Spacer Realu, Chelsea ratuje honor Anglii

Ostatnia aktualizacja: 15.03.2012 01:37
Chelsea Londyn i Real Madryt to ostatnie dwa zespoły, które awansowały w środę do ćwierćfinału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Anglicy wyeliminowali po dogrywce SSC Napoli, a Hiszpanie okazali się lepsi od CSKA Moskwa. W obu przypadkach było 4:1.

Real w pełni zasłużenie znalazł się w ósemce najlepszych ekip w Europie. Od samego początku kontrolował przebieg spotkania i nie pozwalał Rosjanom na kreowanie własnych akcji.

Pierwsza bramka padła w 26. minucie po bezbłędnej wymianie piłki między Niemcem Samim Khedirą, Brazylijczykiem Kaką i Argentyńczykiem Gonzalem Higuainem, który to zamienił akcję na gola. Bohaterem spotkania został jednak Cristiano Ronaldo. Portugalczyk "oszukał" bramkarza gości Siergieja Czepczugowa i w 56. minucie zdobył bramkę strzałem z 25 metrów. To nie było jego ostatnie trafienie w meczu. Jeszcze w doliczonym czasie gry ustalił rezultat na 4:1. To był 41. i 42. gol Ronaldo w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach (piąty i szósty w LM). Czwartą bramkę uzyskał Francuz Karim Benzema, który wpisał się na listę strzelców minutę po tym jak pojawił się na murawie. Gdy hiszpański zespół wyraźnie zwolnił, do słowa doszli rywale. Honorowe trafienie przypadło w udziale Zoranowi Tosicowi w 77. minucie.

Znacznie ciekawsze spotkanie obejrzeli kibice w Londynie. Od początku mecz stał na wysokim poziomie, a szybkie akcje wzbudzały oklaski na trybunach. Po raz pierwszy fani gospodarzy zerwali się z krzeseł, gdy reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej Didier Drogba strzelił na 1:0 (28. min.). Prawdziwa radość wybuchła po tym jak trafił również kapitan zespołu John Terry (47.), bo wynik 2:0 dawał awans londyńczykom. Ich nadzieje nie trwały długo, bo osiem minut później lepszy od bramkarza Petra Cecha okazał się Szwajcar Gokhan Inler. Gra była cały czas dynamiczna, a do groźnych sytuacji doprowadzały obie ekipy. W końcu Włosi popełnili błąd. Andrea Dossena zagrał w polu karnym ręką, a niemiecki arbiter Felix Brych nie miał wątpliwości pokazując na "11". Na bramkę zamienił ją Frank Lampard.

Wynik 3:1 otrzymał się do końca regulaminowego czasu gry, dlatego sędzia zarządził dogrywkę. W niej dominowali już gospodarze, a dowodem na to jest uzyskana bramka w 105. minucie przez Serba Branislava Ivanovica.

Przed tygodniem awans do grona ośmiu najlepszych drużyn Starego Kontynentu wywalczyły: AC Milan, Benfica Lizbona, broniąca trofeum Barcelona i - po raz pierwszy w historii - cypryjski Apoel Nikozja, a we wtorek Bayern Monachium i Olympique Marsylia. W piątek w Nyonie odbędzie się losowanie par ćwierćfinałowych. Pierwsze mecze odbędą się 27/28 marca, a rewanże 3/4 maja. Finał zaplanowany jest na 19. maja w Monachium.

Czytaj także

Boski Ronaldo, perfekcyjny Real

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2011 02:51
Piłkarze Realu Madryt awansowali w środę do 1/8 finału Ligi Mistrzów. W 4. kolejce wygrali po dwóch golach Cristiano Ronaldo w Lyonie z Olympique 2:0.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Chelsea gra dalej, Borussia już nie

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2011 01:35
Chelsea Londyn pokonała Valencię 3:0 i zapewniła sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Ta sztuka nie udała się natomiast Borussii Dortmund, która przegrała z Olympique Marsylia 2:3, chociaż prowadziła 2:0.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pogrom w Monachium, Inter za burtą!

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2012 01:32
Bayern Monachium i Olympique Marsylia wywalczyły awans do 1/4 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów.
rozwiń zwiń