"Bezkrwawa rewolucja" - film o "internetyzacji" Polski

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2022 15:05
W sierpniu minęło 31 lat od dołączenia Polski do globalnej sieci internetowej i wysłania pierwszego maila z Warszawy do Kopenhagi. To najwyższy czas, by powstał film o "internetyzacji" naszego kraju - temat podjął reżyser Łukasz Czajka. 
Internet w Polsce ma już 31 lat
Internet w Polsce ma już 31 latFoto: Shutterstock/SFIO CRACHO

Internetowym pionierem w Polsce był Rafał Pietrak, pracownik Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, to on miał wysłać pierwszego maila z Polski w 1991 roku. Jest on jednym z bohaterów filmu "Bezkrwawa rewolucja. Krótka historia internetu", w którym reżyser Łukasz Czajka śledzi kolejne stadia "internetyzacji" naszego kraju - od giełd komputerowych i dyskietek, przez czasy buntu przeciwko ACTA, rosnącą świadomość zagrożeń, jakie niesie za sobą internet, aż po czasy pandemii.


Doścignąć Zachód

Mimo że film trwa ok. 50 minut, podejmuje wiele wątków. Dla pierwszych internautów pojawienie się internetu było kluczowe. - Dla polskich pionierów to było głównie narzędzie pracy. Początkowo nie zastanawiali się, dokąd to nas zaprowadzi i jak może zmienić świat. Mieli swoje przemyślenia, ale dla nich było to narzędzie, którego oni jako naukowcy potrzebowali. Bez niego czuli, że dystans pomiędzy nimi a kolegami z Zachodu się pogłębia i że oni za kilka lat nie będą w stanie tej przepaści nadrobić - mówi autor filmu. - Miało być to wygodne narzędzie do komunikacji. Myślałem, że tacy naukowcy pierwszej klasy są trochę futurystami, ale nie. Oni byli i są bardzo skupieni na tym, czym się zajmują. Dr Kozłowski jednak wspomina, że sobie wyobrażał, że będziemy chcieli się tam pokazywać z dobrej strony. W pewien sposób więc przewidział portale społecznościowe, na których się prezentujemy.


Internet - spontaniczny i szczery

Jak zauważa rozmówca Kamila Jasieńskiego, na początku wszystko, co ukazywało się w sieci, było spontaniczne i bardziej szczere. Duże korporacje jeszcze tak masowo nie wykorzystywały internetu. Ze strony wizualnej było jednak bardziej prymitywnie. - Teraz wszystko jest doskonałe. Kiedyś nic nie było i to jakoś było wartościowe dla mnie - opowiada gość Czwórki. - Można znaleźć jeszcze miejsca, które nie zostały skomercjalizowane, jednak ta "wajcha" się przesunęła.

źr. Bezkrwawa rewolucja – zwiastun/NCKultury

W filmie, obok początków internetu, pokazany jest także jego rozwój. Między innymi opowiedziana jest historia rozwoju platform społecznościowych, a także fenomen sukcesu zespołu KAMP!

Przełomem w rozwoju internetu było stworzenie smartfona. To dzięki niemu sieć stała się dostępna wszędzie. - Internet jest w każdej kieszeni i w każdym momencie możemy być połączeni z siecią - mówi Łukasz Czajka. - Czy to dobrze, czy źle, to już kwestia oceny. Mnie męczy skomercjalizowany internet. Mam wrażenie, że jest coraz mniej miejsc, gdzie można znaleźć coś, co nie kojarzy się z zarabianiem pieniędzy.


"Trzeci internet"

W filmie pojawia się stwierdzenie, że obecnie mamy dwa internety. Jest internet amerykański, który jest rządzony przez wielki kapitał, i totalitarny chiński internet. - Wierzę, że jest przestrzeń na trzeci internet europejski, który nie byłby tak bardzo skomercjalizowany. Byłby to pierwotny, wolny internet - tłumaczy gość audycji. - Jest to teza dr. Alka Tarkowskiego. Wątek w filmie nie został rozwinięty, bo kończył nam się czas, ale jest to bardzo ciekawe podejście. Wyobrażam sobie, że to musiałoby być działanie oddolne.


Posłuchaj
18:31 Czwórka/(Pierwsze Słyszę - internet_30.08.2022.mp3 O filmie "Bezkrwawa rewolucja" opowiada jego autor Łukasz Czajka (Pierwsze Słyszę/Czwórka)

Pandemia pomogła w rozwoju 

Do przyśpieszenia rozwoju internetu niewątpliwie przyczyniła się pandemia. Większość działań przeniosła się do sieci. Nawet ci, którzy mieli technologiczny opór przed korzystaniem z niego na co dzień, częściowo przełamali się.  

- To bardzo skróciło nam czas integracji z tą technologią. Jednak ja miałem przesyt spotkań i tego, co w internecie. W momencie kiedy obostrzenia się rozluźniły, nastąpił wysyp spotkań w realu - zauważa Łukasz Czajka. - Tęsknota za drugim człowiekiem była ogromna, a ludzie rzeczywiście mogli docenić wagę kontaktów bezpośrednich. Zmniejszyła się wówczas naturalnie liczba wydarzeń online. Jednak rozwój internetu trwa, a jednym z jego przejawów może być coraz większa liczba naszych urządzeń do niego podpiętych. Co, jak zawsze, ma swoje dobre i złe strony.

Do końca sierpnia dokument Łukasza Czajki dostępny jest na bezpłatnej platformie streamingowej WFDiF 35mm.online.

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Gość: Łukasz Czajka (autor filmu "Bezkrwawa rewolucja")

Data emisji: 30.08.2022

Godzina emisji: 08.30

aw/pj

Czytaj także

"Muminki, port i kamieniste plaże". Odwiedzamy Turku w Finlandii

Ostatnia aktualizacja: 30.07.2022 08:37
Położone na zachodnim wybrzeżu Turku, oddalone zaledwie o dwie godziny drogi od Helsinek, jest najstarszym fińskim miastem. W tym mieście coś dla siebie znajdą zarówno miłośnicy aktywnego spędzania czasu, jak i fani Muminków. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Netykieta, czyli dobre maniery w sieci

Ostatnia aktualizacja: 18.08.2022 11:40
Tak, jak przy stole dobrze jest wiedzieć do czego służą odpowiednie sztućce, tak w sieci warto znać znaczenie emotikonów. Zasady zachowania w internecie są podobne do tych obowiązujących w świecie rzeczywistym, ale ich konsekwencje bywają trwalsze i bardziej uciążliwe.
rozwiń zwiń