Aleksander Baron, jeden z warszawskich szefów kuchni, nie pierwszy raz zaskakuje i zabiera nas w podróż historyczno-kulinarną. - W przypadku "Uczty Króla" mamy do czynienia z przejściem przez historię - mówi w rozmowie z Beatą Kwiatkowską. - Staram się często opowiadać o historii, o tym jak to wyglądało kiedyś. Polska przez lata bardzo się zmieniała i polska kuchnia wraz z nią - dodaje.
Kulinarny performance Barona przeniósł gości do świata, którego już nie ma - mrocznej i tajemniczej Warszawy lat 30. - Cofamy się do lat przedwojennych i mamy z tego duży ubaw - mówił szef kuchni podczas przygotowań. - Jest duszona kapusta ze smażonymi rydzami i suszoną śliwką, w piecu wielkie kości szpikowe, które będą podawane z ogórkami kiszonymi z berberysem, 9 pięknych filetów z jesiotra, ryby bardzo popularnej przed wojną - wymienia.
"Uczta Króla" to też osobista wycieczka Aleksandra Barona do przeszłości warszawskiej Woli, na której się wychował. - Akcja książki i rzeczywiste losy Taty Tasiemki rozgrywały się na wolskim - podkreśla.
A jak "Ucztę Króla" ocenili jej goście? Jak patrzą na połączenie sztuki ze sztuką kulinarną? O tym w nagraniu ze "Sztuki jedzania".
***
Tytuł audycji: Sztuka jedzenia
Prowadzi: Beata Kwiatkowska
Data emisji: 4.11.2018
Godzina emisji: 13.45
pj/kd