Marek Kalita. Człowiek, który urodził się, by zostać aktorem

Ostatnia aktualizacja: 12.01.2013 10:00
Przyznał w Czwórce, że całe jego jestestwo oddane jest sztuce. – Nie przypuszczałem, że teatr będzie zajmował w moim życiu aż tak ważne miejsce, ale tak jest. Poświęcam mu 100 proc. czasu – mówi Marek Kalita w "Ex Magazine".
Audio

Choć Marek Kalita przyznaje, że nie pamięta, kiedy podjął decyzję o wstąpieniu w szeregi adeptów szkoły aktorskiej, studia wspomina ze śmiechem. – Było bardzo wesoło – mówi w Czwórce. – Czasy były jednak nienajlepsze, bo szkołę skończyłem tuż przed stanem wojennym. Gdy go ogłaszano, byłem akurat w teatrze w Łodzi.

Marek Kalita to dziś aktor nie tylko teatralny, ale także filmowy, choć przyznaje, że bardziej czuje się związany z teatralnymi deskami. Reżyserem jest, jak to określa, "przy okazji". Równie "okazjonalnie" zdarzało mu się też opracowywać scenografię do spektakli teatralnych.

– To było po prostu związane z tym co robiłem – mówi gość Czwórki. – Jakikolwiek pomysł, który miałem na reżyserię danego spektaklu związany był zawsze także z wizją plastyczną, dlatego sam się tym zajmowałem.

I choć śmieje się, że przy jego sztukach scenograf raczej "nie zarobi", dodaje, że on sam też sporo na takich projektach nie zarobił, bo większość z nich realizował w teatrach offowych. – A tam się najczęściej dokłada – pointuje Kalita.

Od zawsze wiedział, że jego życie poświęcone będzie aktorstwu. Już jako chłopiec zakładał teatry, poświęcał się próbom. Marzenie o własnej scenie ziściło się w Krakowie, gdzie stał się współzałożycielem sławnego niegdyś Teatru Bückleina.

O tym, że ma nieprzeciętne zdolności aktorskie, przekonało się już wielu reżyserów. Widzowie mogą go podziwiać m.in. w spektaklach Grzegorza Jarzyny, czy Krzysztofa Warlikowskiego, a na dużym ekranie pojawi się w najnowszym filmie "Sęp". Dowiedz się więcej, słuchając nagrania całej rozmowy z markiem Kalitą z audycji "Ex Magazine".

Marek
Marek Kalita w Czwórce

(kd)

Czytaj także

Czesław Mozil: Ja jestem stworzony do polskiego showbiznesu

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2012 18:00
- W Polsce cały czas chcemy oddzielić alternatywę od popu, a na świecie nie ma tak, to już się dawno wymieszało - mówi Czesław Mozil.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dla bohaterów "Bejbi Blues" dziecko jest jak smartfon

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2013 12:14
Studiowała stosunki międzynarodowe, a bada stosunki międzyludzkie. Ma wprawne oko, które bezbłędnie wyłapuje to, co dzieje się w świecie nastolatków. Jej filmy wzbudzają kontrowersje, a ona sama? Oto Katarzyna Rosłaniec.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ireneusz Czop: burza wokół "Pokłosia" mnie śmieszy

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2013 23:00
"Pokłosie" uderza między oczy. Budzi zachwyt, albo grozę. Obok tego filmu nie można przejść obojętnie. Obok talentu Ireneusza Czopa, który grał tam jedną z głównych ról, też nie. – To film, który nie pozostawia ludzi "letnimi" – mówi aktor w Czwórce.
rozwiń zwiń