Powieści na antenie

Miasteczko Palokaski

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2014 13:53
Zaginiona dziewczyna, mroczna tajemnica sprzed lat i zmowa milczenia mieszkańców miasteczka Palokaski. Tutaj każdy chce coś ukryć, każdy może być mordercą.
Audio
Miasteczko Palokaski
Foto: East News/Glow Images

Mia dobiega czterdziestki. Do niedawna pracowała w policji jako ekspertka od internetu, ale postanowiła zmienić swoje życie - wraca do dawnego liceum i zostaje szkolnym psychologiem. Początek roku szkolnego nie jest jednak taki, jaki sobie wymarzyła. Cała szkoła przeżywa nagłe zaginięcie Laury Anderson. Dla Mii to więcej niż wstrząs. Przed wielu laty bez żadnego śladu zaginęła jej siostra Venla.

/

Bardzo szybko okazuje się, że w Palokaski nic nie jest takie, jakie się wydaje. Rodzice Laury próbują szukać swej córki za pomocą internetu i otwierają prawdziwą Puszkę Pandory. Seks ze starszymi mężczyznami, handel organami, narkotyki… czy to możliwe, aby Laura, dziewczyna o twarzy anioła, była w to wszystko zamieszana? Czy oddzielone w czasie przypadki zniknięcia nastolatek coś łączy?
W miasteczku wybucha prawdziwa psychoza. Policja drepcze w miejscu, lokalne media szaleją. Mia wiedziona instynktem postanawia rozwikłać zagadkę. Napotyka jednak niesłychany opór ze strony lokalnej społeczności. Wydaje się, że nawet jej brat Nikke, który również pracuje w szkole jako psycholog, nie mówi jej całej prawdy.

"Laura" - książka, którą Jedynka objęła swoim patronatem - to pierwszy tom znakomitej trylogii kryminalnej "Miasteczko Palokaski", która podbiła serca czytelników najpierw w Finlandii, a potem w całej Skandynawii. Prawa do serii kupiło kilkanaście prestiżowych wydawnictw z całego świata. Klimat cyklu można porównać jedynie z najlepszymi kryminałami i serialami, takimi jak "Top of the lake", "The Killing" i oczywiście "Miasteczko Twin Peaks".

 

 

Czytaj także

Książka Jana Karskiego na antenie radiowej Jedynki

14.04.2014 07:58
"Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jałty" autorstwa Jana Karskiego - wybitnego Polaka, dyplomaty, emisariusza Polskiego Państwa Podziemnego, człowieka, dzięki któremu świat dowiedział się o Holokauście - czytał Andrzej Ferenc.
Fragment okładki Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jałty
Fragment okładki "Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jałty"Foto: materiały promocyjne/Wydawnictwo Poznańskie
Posłuchaj
03'24 "Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jałty" - fragment 1.
03'07 "Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jałty" - fragment 2.
03'12 "Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jałty" - fragment 3.
03'51 "Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jałty" - fragment 4.
03'53 "Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jałty" - fragment 5.
04'00 "Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jałty" - fragment 6.
03'12 "Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jałty" - fragment 7.
03'57 "Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jałty" - fragment 8.
03'26 "Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jałty" - fragment 9.
04'16 "Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jałty" - fragment 10.
więcej

Dlaczego wielkie mocarstwa torpedowały starania Polaków do stworzenia koalicji państw Europy Środkowej i Wschodniej? Dlaczego ponieśliśmy klęskę, będąc w zwycięskim obozie koalicji antyhitlerowskiej? Co wpłynęło na ukształtowanie powojennej Polski?

/

Jan Karski (wł. Jan Kozielewski) opracował dzieje polityki wielkich mocarstw wobec Polski w okresie od I wojny światowej do układu jałtańskiego. Spoglądał na ich działania przez pryzmat strategicznych interesów i skutków, jakie miały dla naszego kraju. Burzył obecny w wielu umysłach "romantyczny" mit o doniosłości znaczenia Polski w Europie, ujawniając wiele nieznanych faktów politycznych z lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku. W swojej książce szukał odpowiedzi na pytania, które dręczą Polaków do dzisiaj.

