Psychoanaliza. Czym jest i komu może pomóc?

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2017 10:30
- Psychoanaliza ma na celu odkrycie u pacjenta nieuświadomionego pragnienia. Jest to coś, co nam w duszy gra, ale staramy się tej myśli nie dopuszczać do siebie - tłumaczy psychoanalityk Marcin Piotrowski.  
Audio
  • Wszystko, co powinniśmy wiedzieć o psychoanalizie (Strefa Prywatna/Czwórka)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock.com/Cranach

Marcin Piotrowski Psychoanaliza nie koncentruje się na leczeniu symptomów. Oczywiście w trakcie trwania tego procesu występuje efekt terapeutyczny, ale to jest pewnego rodzaju naddatek

Istnieje kilka szkół psychoanalizy - m.in. wiedeńska odwołująca się do teorii Zygmunta Freuda oraz angielska, która opiera się na terapii psychodynamicznej. - Jest też psychoanaliza francuska, zwana też lacanowską od nazwiska psychiatry Jacquesa Lacana - wyjaśnia gość Czwórki.

Jacques Lacan w rewolucyjny sposób zinterpretował myśl Freuda, zwłaszcza jego teorię nieświadomości. Według jego tezy, nieświadomość to jeszcze jeden, konkretny dyskurs o charakterze ponadjednostkowym. - W teorii Lacana każdy podmiot ludzki wypowiada się na dwóch poziomach. Jeden z nich umożliwia komunikację, drugi dotyczy tego, co nieświadome, czyli naszej prawdy podmiotowej - mówi Piotrowski i dodaje, że  psychoanalityk lacanowski zajmuje się tym, co jest związane z nieświadomym językiem.

Marcin Piotrowski Psychoanalityk stanowi ekran, na który podmiot ludzki rzuca prawdę o sobie

Czym psychoanaliza różni się od terapii psychologicznej? Jak wygląda ten proces? Komu może pomóc? I co wspólnego z psychoanalizą mają filmy Alfreda Hitchcocka. O tym m.in. mówimy w audycji.

***

Tytuł audycji: Strefa Prywatna

Prowadzi: Beata Kwiatkowska

Gość: Marcin Piotrowski (psychoanalityk lacanowski)

Data emisji: 6.09.2017

Godzina emisji: 20.05

kul/gs


Czytaj także

Przemoc wobec kobiet. "Nie zatrzymywana - postępuje"

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2017 11:43
W Polsce co 40 sekund ma miejsce akt przemocy wobec kobiet. Blisko połowa ofiar pozostaje w związkach formalnych. - Ważne, by kobiety zrozumiały, że same sobie nie będą w stanie poradzić i by głośno mówiły o tym, co dzieje się w ich domach - tłumaczyła psycholog Iwona Byśkiniewicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kręta droga do uważności. Jak być bardziej tu i teraz?

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2017 08:40
- Większość czasu spędzamy uwikłani w procesy myślenia, analizy, osądzanie siebie i innych, co wiedzie nas na manowce. To sprawia, że nie ma nas tam, gdzie jesteśmy - mówi nauczyciel uważności, Paweł Holas.
rozwiń zwiń