Piotr Trzaskalski: Michała Urbaniaka wypatrzyłem w kawiarni

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2012 07:55
Znany jazzman to jeden z głównych bohaterów nowego filmu twórcy "Ediego". W Czwórce zajrzeliśmy za kulisy dramatu obyczajowego "Mój rower".
Audio

Już w piątek, 16 listopada, do kin wejdzie nowa produkcja tandemu filmowego Piotr Trzaskalski - Wojciech Lepianka. Obraz "Mój rower" opowiada o trudnej relacji pomiędzy trzema mężczyznami. Dziadek, ojciec i syn, mieszkający w innych częściach Europy, spotykają się po latach, by odnaleźć zaginioną babcię.

Jak opowiadał w Czwórce reżyser, Piotr Trzaskalski, punktem wyjścia do napisania tego scenariusza stała się jego fantazja na temat własnej rodziny. - Zastanawiałem, co by się stało, gdyby od mojego ojca odeszła moja mama. Oboje mają po 70 lat i on nagle zostaje sam, tylko z psem. Ten wątek rozwinęliśmy w historię - opowiadał gość "Stacji kultura".

W rolę porzuconego przez żonę nestora rodziny wcielił się sam Michał Urbaniak. Dla jazzmena był to pierwszy tak poważny występ na dużym ekranie. - Michała zobaczyłem w łódzkiej Manufakturze jak pije kawę. Zrobiłem mu ukradkiem zdjęcia i okazało się, że mam przed sobą faceta, który spełnia wszystkie wymogi, żeby zagrać w moim filmie - wyjaśniał reżyser.

Trzaskalski nie bał się powierzyć pierwszoplanowej roli innemu amatorowi, Krzysztofowi Chodorowskiemu, który w filmie "Mój rower" zadebiutował w roli wnuczka. O lekcji jaką dostał na planie od Artura Żmijewskiego, początkujący aktor opowiedział "Stacji kultura". (Posłuchaj nagrania audycji).

bch

Czytaj także

"Picasso jest zbyt kanciasty, Rafael kojarzy się z czekoladkami"

Ostatnia aktualizacja: 24.05.2012 14:45
Dzieci często nie interesują się sztuką. Co więc zrobić by nasze pociechy złapały bakcyla i weszły w artystyczny świat - opowiadali Ewa Jałochowska i jej syn Kajtek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ich troje według Koterskiego

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2012 06:00
- Swoimi filmami Koterski doskonale wbił się w świadomość Polaków w ciągu ostatnich lat – ocenia aktor Tomasz Sapryk, odtwarzający jedną z głównych ról.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy Wachowscy znów wstrząsną kinem?

Ostatnia aktualizacja: 09.11.2012 14:00
- Wachowscy, to perfekcyjni kopiści, którzy wiedzą co jest ciekawe i jak to wykorzystać, ale też potrafią wesprzeć się talentem lepszych od siebie - mówił w Czwórce Bartek Sztybor, który przypomniał karierę kontrowersyjnego rodzeństwa.
rozwiń zwiń