W ramach raportu "Edukacja Cyfrowa" Fundacja GrowSPACE zbadała w skali ogólnopolskiej, w jaki sposób szkoły regulują kwestie związane z posiadaniem telefonów komórkowych w szkole, a także czy prowadzą dodatkowe działania z zakresu edukacji cyfrowej. Dane przedstawione w dokumencie zebrano z 350 placówek; były to losowo wybrane szkoły podstawowe, technika, licea oraz szkoły branżowe I stopnia z terenu całej Polski.
27:59 CZWORKA (mp3) 2025_02_03-08-20-58.mp3 Telefony komórkowe w szkołach. Czy zakaz to dobre rozwiązanie? (Poranek Czwórki)
Zakaz telefonów w szkołach od strony prawnej
Jak zaznacza Alan Wysocki, w ramach raportu można zaobserwować odchodzenie w proste slogany, takie jak "zakaz telefonów" czy "ograniczenie". - Spłaszczamy w ten sposób istotę problemu, jaką są zagrożenia płynące z tego świata cyfrowego i jakim są media społecznościowe czy telefony, które wszyscy mamy w rękach - tłumaczy gość Czwórki.
Czy takie zakazy, jakie wprowadzają szkoły, są w ogóle zgodne z prawem? - Z prawnego punktu widzenia trzeba spojrzeć na to, że szkoły muszą działać w granicach prawa i mają pewne kompetencje. Mogą w statucie określić warunki korzystania i wnoszenia telefonu do szkoły. To jest coś, co szkoła może z tego tytułu regulować - tłumaczy ekspertka prawna Krzysztofa Gąsiorowska. - Czy faktycznie jest wprowadzenie zakazu? Powiedziałabym, że nie. Nie ma regulacji, która powiedziałaby wprost, że musi być zakaz w szkole. Nie ma też regulacji, która powiedziałaby, że telefon trzeba uczniowi przechowywać w depozycie lub upoważniałaby nauczycieli na przykład do sprawdzania szafek czy innego mienia ucznia - opowiada.
- Najważniejsza kwestia jest taka, że regulując cokolwiek w tej materii, musimy pamiętać, że mamy pewne prawa konstytucyjne, które ma każda jednostka, czyli też dziecko. To też prawo do własności i prywatności. Ten telefon jest w tych sferach mocno osadzony; wszelkie regulacje muszą działać z poszanowaniem tych praw - zaznacza ekspertka.
Internet i telefon to nie samo zło
- Przede wszystkim nie tylko młodzież, jak lubimy często mówić, spotyka się z tym światem telefonicznym, medialnym. Każdy z nas ma telefon w kieszeni; często jako dorośli nie wiemy, jak z tego korzystać w sposób, który nas nie krzywdzi i nam nie szkodzi. To pokazuje, jak ważna jest edukacja cyfrowa, zwłaszcza w tym wieku - podkreśla psychoedukatorka Krystyna Piątkowska.
Gościni "Poranka Czwórki" zwraca uwagę, że edukacja cyfrowa jest bardzo ważna w dyskusji o zakazie telefonów w szkołach. - Młodzież ma możliwość i często potrafi korzystać w sposób mądry z internetu; na przykład szukając informacji. (...) A jeśli tego nie potrafi, to te umiejętności może i powinna w szkole nabyć. Tak aktualnie wygląda świat i rynek pracy - tłumaczy rozmówczyni Michała Witaka. - Nie możemy stawiać takiej tezy, że telefony komórkowe i internet to samo zło. Jeżeli będziemy tylko zakazywać, a nie będziemy edukować, to młodzi ludzie wyjdą ze szkoły i nie będą mieli tych kompetencji, które są teraz niezbędne na rynku pracy i potrzebne do funkcjonowania w społeczeństwie - dodaje.
Zobacz także:
***
Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"
Prowadzi: Michał "Numer Raz" Witak
Goście: Alan Wysocki (Fundacja GrowSPACE, współautor raportu "Edukacja Cyfrowa"), Krzysztofa Gąsiorowska (ekspertka prawna), Krystyna Piątkowska (psychoedukatorka)
Data emisji: 03.02.2025
Godzina: 8.20
qch/kor