"To, że wojna rozpoczęła się od niemiecko-sowieckiego paktu przeciwko Polsce, a nie od niemiecko-polskiego paktu przeciwko Związkowi Sowieckiemu, było kwestią wyboru Polski. Do wojny doszłoby tak czy inaczej, ale byłaby to inna wojna. W tym sensie Polska wpłynęła na bieg dziejów świata." ( ze wstępu Timothy’ego Snydera )

Fragmenty pracy Jana Karskiego, która ukazała się pod patronatem radiowej Jedynki, prezentowaliśmy na naszej antenie w "Lekturach Jedynki" . Zapraszamy do słuchania.

 

Zgodnie z uchwałą sejmową rok 2014 obchodzony jest w Polsce jako Rok Jana Karskiego . Jan Karski był człowiekiem ofiarnym, odważnym i prawdomównym. Jego książka "Wielkie mocarstwa wobec Polski. Od Wersalu do Jałty" jest czymś więcej niż monografią naukową. Stanowi wzór intelektualnej uczciwości w badaniach historycznych. Jest jedną z najważniejszych pozycji odnoszących się do rozstrzygnięć dwóch wojen światowych, tak ważnych dla bytu naszego kraju – a będącą już klasyką gatunku.

Historyk: książka Jana Karskiego to gotowy scenariusz na film >>>

Jan Karski to nie tylko bohater, dzięki któremu Zachód poznał prawdę o Holokauście. To także wybitny historyk, czego książka "Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945" jest najlepszym dowodem. Oparta na znakomitych źródłach i wzbogacona kompetentnym komentarzem pokazuje geopolityczne uwikłanie Polski w ubiegłym wieku. Cieszę się, że w Roku Jana Karskiego pozycja ta ponownie ukazuje się w Polsce. Cieszę się także, że po wejściu do NATO i Unii Europejskiej geopolityka nie jest już polskim przekleństwem, ale szansą. ( Radosław Sikorski Minister Spraw Zagranicznych RP )

HISTORIA w portalu PolskieRadio.pl >>>

Jan Karski był emisariuszem Polskiego Państwa Podziemnego, który przekazał aliantom i osobiście prezydentowi Rooseveltowi pierwsze naoczne świadectwo o zagładzie Żydów na okupowanych ziemiach polskich. Jako profesor Szkoły Służby Zagranicznej Uniwersytetu Georgetown przez wiele lat badał archiwa, które stały się podstawą tej prawdziwie niezwykłej książki. Daje ona nie tylko wgląd w kulisy polskiej dyplomacji i historię stosunków Polski i wielkich mocarstw, ale jest również znakomicie napisana, wzbogacona pouczającymi anegdotami i nowymi materiałami z wcześniej niedostępnych archiwów. (Prof. Zbigniew Brzeziński)

Zobacz serwis specjalny II wojna światowa >>>

(mat. prasowe/asz)

Czytaj także

Marcin Hycnar w wyprawie na koniec świata

28.04.2014 14:00
W "Czterech porach roku" Marcin Hycnar czytał fragmenty książki Tomasza Michniewicza, dziennikarza-podróżnika, znanego m. in. z audycji radiowej Jedynki pt. "Reszta świata". Książka nosi tytuł "Swoją drogą".
Marcin Hycnar
Marcin HycnarFoto: Grzegorz Śledź/PR
Posłuchaj
03'35 Tomasz Michniewicz "Swoją drogą" - odcinek 1.
04'38 Tomasz Michniewicz "Swoją drogą" - odcinek 2.
03'56 Tomasz Michniewicz "Swoją drogą" - odcinek 3.
03'55 Tomasz Michniewicz "Swoją drogą" - odcinek 4.
03'20 Tomasz Michniewicz "Swoją drogą" - odcinek 5.
05'13 Tomasz Michniewicz "Swoją drogą" - odcinek 6.
05'26 Tomasz Michniewicz "Swoją drogą" - odcinek 7.
03'35 Tomasz Michniewicz "Swoją drogą" - odcinek 8.
04'11 Tomasz Michniewicz "Swoją drogą" - odcinek 9.
03'37 Tomasz Michniewicz "Swoją drogą" - odcinek 10.
więcej

Audycja Tomasza Michniewicza "Reszta świata" na antenie Jedynki w każdy piątek o godz. 9.10.

