Praca zdalna. Bez sprzętu, bez szkoleń i oprogramowania

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2021 11:26
25 procent pracowników, badanych na zlecenie Personnel Service, przyznało, że pracodawca nie zapewnił im niezbędnego sprzętu do wykonywania obowiązków służbowych podczas pracy zdalnej. Wymieniają tu brak komputerów, telefonów, odpowiedniego oprogramowania.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Foto: Shutterstock/Sharomka

lekarz media społecznościowe shutter 1200 fizkes.jpg
Instalekarze - nowa kategoria lekarzy?

Okazuje się, że znacznie lepiej z przystosowaniem się do pracy online radzą sobie mniejsze firmy, dla których przejście na pracę zdalną nie było aż takim obciążeniem finansowym. Ale jak zauważa specjalista nie tylko o sprzęcie jest mowa. 


Posłuchaj
04:00 czwórka pierwsze słyszę 27.01.2021.mp3 Czego brakuje pracownikom pracującym zdalnie - badania komentuje Monika Banyś, rzecznik prasowy Personnel Service (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 


- Tylko co drugi pracodawca, który wprowadził prace zdalną sprawdził, w jakich warunkach się ona odbywa - mówi Monika Banyś rzecznik prasowy Personnel Service. - Nie przeprowadzono szkoleń z BHP oraz bezpieczeństwa danych. Firmy bardzo szybko musiały się dostosować do tych nowych warunków, które się pojawiły. Często mierzyły się z tym, że sprzętu komputerowego brakowało. A jak brakowało to rozwiązania były dwa: albo pracownik sam sobie kupuje taki sprzęt, albo pracuje na swoim prywatnym. Wielu pracowników na taką opcję się zdecydowało - dodaje. 

Czytaj także:


Z pandemią w Polsce walczymy od marca 2020 roku. Na początku pracy zdalnej dla pracowników ważne były przede wszystkim komputery i służbowe telefony. - Na dłuższą metę pracownicy potrzebowali dużo więcej tzw. miękkiego sprzętu do pracy w domu np. biurka, krzesła, lampy - wymienia specjalistka. - Po kilku miesiącach przebywania w domu, każdy z pracowników zorientował się, że siedzenie na kanapie i pracowanie jest niezdrowe dla kręgosłupa. Wydaje się, że gdy ponoszę wydatek dla pracy, kupuję biurko czy krzesło, to fajnie by było gdyby pracodawca partycypował w tych kosztach - dodaje. 

Bez programu i szkoleń ani rusz

Poza sprzętem do pracy ważną kwestią jest też dostarczenie oprogramowania. - Pracownik, który pracuje na swoim własnym sprzęcie, może nie mieć dostępu do Microsoft Office - musi go kupić, jeśli jest mu potrzebny do pracy - mówi rozmówczyni Weroniki Puszkar. - Znów pytanie: kto powinien ten koszt ponosić? Pracownik będzie wykorzystywał program do pracy, ale też pewnie w swoim czasie prywatnym. Ktoś pracownikom i pracodawcom powinien podpowiedzieć, jak to rozliczać - podkreśla.

Część pracowników jest w dobre sytuacji, bo ich pracodawcy poczuli się w obowiązku by dokładać się do wydatków, ale ich jest zdecydowana mniejszość Monika Banyś

Równie ważną kwestią są szkolenia z zakresu BHP i ochrony danych. Specjalistka zauważa, że pracując na prywatnych komputerach, nie mamy często dobrych zabezpieczeń, jak te w sieciach firmowych. - To powoduje, że ryzyko wycieku, utraty danych firmowych jest bardzo duże - podkreśla. - Nie zdajemy siebie sprawy z tego zagrożenia - dodaje. 

Według wyników badań najlepiej z zapewnieniem potrzeb pracowników na pracy zdalnej poradziły sobie firmy zatrudniające do 9 pracowników - 69 procent badanych z takich firm przyznało, że mieli zapewniony sprzęt. W firmach średnich (do 250 zatrudnionych) jedynie 50 procent dostało narzędzia do pracy zdalnej, w firmach dużych było więcej trudności. 

- Dziś eksperci doradzają rozmowę pracodawców z pracownikami na temat kosztów pracy w domu - podkreśla rozmówczyni Czwórki. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał:  Weronika Puszkar

Data emisji: 27.01.2021

Godzina emisji: 6.15

pj/kul

Czytaj także

Życie zawodowe Polaków po pandemii - co się zmieni?

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2020 12:37
Pandemia zmieniła nie tylko nasze nawyki zawodowe, ale narzuciła nam nowy sposób pracy. Sprawdzamy, co się zmieniło w życiu zawodowym Polaków.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy maseczki zostaną z nami na dłużej?

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2021 12:20
- Maseczka chroni nas przed wieloma chorobami. Nie tylko przed koronawirusem, ale też innymi bakteriami przenoszonymi drogą kropelkową - mówi dr Agnieszka Motyl. 
rozwiń zwiń