Kultura

Znaczący jubileusz. "Rosemary’s baby" ma już 50 lat

Ostatnia aktualizacja: 12.06.2018 17:51
W 1968 roku młody reżyser z Polski, którego film "Nóż w wodzie" był nominowany do Oscara nakręcił "Dziecko Rosemary", po którym stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych filmowców w Hollywood.
Audio
  • Felieton Joanny Sławińskiej o jubileuszu filmu "Rosemary/s baby" (Kulturalna Jedynka)
Kadr z filmu Rosemarys baby. Na zdjęciu Mia Farrow
Kadr z filmu "Rosemary's baby". Na zdjęciu Mia FarrowFoto: materiały promocyjne

Film z popisową rolą Mia Farrow zaliczany jest do najwybitniejszych horrorów światowej kinematografii. Roman Polański w niedawnym wywiadzie dla radiowej Jedynki przyznał, że zawsze uwielbiał zaskakiwać widza i trzymać go w niepewności.

Krytycy podkreślają, że mimo upływu lat film się nie zestarzał, nadal cechuje go zagadkowość i niesłabnąca moc oddziaływania. Warto dodać, że muzykę do filmu, cieszącą się również wielką popularnością skomponował Krzysztof Komeda.

Posłuchaj felietonu Joanny Sławińskiej.

***

Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka

Prowadzi: Joanna Sławińska

Data emisji: 12.06.2018

Godzina emisji: 12.40

ag


www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Polański: pogadajmy o moim filmie!

Ostatnia aktualizacja: 11.05.2018 13:00
Twórca "Pianisty", "Dziecka Rosemary" i "Chinatown" uwielbia chodzić do kina. Przyznaje, że nuda to klęska filmu i może go wypędzić z kina po kilku minutach.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tomasz Kot: Pawlikowski dopieszcza każdy centymetr kadru

Ostatnia aktualizacja: 24.05.2018 11:00
- To był trzeci film Asi z Pawłem Pawlikowskim, więc ona już dokładnie wiedziała, co i jak. Ja musiałem się zaadaptować - mówi w Jedynce Tomasz Kot. Aktor gra jedną z dwóch głównych ról (u boku Joanny Kulig) w filmie "Zimna wojna" nagrodzonym w Cannes za najlepszą reżyserię.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zmarł Roman Kłosowski. Reżyser i aktor miał 89 lat.

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2018 17:48
Kamera go kochała. Obdarzony wyjątkowym talentem i specyficznym urokiem scenicznym, był uwielbiany przez widzów. Stał na czele Teatru Powszechnego w Łodzi, ale przez ostatnie dziesięć lat związany był także z Teatrem im. Tadeusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. Widomość o śmierci Romana Kłosowskiego, poruszyła nie tylko środowisko artystów, ale także wiernych fanów artysty.
rozwiń zwiń