"Zabiorę cię w dowolne miejsce na świecie. Pod jednym warunkiem - decyzję, dokąd chcesz lecieć i po co, musisz podjąć już, w tej chwili". Ta propozycja dała początek trzem niezwykłym podróżom.

/

Trzydziestolatek z korporacji uciekający od codziennej rutyny do afrykańskiej dżungli. Młoda kobieta mierząca się ze swoimi największymi obawami w świecie ortodoksyjnego islamu. Dojrzały mężczyzna, który postanawia wreszcie odwiedzić miejsca, o jakich marzył przez czterdzieści lat.
Wyprawy na drugi koniec świata zmuszą całą trójkę do konfrontacji z własnymi lękami, złudzeniami i szansami, które zmarnowali. Kim będą po zakończeniu podróży? Wrócą do starego życia czy pójdą inną drogą?

W "Lekturach radiowej Jedynki" zapraszamy do wysłuchania wszystkich fragmentów książki Tomasza Michniewicza. "Swoją drogą" czyta Marcin Hycnar.

(ag/tj)

Czytaj także

Janusz Leon Wiśniewski i miłość w hotelu "Grand"

11.06.2014 13:43
Nową powieść autora "S@motność w sieci" i "Na fejsie z moim synem" czytał w "Lekturach Jedynki" Piotr Grabowski.
Janusz Leon Wiśniewski
Janusz Leon WiśniewskiFoto: PAP/Jacek Turczyk
Posłuchaj
04'01 "Grand" - odcinek 1.
03'43 "Grand" - odcinek 2.
04'34 "Grand" - odcinek 3.
03'24 "Grand" - odcinek 4.
03'59 "Grand" - odcinek 5.
03'41 "Grand" - odcinek 6.
03'28 "Grand" - odcinek 7.
04'24 "Grand" - odcinek 8.
03'19 "Grand" - odcinek 9.
04'00 "Grand" - odcinek 10.
02'57 "Grand" - odcinek 11.
03'20 "Grand" - odcinek 12.
04'02 "Grand" - odcinek 13.
więcej

"Pewnego lipcowego deszczowego poranka, przed wschodem słońca, na plaży przed sopockim Grand Hotelem bezdomny mężczyzna znajduje śpiącą tam znaną warszawską dziennikarkę..."
Tak zaczyna się nowa powieść Wiśniewskiego. Obrosły historią i legendami sopocki Grand Hotel staje się miejscem wydarzeń szczególnych, a autor, jak Anioł Podpatrywacz, towarzyszy ludziom, którzy spędzają w tym hotelu jeden krótki letni weekend. Niezauważony wchodzi do ich pokoi, prześwietla ich biografie, zasypia i budzi się w ich łóżkach. Opowiada o ich snach, porażkach, tęsknotach, marzeniach i cierpieniach.

/

Hotel to często miejsce przemienienia. I o tym także jest ta książka. Dziennikarkę porzucił mężczyzna niepogodzony z jej sukcesem, dziadek niemieckiego pastora z sąsiedniego pokoju zabijał Polaków w pobliskim Stutthofie, nieutalentowany naukowiec z pokoju na trzecim piętrze najmuje autora do napisania habilitacji, rosyjski nowobogacki z apartamentu na drugim piętrze zakochuje się w ukraińskiej sprzątacze z hotelu. Atmosfera anonimowości hotelu pozwala bohaterom zrzucić swoje maski, a śledzący ich czytelnik na końcu dowie się prawdy, którą sam już dawno znał. Że wszystkim chodzi o miłość.

