Sexting w pandemii. "Stajemy się mniej czujni"

Nawet jeśli do tej pory nie korzystaliśmy z aplikacji randkowych, to w pandemii jest to często jedyna opcja, żeby poznać kogoś nowego. Trzeba jednak pamiętać, że niesie ona też wiele niebezpieczeństw.

zdjęcie ilustracyjne

Foto: shutterstock.com/aslysun

Pamiętajmy, że osoba, która wejdzie w posiadanie naszych intymnych zdjęć, może wykorzystać je przeciwko nam Marta Witkowska

Sextortion. Smutne konsekwencje sextingu

- Sexting, czyli wysyłanie przez telefon zdjęć lub filmów erotycznych, to zjawisko, które bardzo trudno jest badać, bo ludziom trudno jest się przyznać, że wysłało się komuś taką intymną wiadomość, a ona potem gdzieś wypłynęła. Niemniej jednak z naszych badań wynika, że 13 proc. nastolatków przyznaje się do praktykowania tego typu zachowań, natomiast ponad 40 proc. potwierdza, że taką wiadomość dostało - przyznaje psycholog Marta Witkowska z Akademii Nask. - Zmienia się także charakter takiej "korespondencji". Kiedyś intymne zdjęcia wysyłało się chłopakowi, dziś coraz częściej stają się sposobem na flirt, na rozpoczęcie znajomości z zupełnie nieznaną nam osobą i przyczynkiem do "sextortion", czyli szantażowania.

Posłuchaj

31:34 [CZWORKA]Strefa Prywatna 16 listopad 2020 sexting.mp3 Czy pandemia nasili problem sextingu? (Strefa Prywatna/Czwórka) 

Wysyłanie intymnych zdjęć może być dopełnieniem znajomości, wyrazem tęsknoty. Może też być zaproszeniem do "jednorazowej" zabawy Martyna Różycka

Zaproszenie do zabawy

Sexting to zjawisko, które przyjmuje różne formy i wiąże się ze zmianą naszego stylu życia. - Przenieśliśmy naszą aktywność do sieci i coraz chętniej dzielimy się niemalże każdym aspektem naszego życia, w tym intymnością i nie myślimy o konsekwencjach. Czasami robimy to, by podsycić czyjeś zainteresowanie naszą osobą, czasami powoduje nami ciekawość - mów Martyna Różycka z Nask Dyżurnet.pl. - Tymczasem legalność takich działań i nasze bezpieczeństwo powinny być najważniejsze - podkreśla rozmówczyni Weroniki Puszkar. 

Posłuchaj także:

• "Najtrudniej jest rezygnować z rzeczy, z których trzeba rezygnować"
• Pięknie odmienni - jak stworzyć szczęśliwy związek mimo różnic?

Jesteśmy w izolacji, a jednocześnie za sprawą internetu, mamy dostęp do całego świata. To może na nowo zdefiniować pojęcie "więzi" Aleksandra Żyłkowska

Czy sexting może mieć jakieś plusy?

Jak zatem komunikować swoje potrzeby w sieci? - Seksualność, która jest naturalną potrzebą człowieka, motywuje nas do wchodzenia w relacje. Kiedy nie możemy tego zrobić "twarzą w twarz", sięgamy po internet - opowiada psycholog Aleksandra Żyłkowska z Uniwersytetu SWPS. - W moim odczuciu sexting może być traktowany tak, jak silna potrzeba objęcia partnerki/partnera w miejscu publicznym. Może mieć on swoje plusy, ale też minusy. Jeśli służy budowaniu relacji i mieści się w normie partnerskiej może być ciekawym doświadczeniem dla relacji - podsumowuje gość Czwórki.  

***

Tytuł audycji: "Strefa prywatna"

Prowadzi: Weronika Puszkar

Goście: Marta Witkowska (psycholog i terapeuta z Akademii Nask), Martyna Różycka (Nask Dyżurnet.pl), Aleksandra Żyłkowska (psycholog Uniwersytet SWPS)

Data emisji: 16.11.2020

Godzina emisji: 20.09

kul/pj