Pożegnanie z Ballackiem (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2010 09:56
Michael Ballack z powodu kontuzji kości piszczelowej lewej nogi nie zagra do końca roku.

Rok 2010 to zdecydowanie najtrudniejszy okres w karierze niemieckiego pomocnika Michaela Ballacka. Wszystkie jego kłopoty rozpoczęły się w maju tego roku podczas meczu finałowego Pucharu Anglii. Będący już myślami w Republice Południowej Afryki rozgrywający Chelsea za sprawą ostrego ataku piłkarza Portsmouth Kevina-Prinza Boatenga (brata Jerome'a, reprezentacyjnego kolegi Ballacka) nabawił się kontuzji kostki. Uraz okazał się na tyle poważny, że wyeliminował go ze startu w mistrzostwach świata. Rozgoryczony Michael przez chwilę rozważał nawet wstąpienie na drogę prawną i wszczęcie postępowania przeciwko Boatengowi, jednak ostatecznie wycofał się z tego pomysłu i w charakterze widza udał się z kadrą do Afryki.

 

 


Ku zaskoczeniu wszystkich obserwatorów, w tym samego Ballacka, reprezentacja Niemiec występująca bez swojego etatowego kapitana zaprezentowała się wyśmienicie, a samego Michaela z powodzeniem zastąpił duet Schweinsteiger-Khedira. W Niemczech rozpoczęła się nawet ogólnonarodowa debata nad obsadą środka pola i dalszą przydatnością Ballacka dla drużyny narodowej. Temat szybko uciął znany z przywiązania do piłkarzy selekcjoner Joachim Loew, który publicznie poparł Ballacka i zapowiedział kolejne powołania dla piłkarza. Loewowi w podjęciu takiej decyzji wydatnie pomógł sam zawodnik, który w czerwcu rozstał się ze swoim dotychczasowym klubem i zdecydował się na podpisanie umowy z Bayerem Leverkusen.

Niestety już we wrześniu sytuacja Ballacka znacznie się skomplikowała. Wszystko za sprawą kolejnego urazu, którego piłkarz nabawił się podczas spotkania ligowego z Hannoverem 96. Pierwsza diagnoza - sześć tygodni przerwy - dawała piłkarzowi jeszcze nadzieję na powrót do reprezentacji. Uraz kości piszczelowej okazał się jednak znacznie poważniejszy niż przypuszczano i Ballacka na boiskach Bundesligi nie zobaczymy do końca tego roku.

Na reakcję selekcjonera nie trzeba było długo czekać. Zniecierpliwiony stanem zdrowia piłkarza Joachim Loew zasugerował, że Michael Ballack może nie zagrać w mistrzostwach Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie. "Powiedziałem mu wyraźnie, że obecnie lepsi od niego są Bastian Schweinsteiger i Sami Khedira. Nowi, młodzi piłkarze wchodzą przebojem do składu. Dla mnie najważniejszym celem jest stworzenie zespołu. Kiedy Michael jest w formie, potrafi być liderem i jest dla nas bardzo ważny. Dyspozycja piłkarza jest najważniejszym kryterium dla trenera. To nie odnosi się tylko do Ballacka, który na Euro 2012 będzie miał już 36 lat. Każdy zawodnik musi zdawać sobie sprawę ze swojego wieku, bo w pewnym momencie nie jest się w stanie grać na wysokim poziomie. W tym wieku zawodnicy skupiają się na uniknięciu kontuzji."

Czy to koniec ery Ballacka w reprezentacji? Czy może zobaczymy go jeszcze na boiskach w Polsce i na Ukrainie? Czas pokaże. My z naszej strony życzymy mu wszystkiego najlepszego. Wszak niewielu jest obecnie piłkarzy tak zasłużonych i mających tak dużyn wpływ na grę swojej drużyny narodowej.

Marek Dziadukiewicz

Czytaj także

Ballack pójdzie do sądu?

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2010 15:21
Działanie Boatenga było umyślne - twierdzi prawnik kontuzjowanego kapitana reprezentacji Niemiec.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Michael Ballack w Bayerze Leverkusen (Posłuchaj)

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2010 16:55
Do czerwca 2012 roku Michael Ballack będzie reprezentował barwy Bayeru Leverkusen.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rozgniewany Ballack: To ja jestem kapitanem

Ostatnia aktualizacja: 15.07.2010 10:15
W trakcie piłkarskich mistrzostw świata w RPA kapitańską opaskę reprezentacji Niemiec nosił Philipp Lahm, który nie ukrywał, że tę rolę chce piastować na stałe.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ciężka kontuzja Michaela Ballacka

Ostatnia aktualizacja: 06.10.2010 13:00
Michael Ballack z powodu kontuzji kości piszczelowej lewej nogi nie zagra do końca roku - poinformował jego klub, Bayer Leverkusen.
rozwiń zwiń