan Emil Młynarski (muzyk i kompozytor)
Data emisji: 26.05.2025
Godzina emisji: 8.25
k