Weronika Mliczewska: ojcostwo jest równie ważnym tematem, który kształtuje pokolenia

Ostatnia aktualizacja: 20.05.2025 10:15
- Dziś często mówi się o matkach, a ojcostwo to temat niedotknięty - mówi Weronika Mliczewska, reżyserka dokumentalnego filmu "Dziecko z pyłu", który zobaczymy na Krakowskim Festiwalu Filmowym. - W kulturze Wietnamu ojciec stanowi o tożsamości człowieka, a mój bohater przez dekady ojca nie miał. 
Weronika Mliczewska
Weronika MliczewskaFoto: Karina Terzoni/Czwórka

"Dziecko z pyłu" Weroniki Mliczewskiej przedstawia historię 55-letniego Sanga, który jest jednym z wielu dzieci poczętych przez amerykańskich żołnierzy w czasie wojny w Wietnamie. Sang przez całe życie marzy o spotkaniu z ojcem. Kiedy w końcu odnajduje go w Stanach Zjednoczonych, musi zmierzyć się z trudnymi wyborami i nową rzeczywistością. Siła filmu tkwi w jego uniwersalnym przesłaniu: wpływ wojny rozciąga się na pokolenia, a uwolnienie się od jej skutków to ciężka walka. Choć skupia się na wojnie w Wietnamie, "Dziecko z pyłu" eksploruje ojcostwo, stratę i przynależność - tematy, które wykraczają poza granice.

Obraz Mliczewskiej niesie ze sobą ogromny ładunek emocjonalny, choć sama reżyserka przyznaje, że podczas montażu wiele scen płaczu, wzruszenia i tak zostało wyciętych, by film był zrozumiały również dla zachodniego widza. 

- Mój film już podróżuje, światową premierę miał na festiwalu w Tesalonikach, gdzie dostał wyróżnienie. Tam miałam też piękną, wzruszającą możliwość spotkania z widownią - opowiada. - Niemiecką premierę miał na Doc Fest w Monachium, a teraz zostanie pokazany w Polsce na Krakowskim Festiwalu Filmowym. 

Weronika Mliczewska jest reżyserką, antropolożką, producentką. Mieszkała i studiowała w wielu krajach świata. Te doświadczenia sprawiły, że ciągnie ją do światowych tematów, a niekoniecznie tych, które dzieją się na naszym podwórku. - Dzięki doświadczeniu ze studiów na kierunku antropologia kulturowa mam takie narzędzia, które pozwalają mi przyglądać się pewnym kontekstom kulturowym, w których w jakiś sposób my możemy się przeglądać. Tak jest w przypadku wątku ojcostwa w "Dziecku z pyłu". 

Ojciec w Wietnamie stanowi o tożsamości

W rozmowie z Kasią Dydo reżyserka przyznaje, że temat ojcostwa był tym, który chciała poruszyć w kontekście kultury wietnamskiej, gdzie ojciec stanowi o tożsamości człowieka. - Jeśli nie ma się ojca, to człowiek jest bardzo zagubiony. Mój bohater, który miał nieobecnego ojca, szuka samego siebie. Ten film i jego życie to historia przemiany. 

Weronika Mliczewska nad filmem pracowała 8 lat, w tym czasie sama została mamą. - Ten film jest też osobistą historią, ale nie wiedziałam, że taką będzie, gdy zaczynałam pracę nad nim - zdradza. - Mój bohater, Sang, czuje, że nie przynależy, jest gdzieś pomiędzy kulturami. Ja z moim doświadczeniem z wielu krajów też często się tak czułam. Tożsamość dla mnie, i jak się okazuje dla mojego bohatera, również jest związana z naszymi priorytetami, z tym, co jest dla nas ważne. Mój bohater mówi, że jego określa rodzina. On wyznaje, że nie jest Wietnamczykiem, nie jest Amerykaninem. Kim jest?

Zobacz też:

Sang, jako "amerasian", niechciane dziecko amerykańskiego żołnierza, zawsze żył na marginesie. Był niechciany, wykluczony, i w rodzinie, i społeczeństwie. - Sang jest osobą, która ma odwagę, by zmierzyć się ze swoją przeszłością - mówi gościni Czwórki. - On mi zaufał, bo chciał, żeby jego głos został usłyszany. Tu bardzo mi pomogła wietnamska ekipa, z którą współpracowałam, miałam w nim niesamowite wsparcie, jeśli chodzi o tłumaczenie tej kultury. 

Męska emocjonalność w filmie


Weronika Mliczewska przyznaje, że dużo czasu zajęło jej, by pojąć, co oznacza brak ojca w Wietnamie, czemu z człowiekiem, którego Sang nigdy nie znał, wiążą się tak duże emocje bohatera. - Ta męska emocjonalność w moim filmie jest ogromna. Cieszę się, że udało się pokazać mężczyzn w takim portrecie emocjonalnie zaangażowanym. Temat ojcostwa był dla mnie ciekawy, to też temat niedotknięty. Często mówi się o matkach, a ojcostwo jest równie ważnym tematem, który kształtuje pokolenia - podkreśla. 

"Dziecko z pyłu" pokazuje pewien proces przemiany. Idąc za romantycznym wizerunkiem ojca, Sang sam staje się ojcem dla swojej rodziny. - To piękny, ale bolesny proces. Mój bohater chce spotkać się też z historią, uzdrowić ją i móc iść dalej. 

Film "Dziecko z pyłu" zobaczymy na Krakowskim Festiwalu Filmowym, który rozpocznie się 25 maja i potrwa do 1 czerwca. Będzie też okazja, by spotkać się z reżyserką. 


***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gościni: Weronika Mliczewska (reżyserka, producentka, antropolożka)

Data emisji: 19.05.2025

Godzina emisja: 19.10

pj/k

Czytaj także

Krakowski Festiwal Filmowy. "Jestem postacią fikcyjną" filmem otwarcia

Ostatnia aktualizacja: 23.05.2024 13:25
- To niezwykłe kino, bardzo dynamiczne, bardzo energetyczne. Takie, jaki sam jest Andrzej Seweryn. To film zrealizowany w sposób typowo dokumentalny. To znaczy kamera, zupełnie nie ingerując, nie kreując rzeczywistości, towarzyszyła panu Andrzejowi krok w krok w każdej sytuacji. Pan Andrzej zgodził się na to, nie ingerował w proces powstawania filmu i powstało absolutne dzieło - mówił w Dwójce Krzysztof Gierat, dyrektor 64. Krakowskiego Festiwalu Filmowego, o filmie "Jestem postacią fikcyjną", który 26 maja otworzy to wydarzenie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Iga Lis o filmach dokumentalnych: widać w nich prozę życia

Ostatnia aktualizacja: 15.05.2025 10:52
- Cieszę się, że faktycznie teraz jest taki moment, kiedy po kilku latach realizowania tych wszystkich projektów mam okazję dzielić się z publicznością efektami - mówi Iga Lis, która na festiwalu Millennium Docs Against Gravity zaprezentowała publiczności film "Za moich czasów".
rozwiń zwiń