Stowarzyszenie Fuck for Forest (FFF), założone przez Leonę Johansson i Tommy'ego Hom Ellingsen działa w Berlinie. Organizacja prowadzi stronę internetową z treściami pornograficznymi, do których dostęp jest płatny. Uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczają na realizację projektów ekologicznych w Brazylii, Ekwadorze, Kostaryce czy Słowacji. Jak piszą na swojej stronie: "Ratowanie planety jest sexy!".
- Rocznie zbierają około 100 tys. dolarów, za które kupują lasy. Przez 19 miesięcy śledziliśmy ich działalność w Europie, a ostatnie 4 miesiące spędziłem w Amazonii obserwując ich interakcje z plemionami zamieszkującymi dżunglę - opowiadał Michał Marczak.
Reżyser nie chciał zdradzić szczegółów, ale podkreślił, że film zmierza do pokazania, jak wzajemnie postrzegają się kultury Zachodu i Ameryki Łacińskiej.
Marczak przyznał, że ze względu na kontrowersyjny temat filmu, ma problem z jego sfinansowaniem. - To dość szalony projekt, nie mogliśmy czekać, aż będziemy mieć gotową wersję pokazową, po obejrzeniu, której dystrybutorzy nam zapłacą, więc wyłożyliśmy własne pieniądze - wyjaśnił. Dodał jednak, że dystrybucją kinową "Fuck for forest" zainteresowane są już firmy w Norwegii, Szwajcarii i Anglii.
- Nie wiemy jeszcze, na który festiwal zdążymy z premierą, ale do dystrybucji film ma wejść na przełomie września/października tego roku - podsumował.
Przypomnijmy, że Michał Marczak jest laureatem Talentów Trójki 2011 w kategorii Film. Nagrodę otrzymał za film "Koniec Rosji", który od 29 stycznia do 6 lutego będzie można oglądać w kilku miastach Polski w ramach projektu Polska Światłoczuła. Szczegółowy rozkład pokazów można znaleźć TU>>
Audycji "Fajny film" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 10.30. Zapraszamy.
(asz)
