Mhairie Lawson: jako Wenus uwydatniam mą kobiecość

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2018 08:00
- Reżyserska wizja tej produkcji zakłada, że Wenus ma wielu kochanków, a jej uczucie do Adonisa nie jest czymś wyjątkowym. Do mnie to nie trafia - mówiła w Dwójce sopranistka, odtwórczyni głównej roli w operze Johna Blowa pt. "Venus & Adonis".
Audio
  • Mhairie Lawson: jako Wenus uwydatniam mą kobiecość (Filharmonia Dwójki)
Wenus i Adonis pędzla Cornelisa van Haarlema
"Wenus i Adonis" pędzla Cornelisa van HaarlemaFoto: Wikipedia/domena publiczna

Mhairie Lawson wystąpiła w Krakowie na finał festiwalu Opera Rara. W Dwójce opowiadała o utworze Blowa i granej przez siebie postaci. - Fabuła nie jest skomplikowana. Bogini Wenus i śmiertelnik Adonis zakochują się w sobie, ale Wenus nie jest pewna uczucia swojego kochanka i zwraca się do Kupidyna z pytaniem, co ma zrobić, by zatrzymać go przy sobie. Rada Kupidyna brzmi: "traktuj go źle". Powoduje to oczywiście sporo zamieszania.

John Butt: miłość u Purcella jest jasna i błyszcząca>>>

Śpiewaczka w swojej interpretacji Wenus skupiła się na pokazaniu miłości bogni do Adonisa. - Przygotowując się do występu, zrozumiałam, że aby naprawdę wcielić się w Wenus, muszę po prostu wykorzystać moje doświadczenia jako kobiety i uwydatnić moją kobiecość.

Portret Moll Davis Portret Moll Davis

Mhairie Lawson dodała, że jej partia wokalna nie jest specjalnie wymagająca. - Ona powstała z myślą o kochance króla Karola II Stuarta Moll Davis, która była aktorką i profesjonalną kurtyzaną, a nie śpiewaczką. Ta rola mieści się w dość ograniczonej skali.

Z kolei sceniczny partner szkockiej artystki Edward Grint opowiadał w Dwójce, że grana przez niego postać Adonisa ma wyjątkowo trudną i bardzo emocjonalną partię.

***

Rozmawiała: Monika Zając

Gość: Mhairie Lawson (sopranistka), Edward Grint (bas)

Data emisji: 13.02.2018

Godzina emisji: 20.10

Materiał został wyemitowany w audycji "Filharmonia Dwójki".


Czytaj także

Czy Monteverdi poznałby swoją Poppeę?

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2015 13:00
Pierwsza opera oparta na wątkach historycznych i najpopularniejsze dzieło Monteverdiego zabrzmiało w ostatniej tegorocznej odsłonie cyklu Opera Rara. Ale czy naprawdę słyszeliśmy muzykę genialnego Claudia?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Hasse. Trudny jak Rossini, rewolucyjny jak Gluck

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2016 11:00
O fenomenie twórczości Johanna Adolpha Hassego mówiły w Dwójce gwiazdy krakowskiego koncertu z cyklu Opera Rara: Vivica Genaux i Fabio Biondi.
rozwiń zwiń