Muzyka sakralna od średniowiecza po barok. Trwa festiwal Musica Divina

Ostatnia aktualizacja: 07.08.2025 17:30
Muzyka jak modlitwa – wspólna, ponadczasowa, żywa. Festiwal Musica Divina zaprasza w podróż przez wieki – od surowego średniowiecza po pełen blasku barok, jednak nie w duchu muzealnej rekonstrukcji. To spotkanie duchowości i sztuki, które ma poruszać współczesnych słuchaczy niezależnie od ich światopoglądu. "Tworzymy żywą opowieść, w której spotykają się artyści i słuchacze o różnych przekonaniach, lecz podobnej wrażliwości" – podkreślają organizatorzy.
Ensamble Micrologus to jeden z zespołów, który gości na tegorocznym festiwalu Musica Divina
Ensamble Micrologus to jeden z zespołów, który gości na tegorocznym festiwalu Musica DivinaFoto: Mat. pras.

Posłuchaj rozmowy na podcasty.polskieradio.pl >>>

Musica Divina to festiwal, który traktuje muzykę sakralną nie jako muzealny eksponat, lecz jako żywe doświadczenie - duchowe i estetyczne zarazem. W centrum uwagi znajduje się twórczość zakorzeniona w liturgii chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu, od średniowiecza po barok. To przestrzeń, w której spotykają się różne światopoglądy, ale wspólna wrażliwość i wiara w to, że sztuka potrafi poruszyć, nakarmić i nadać kierunek.

Czytaj też:

Musica Divina - sierpień w nastroju adwentu

Sierpniowy adwent, choć brzmi przewrotnie, sprawdza się znakomicie. Przynajmniej sądząc po reakcjach publiczności, która jak co roku tłumnie wypełnia przestrzenie koncertowe. Oderwanie adwentowej refleksji od zimowej aury i świątecznego marketingowego zgiełku okazało się nie tyle przeszkodą, co atutem. 

- Myślę sobie, że kiedy spojrzymy na tematykę adwentu, to okaże się, że jest uniwersalna i pasuje właściwie na każdą porę roku. Z pewnością nie ma złego momentu, żeby przypominać sobie o horyzoncie, do jakiego zmierzamy, a właśnie adwent mówi nam o czasach ostatecznych i o tym, gdzie my jako ludzkość powinniśmy spoglądać w szerszej perspektywie - podkreślił Łukasz Serwiński, dyrektor artystyczny Festiwalu Musica Divina. 

Organizatorzy zapraszają festiwalową publiczność również do udziału w liturgii, która w tym roku odbywa się w niezwykłym miejscu: Kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu. Liturgia w tym miejscu nie była sprawowana od bardzo dawna. Teraz, dzięki Musica Divina, po raz pierwszy od lat pojawia się tam życie liturgiczne – i to aż trzykrotnie w czasie festiwalu. Co więcej, Kaplica Zygmuntowska jako jedyna w Polsce nosi przywilej celebracji rorat przez cały rok, nie tylko w okresie adwentu.

Sakralna architektura w roli sceny

Festiwalowe koncerty odbywają się w kilku krakowskich świątyniach, które są cenne nie tylko ze względu na ich akustykę czy urodę, ale także na duchowy i symboliczny wymiar tych miejsc. Wybór przestrzeni nie jest przypadkowy; ma wpływ na program, dobór wykonawców, a przede wszystkim na sposób, w jaki muzyka jest odbierana. - W Krakowie mamy prawdziwe bogactwo wnętrz sakralnych, które aż proszą się, by wypełnić je muzyką najwyższej próby - przyznaje dyrektor artystyczny Musica Divina.

- Szukając odpowiednich miejsc na koncerty, w pierwszej kolejności myślimy o komforcie publiczności. Zawsze staramy się dobrać wnętrze tak, by odpowiadało charakterowi muzyki i brzmieniu zespołu. Dlatego na przykład zdecydowaliśmy się dwukrotnie wykonać program z renesansową muzyką polifoniczną - bardzo intymną - tak, by liczba słuchaczy pozwalała zachować odpowiedni kontekst i właściwy odbiór - opowiadał Łukasz Serwiński.

Festiwal Musica Divina rozpoczął się we wtorek 5 sierpnia i potrwa do niedzieli 10 sierpnia.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadzenie: Monika Zając

Gość: Łukasz Serwiński (dyrektor artystyczny Festiwalu Musica Divina)

Data emisji: 7.08.2025

Godzina emisji: 16.30

Czytaj także

Ars Montana. Festiwal muzyki kameralnej w Beskidach

Ostatnia aktualizacja: 30.06.2025 17:40
Skrzypek i kameralista Szymon Krzeszowiec zaprasza melomanów na beskidzkie szlaki na Ars Montana – nowy festiwal muzyki kameralnej, którego pierwsza edycja rozpocznie się 1 lipca. W programie: paryski szyk, węgierski ogień, Górecki pod szczytami i kameralne wieczory w galeryjnych wnętrzach. A wszystko w sercu gór. - Od lat po głowie chodził mi festiwal muzyki kameralnej i Szczyrk bez zastanowienia wybrałem na siedzibę tego festiwalu - mówił muzyk w Dwójce.
rozwiń zwiń