Rozmowa z autorem powieści >>>

Zapraszamy do wysłuchania wybranych fragmentów najnowszej powieści Janusza Leona Wiśniewskiego pt. "Grand". Czyta Piotr Grabowski.

Radiowa Jedynka sprawuje patronat medialny nad powieścią.

(asz/ag)

Zobacz więcej na temat: KSIĄŻKA literatura pisarz

Czytaj także

Zaginiona dziewczyna i detektyw na dnie piekła

30.06.2014 10:30
"Wykolejony" duńskiego pisarza Michaela Katza Krefelda rozpoczął Jedynkowy cykl "Lato z kryminałem". Fragmenty książki na naszej antenie czytał Andrzej Mastalerz.
Michael Katz Krefeld
Michael Katz Krefeld Foto: dzięki uprzejmości Wydawnictwa Literackiego

Michael Katz Krefeld to nowe, gorące nazwisko na liście skandynawskich mistrzów kryminału i nowy bohater w zastępie wziętych detektywów, wirtuozów skomplikowanych śledztw.

"Wykolejony" nie jest pierwszą powieścią w dorobku Michaela Katza Krefelda, ale pierwszym tomem serii, którą duński autor podbija serca międzynarodowej publiczności. Głównym bohaterem jest przebywający na przymusowym zwolnieniu detektyw Thomas "Ravn" Ravnsholdt. Życie potraktowało go brutalnie. Smutki próbuje topić w alkoholu. Być może właśnie dlatego postanawia pomóc zrozpaczonej matce, poszukującej zaginionej kilka lat temu córki. Masza chciała wieść życie na przyzwoitym poziomie, ubierać się w dobre ciuchy, nosić drogie torebki. Wybrała więc zawód call girl. Klienci znali ją jako Karinę… Pewnego dnia zapadła się pod ziemię.

Michael
Michael Katz Krefeld z książką "Wykolejony"
fot. arch.Wydawnictwa Literackiego

Pisarz był gościem audycji "Moje książki" >>>

Czytelnik wraz z detektywem, podążając śladami Maszy, wchodzi coraz głębiej w mroczny świat i odkrywa kolejne jego warstwy. Poznaje też coś innego, na pierwszy rzut oka niewidocznego, lecz przerażającego bohatera - przemoc, która czai się zarówno w ciemnych zaułkach miasta, jak  i w domowym zaciszu.
Akcja "Wykolejonego" rozgrywa się w Danii i w Szwecji. Michael Katz Krefeld oprowadza nas po najgorszych zakątkach Kopenhagi i najbardziej przerażających enklawach Sztokholmu. Nie szczędzi przy tym słów ironii, wynikających ze wzajemnych animozji obydwu narodów. A że autor jest Duńczykiem, w szczególności dostaje się Szwedom. Most nad Sundem to symbol hańby, a przedstawiony w "Wykolejonym" Sztokholm to prawdziwe piekło na ziemi, gdzie karty rozdaje słowiańska mafia, a pod przykrywką oficjalnej działalności w najlepsze trwa handel ludźmi, kwitnie prostytucja i stręczycielstwo. Policja zaś daje na to ciche przyzwolenie.
* Michael Katz Krefeld w rodzinnym kraju nie musi już nikogo przekonywać do swego kunsztu pisarskiego. W 2007 roku jego powieść "Before the Storm" otrzymała nagrodę za najlepszy debiut w kategorii literatury kryminalnej, kilka lat później czwarta książka Krefelda "Black Snow Halling" została wyróżniona statuetką najlepszej powieści tego gatunku.

