Tajemnice liry korbowej

Ostatnia aktualizacja: 27.06.2023 16:00
Lira łączy w sobie sprzeczności – jej budowa bywa dość prymitywna, ale i niezwykle skomplikowana, podobnie jak technika gry. Obecna w Europie od ponad tysiąca lat, miała okresy mniejszej lub większej popularności, będąc towarzyszką zarówno modlitw, jak i zabaw, dworu i biedoty.
Audio
Lirnik pod cerkwią w Łucku
Lirnik pod cerkwią w ŁuckuFoto: Polona.pl

Lira łączy w sobie sprzeczności – jej budowa bywa dość prymitywna, ale i niezwykle skomplikowana, podobnie jak technika gry. Obecna w Europie od ponad tysiąca lat, miała okresy mniejszej lub większej popularności, będąc towarzyszką zarówno modlitw, jak i zabaw, dworu i biedoty.

„W Wikipedii możemy przeczytać, że lira korbowa należy do polskich instrumentów tradycyjnych. Czy to prawda? Nieco prowokacyjnie odpowiem, że historycznie rzecz biorąc nie bardzo, a w każdym razie tylko w pewnym sensie”. PRZECZYTAJ: Muzyczne koło Europy – felieton Remka Hanaja

„Lira korbowa w tradycji kulturowej Rzeczypospolitej” – wszystko, co powinno się wiedzieć o historii liry na terenach Polski

W dzisiejszej audycji „Źródła” o lirze korbowej w Polsce mówił profesor Zbigniew Przerembski, autor pracy „Lira korbowa w tradycji kulturowej Rzeczypospolitej”. Na początku rozmowy parafrazujemy pytanie Remigiusza Hanaja – czy lira korbowa może być uznana za dawny polski instrument ludowy?

- Polskim nie tyle. Ale na pewno dawnym. Dzieje liry korbowej liczą co najmniej tysiąc lat. To co prawda jedynie połowa wieku dud, liczących dwa tysiące, w Europie. Tysiącletni okres dziejów liry dotyczy przede wszystkim Europy Zachodniej. Z XV wieku mamy wykopaliska archeologiczne z Wielkopolski. Dopiero w XIX wieku mamy zapiski dotyczące liry korbowej na ziemiach polskich. Niemniej są to tereny na wschód od Wisły – tłumaczył profesor Zbigniew Przerembski.

Czy można mówić o „polskim typie” liry korbowej? Także niekoniecznie. To instrument przede wszystkim wędrownych lirników różnych religii – to miało wpływ na repertuar. W zależności od terenu, lirnicy wybierali rodzimych bohaterów narodowych czy religijnych.

Profesor Zbigniew Przerembski dostrzega lirniczy renesans w Polsce. Zasługę tego widzi w działaniach Stanisława Wyżykowskiego, podkarpackiego lirnika, który zaczął budować liry w latach 60. XX w.

- Jego ideą było odrodzenie liry na ziemiach polskich. Przejął się historią tego instrumentu i zaczął go wskrzeszać. Następnie zainteresował tym Stanisława Nogaja, swojego ucznia, który dziś jest bardzo dobrym twórcą lir. To oni dali początek zainteresowaniom młodych osób związanych z ruchem folkowym, ale i z muzyką dawną.

Stanisław Wyżykowski z Haczowa to jedna z najbardziej znanych muzykanckich postaci na Podkarpaciu. Uznawany jest za prekursora odrodzenia liry korbowej w Polsce. Urodzony w 1927 roku w Haczowie pierwsze liry zaczął budować w latach 60. XX wieku. PRZECZYTAJ: Stanisław Wyżykowski laureatem Nagrody O. Kolberga 2023

Etnomuzykologia Polski i Ukrainy – podobieństwa i różnice

Część audycji poświęciliśmy także na rozmowę o tradycji wspólnych badań polsko-ukraińskich w etnomuzykologii. Przywołując seminarium ISPAN w maju br., opowiadał o tym profesor Piotr Dahlig.

- Najprawdopodobniej termin „etnomuzykologia” został w Polsce przejęty od Ukraińców. Przez pośrednictwo ośrodka Uniwersytetu Lwowskiego. W 1923 roku sformułował go profesor Klyment Kvytka. Ale nie możemy być pewni, czy nie został on samodzielnie wymyslony przez Łucjana Kamińskiego, jako złożenie etnografii z muzykologią – mówił profesor Dahlig.

Wyróżnikiem polsko-ukraińskiej koncepcji etnomuzykologicznej jest skierowanie ku problematyce narodowej, szukaniu swoistości, korzeni tradycji oraz ścisłej typologii. Natomiast etnomuzykologia spopularyzowana w USA po II wojnie światowej kieruje się bardziej w stronę związków muzyki z kulturą. Ma to związek m.in. z tym, że kultura anglosaska skupiała się na podbitych obszarach i ich wpływie na muzykę. Z kolei ta polsko-ukraińska miała na celu ochronę tożsamości i jej budowanie.

- Zresztą, zarówno polscy, jak i ukraińscy badacze podkreślali, że nie ma granic między melodyką polską a rusińską / ukraińską. To wspólne dziedzictwo – wskazywał prof. Dahlig. – Wskazywałbym jeszcze na pierwszeństwo Ukrainy w ruchu revivalowym. To odrodzenie muzyki tradycyjnej wychodziło tam z ośrodków akademickich, w Polsce było ruchem oddolnym. Można tu przywołać przedsięwzięcie profesora Jefremova.

Więcej o różnicach i podobieństwach między etnomuzykologią polską i ukraińską w audycji!

PRZECZYTAJ TAKŻE: Drevo. Pieśni, które niosą życie

Audycję rozpoczęliśmy muzyką Zagórzan – zagrała kapela „Kotelnica” z Olszówki, tegoroczni zdobywcy Baszty na Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu.

Kto jeszcze zdobył nagrody na kazimierskim festiwalu? Sprawdź TUTAJ.

***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadziła: Maria Baliszewska

Data emisji: 27.06.2023

Godzina emisji: 15.15

Czytaj także

Polsko-ukraińskie spotkanie lirników i kobziarzy - zobacz wideo!

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2013 12:15
Na "Muzycznej Scenie Tradycji" zabrzmiały pieśni dziadowskie, psalmy, kanty, dumy, które z towarzyszeniem i liry, i bandury śpiewali Andrij Liaszuk, Jarosław Kryśko, Jacek Hałas i Remigiusz Mazur Hanaj.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Lira korbowa na nowo

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2019 16:00
Połączenie wielu głosów i instrumentów, najbardziej przypomina skrzypce. Jest egzotyczna, ale jednocześnie wpisana w europejską tradycję. Grywali na niej wędrowni dziadowie proszalni, utwory na lirę pisali też Haydn, Vivaldi, Beethoven czy Mozart. 
rozwiń zwiń