Ars Moriendi. Adam Strug: roboczo nazywamy to festiwalem

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2023 17:51
- Stworzyliśmy coś, co roboczo nazywamy festiwalem, ale szukamy lepszej nazwy. To interdyscyplinarna całość o nazwie Ars Moriendi, obejmująca sztuki muzyczne, plastyczne i literaturę. Najprawdopodobniej rozszerzymy to jeszcze, przed nami pierwsza edycja - mówił w Dwójce Adam Strug, kurator festiwalu Ars Moriendi, który odbędzie się w połowie kwietnia w Jedlińsku i Lisowie pod Radomiem.
Adam Strug w studiu Dwójki
Adam Strug w studiu DwójkiFoto: Grzegorz Śledź

Punktem wyjścia dawny obrzęd

Pretekstem do ulokowania festiwalu w Jedlińsku jest praktykowany tu od dawna obrzęd ścięcia śmierci. - Od czasów ariańskich tamtejsi żacy ścinali śmierć we wtorek przed Środą Popielcową. Datowane jest to różnie, ale mamy pewność, że już na początku XVII wieku było to czynione. Obecnie przybiera to zupełnie inną postać - tłumaczył Adam Strug.

Sięgniemy do najlepszych wzorców dawnej sztuki, a w tzw. sztuce współczesnej do tego, co kunsztem nie ustępuje tej pierwszej. Rodzimy się i umieramy jednacy, różnią nas jedynie przypadłości. Możemy bowiem słusznie powiedzieć, że współczesna ars moriendi winna podjąć palący temat śmierci sztuki, jej infantylizacji i marginalizacji. Ars moriendi jest chronologicznym zwieńczeniem wszelkich naszych działań. Chcemy dotrzeć do publiczności z przesłaniem piękna jako obowiązku etycznego - opisuje interdyscyplinarne wydarzenie jego pomysłodawczyni Renata Metzger.

Sztuka umierania i śmierć sztuki

Kierowany przez siebie Powiatowy Instytut Kultury, organizatora festiwalu Ars Moriend, Renata Metzger nazywa wędrownym domem kultury. - Mają siedzibę w Iłży, ale cały czas są w drodze. Przemieszczają się pomiędzy miastami i wioskami powiatu radomskiego, podejmując się tematów naprawdę ekstraambitnych: literackich, muzycznych i malarskich - podkreślał Adam Strug.

Organizatorzy wydarzenia, co potwierdza kurator, myślą o nim co najmniej w dwóch wymiarach. - Po pierwsze tym właściwym - jako o sztuce umierania, ale też o śmierci sztuki. Mamy w tej chwili zjawisko pewnej dewaluacji, degradacji sztuk. Widzimy to w muzyce, poezji, architekturze, malarstwie. Mamy raczej do czynienia z dekonstrukcją, jakimś rozpadem, a nie z rzemiosłem z prawdziwego zdarzenia, za którym szłaby jakaś idea - przekonywał gość Dwójki.


Posłuchaj
13:46 Wybieram Dwójkę strug 5.04.2023.mp3 Adam Strug o interdyscyplinarnym festiwalu Ars Moriendi (Wybieram Dwójkę)

 

Premierowa odsłona festiwalu Ars Moriendi odbędzie się w dniach 16-23 kwietnia.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Adam Strug (kurator festiwalu Ars Moriendi)

Data emisji: 5.04.2023

Godz. emisji: 16.30

pg

Czytaj także

Cenne ryciny wróciły do Muzeum Narodowego w Gdańsku

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2023 17:00
Gościem audycji "Wybieram Dwójkę" był prof. Jacek Friedrich, dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku. Rozmawialiśmy o niezwykłych okolicznościach powrotu do muzealnych zbiorów dwudziestu sześciu rycin z przedwojennej kolekcji Jacoba Kabruna - gdańskiego kupca i dyplomaty, żyjącego na przełomie XVIII i XIX wieku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kenya Hara w Muzeum Narodowym w Poznaniu

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2023 10:00
W piątkowym "Poranku Dwójki" wybraliśmy się do Muzeum Narodowego w Poznaniu na pierwszą w Polsce autorską wystawę jednego z najbardziej uznanych na świecie japońskich projektantów - Kenya Hary.
rozwiń zwiń