(mat. pras WL/ag)

Czytaj także

Katarzyna Bonda: słucham, podpatruję, jestem wampirem

26.06.2014 15:32
- Wszystkie moje książki są dokładnie udokumentowane, wszędzie jeżdżę, wszystko sprawdzam. Nie cierpię, kiedy pisarz posiłkuje się "wujkiem Googlem", bo to jest prawda z drugiej ręki - opowiada autorka kryminałów, która była gościem magazynu "Moje książki". W radiowej Jedynce opowiedziała jak dużą dawkę "kryminalnej wiedzy" zdobyła w pracy... dziennikarza.
Fragment okładki książki Dziewiąta runa Katarzyny Bondy
Fragment okładki książki "Dziewiąta runa" Katarzyny BondyFoto: mat. prasowe
Posłuchaj
30'08 Katarzyna Bonda i audycja pod znakiem kryminału (Moje książki/ Jedynka)
więcej

Jako pisarka Katarzyna Bonda wprowadziła do polskiej literatury kryminalnej nowy typ detektywa – psychologa policyjnego. W jej najnowszej książce "Pochłaniacz", profilerką, a więc osobą, która umie stworzyć profil psychologiczny mordercy, jest kryminolog Sasza Załuska, badająca sprawę morderstwa sprzed lat. - Autorka świetnie się trzyma realiów, wszystko wydaje się wiarygodne - zwraca uwagę dziennikarka radiowej Jedynki Magdalena Mikołajczuk. Jak dodaje prowadząca "Moje książki", w kryminale wiernie zostało przedstawione środowisko policji, typowy dla niego sposób zachowania oraz styl rozmów. Równie wiarygodnie pisarka zaprezentowała środowisko gangsterskie.
- Wszystko to został podpatrzone, bo kiedyś miałam okazję podglądać naszych mafiozów z lat 90. - dziś są to już nazwiska znane: Pershing, Dziad, Wańka - jako dziennikarka i sprawozdawca sądowy relacjonowałam ich procesy - opowiada Katarzyna Bonda w Jedynce.
Autorka wyjaśnia, że w jednym z warszawskich bufetów spotykali się wszyscy: zarówno oskarżeni, jak i poszkodowani, adwokaci i sędziowie. - Tam zacieśniałam więzy z niektórymi z tych gangsterów, oni się bardzo otwierali, m.in. dlatego, że jako jedna z niewielu sprawozdawców czytałam również akta. Miałam takie hobby, że zawsze bardzo lubiłam czytać akta sądowe - mówi pisarka. Jak dodaje, szukała w nich uniwersalnych historii.

Bohaterowie naszych lektur >>> słuchaj na moje.polskieradio.pl

- Byłam bardzo dobrze przygotowana, zadawała nietuzinkowe pytania w związku z czym ci panowie doceniali moją wiedzę. Nie byłam też dziennikarką, która przychodziła tylko na wyroki, po prostu oni mnie znali również z widzenia - tłumaczy dziennikarka. Już za pisanie tych sprawozdań, na początku swojej pracy dziennikarskiej, otrzymała nagrodę za debiut roku. - Ja je pisałam, jakby to były odcinki dzisiejszych seriali, czyli takie małe filmy fabularne. W każdej z tych spraw i historii potrafiłam znaleźć coś, co mogłoby ludzi zainteresować i szukałam emocji - wspomina autorka.

Jedyne o czym wtedy nie wiedziała pisarka, to że w ten sposób posiada i tworzy bazę danych. Musiało bowiem minąć kilkakaście lat, by mogła zdobyte w ten sposób doświadczenie wykorzystać w pracy literackiej. -

Kultura w radiowej Jedynce >>>

Debiutancka książka Katarzyny Bondy "Sprawa Niny Frank" została nominowana do Nagrody Wielkiego Kalibru w 2007 roku. Kolejne powieści to "Tylko martwi nie kłamią" i "Florystka". Bonda zajmuje się również scenopisarstwem i dokumentem kryminalnym ("Polskie morderczynie", "Zbrodnia niedoskonała").

Magazyn "Moje książki" poprowadziła Magdalena Mikołajczuk.

sm/asz