Śmieci, recykling, upcykling - to przyszłość rynku

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2014 11:30
11 maja obchodzony jest "Dzień bez śmiecenia". Polacy wcale nie produkują tak dużo śmieci, jak mogłoby się wydawać. Gorzej jednak wypadamy, jeśli chodzi o przetwarzanie odpadów.
Audio
  • Najbardziej zaśmiecone miejsca wg.słuchaczy Czwórki (Czwórka/Poranek OnLine)
  • Jak można zarobić na śmieciach i jak z butelki PET zrobić namiot (Czwórka/Poranek OnLine)
Kosze na śmieci
Kosze na śmieciFoto: Kaliyoda/sxc.hu/cc

Polska na tle innych krajów europejskich, pod względem ilość wytwarzanych śmieci, wypada świetnie. Statystyczny Europejczyk produkuje 502 kilogramy odpadów rocznie, Polak zaś tylko 315 - jak wynika z badań Eurostatu z roku 2011. Niestety przestaje być kolorowo, gdy przyjrzymy się szczegółom. Jedynie 30 procent śmieci wytwarzanych przez nas jest przetwarzanych, w innych krajach Europy możemy mówić nawet o 60 procentach. Recykling i kompostowanie odpadów wciąż nie są naszą mocną stroną. Liderami w odzyskiwaniu surowców z odpadów są Niemcy, Belgowie i Austriacy - to od nich powinniśmy się uczyć.

A jak potwierdza rzecznik Ministerstwa Środowiska, Paweł Mikusek jest się czego uczyć, bo i można na tym nieźle zarobić. Eksperci przekonują, że branża śmieciowa jest jedną z najbardziej przyszłościowych. Społeczeństwa wciąż się rozwijają, ludzie nabywają więcej towarów, a co za tym idzie produkują więcej śmieci. Wkrótce śmieciowe przetwórstwo będzie królowało na rynku. 
- Zyski ze śmieci może czerpać bardzo wiele grup. Jeśli są one odpowiednio przetwarzane i wykorzystywane można na tym zarabiać, wykorzystując surowce wtórne - mówi Paweł Mikusek. - Po wejściu w życie tzw. ustawy śmieciowej, właścicielem śmieci komunalnych są gminy. Te mogą odsprzedawać śmieci (jeśli są dobrze posegregowane) i zarabiać na tym, a co za tym idzie obniżać opłaty za odbiór śmieci - wyjaśnia.

Przeczytaj także: Recyklingowa sielanka czy powtórka z Neapolu?
W Polsce rozwija się wiele przedsiębiorstw zajmujących się recyklingiem. Pojawiają się też inicjatywy upcyklingowe, czyli firmy, które przerabiają stare rzeczy na nowe, nadają im nowoczesny sznyt. Dzięki temu ze starego, zniszczonego fotela, który pamięta zeszłą epokę możemy mieć istną perełkę na miarę współczesnego designu.

Paweł Mikusek zwraca jednak uwagę, że największym beneficjentem przetwarzania śmieci jest środowisko. To zysk, który ciężko przeliczyć na złotówki, jednak ogromnie ważny dla nas wszystkich.
Okazuje się, że butelka PET, przez niektórych z nonszalancją wyrzucana do lasu, może być świetnym surowcem do produkcji namiotu, doniczek, strojów narciarskich czy polarów. 
- Odkręcona, dobrze zgnieciona i pozbawiona etykiet butelka PET wrzucona do odpowiedniego pojemnika na śmieci trafia do sortowni - mówi Jolanta Osiak, specjalista do spraw edukacji ekologicznej z firma Eko Cykl - Organizacji Odzysku Opakowań. - Tam, po segregacji, surowiec jest prasowany, belowany i trafia do zakładów przetwórczych. Następnie przerabiany jest na płatki, a potem na granulat.  Z tego produktu później powstają worki na śmiecie, reklamówki, doniczki...

Ciekawostką jest, że wystarczy jedynie 35 butelek PET by wyprodukować nowy, ciepły polar.
(pj/kd)

Zobacz więcej na temat: Czwórka recykling
Czytaj także

Dajmy odpadom drugie życie

Ostatnia aktualizacja: 18.04.2014 16:00
Zamiast wyrzucać różnorodne produkty i surowce, które już nam się znudziły, możemy puścić je w drugi obieg. Warto! O tym, czym się różnią śmieci od odpadów, opowiedziała w Czwórce Kasia Barc z projektu oddamodpady.pl.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polska staje się krajem wielokulturowym?

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2014 11:50
Stereotypy dotyczące obcokrajowców mieszkających i pracujących w naszym kraju, nie zawsze są pozytywne. Okazuje się jednak, że ludzi pochodzących spoza Polski, po bliższym poznaniu, często darzymy sympatią i przyjaźnią.
rozwiń zwiń