Redakcja Polska

"Welt": śmierć Prigożyna przypomina inne katastrofy lotnicze, takie jak Smoleńsk w 2010 roku

26.08.2023 08:55
Pytania dotyczące śmierci w katastrofie lotniczej szefa grupy Wagnera, Jewgienija Prigożyna, przypominają inne przypadki, za którymi stali dyktatorzy, tacy jak Hitler czy Stalin. Są podejrzenia, że to Putin stoi za katastrofą polskiego samolotu w 2010 roku – zauważył historyk Berthold Seewald na łamach dziennika "Welt". Przypomniał też o niewyjaśnionej katastrofie samolotu Władysława Sikorskiego.
Sankt Petersburg: Rosjanie składają kwiaty, znicze i plakaty przed siedzibą organizacji Grupa Wagnera
Sankt Petersburg: Rosjanie składają kwiaty, znicze i plakaty przed siedzibą organizacji Grupa WagneraPAP/EPA/ANATOLY MALTSEV

- Nawet, jeżeli wiele pytań w sprawie katastrofy samolotu z rosyjskim przywódcą najemników Jewgienijem Prigożynem, pozostaje bez odpowiedzi – np. to, czy rzeczywiście znajdował się na pokładzie, czy też nie - to incydent ten prowokuje porównania z podobnymi katastrofami, w których zginęli wybitni politycy lub wojskowi - stwierdził Seewald.

Putin miał już przykład

Jak dodał, "rosyjski prezydent Władimir Putin mógł zobaczyć, jakie skutki może mieć katastrofa samolotu z Prigożynem już w 2010 roku, kiedy pod Smoleńskiem rozbił się samolot, na którego pokładzie znajdował się polski prezydent Lech Kaczyński wraz z żoną i parlamentarzystami, przedstawicielami rządu i dowódcami wojskowymi".

"Pasażerowie Tupolewa Tu-154 Polskich Sił Powietrznych chcieli wziąć udział w nabożeństwie żałobnym ku czci ofiar Katynia. W maju 1940 roku agenci sowieckich służb specjalnych zamordowali tam kilka tysięcy polskich oficerów i przedstawicieli inteligencji" – przypomniał publicysta.

"Rankiem 10 kwietnia 2010 roku polski samolot rozbił się w zalesionym terenie tuż nad ziemią, podczas zbliżania się do lotniska wojskowego Smoleńsk-Północ. Zginęło wszystkich 96 pasażerów" – przypomniał Seewald. "Putin był wówczas premierem. Jest jednak mało prawdopodobne, aby jego polityka jako głowy państwa, była właściwa do rozwiania w Polsce spekulacji, że rosyjskie służby miały swój udział w katastrofie. Ponadto w listopadzie 2022 roku Sąd Okręgowy w Warszawie wydał nakaz aresztowania trzech rosyjskich kontrolerów ruchu lotniczego pod zarzutem +umyślnego spowodowania+ katastrofy lotniczej" – zauważył Seewald.

Jak stwierdził, "polską wrażliwość może uzasadniać inna katastrofa lotnicza", która miała historyczne konsekwencje. 4 lipca 1943 roku tuż po starcie z Gibraltaru rozbił się samolot, a w katastrofie zginęło wówczas 16 pasażerów i członków załogi, w tym szef polskiego rządu na uchodźstwie Władysław Sikorski, a także wyżsi rangą oficerowie i urzędnicy polscy oraz brytyjscy. Przeżył jedynie pilot – przypomniał historyk.

Kto na tym skorzystał?

Jak dodał, dochodzenie brytyjskich sił powietrznych wskazywało na usterkę techniczną. "Jednak kwestia cui bono (kto na tym skorzystał?) wskazywała na inny kierunek. W kwietniu 1943 roku władze niemieckie odkryły masowe groby w pobliżu Katynia (…), a Sikorski wezwał do powołania komisji śledczej, na co Stalin zagroził zerwaniem stosunków dyplomatycznych i wycofaniem się z koalicji antyhitlerowskiej. Brytyjski premier Winston Churchill wezwał wówczas Sikorskiego do wycofania swojej propozycji" – wskazał Seewald.

Podkreślił też, że "od tamtego czasu krążą pogłoski, że to agenci sowieckich tajnych służb uszkodzili samolot Sikorskiego, a władze brytyjskie przymykały na to oko. Stalin zlecił śmierć Sikorskiego także z uwagi na jego plany na przyszłość, bowiem polski rząd na uchodźstwie stawał na przeszkodzie komunistom w przejęciu władzy w Polsce po zwycięstwie nad hitlerowskimi Niemcami. (…) Fakt, że brytyjskie akta nadal objęte są tajemnicą, nie pomaga w ostatecznym wyjaśnieniu" – podsumował.

"Jeśli chodzi o katastrofę samolotu Prigożyna, to na pytanie +cui bono+ można odpowiedzieć jednoznacznie. Przecież Putin zapowiedział stosowną karę dla swojego użytecznego +zdrajcy+ po jego czerwcowym buncie" – stwierdził publicysta "Welt".


PAP/dad

Śmierć Prigożyna. Stanisław Żaryn: musimy mieć pewną dozę nieufności wobec tego, co słyszymy z Rosji

25.08.2023 12:15
- W tej chwili nie znam w pełni wiarygodnej informacji na temat śmierci szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna. Jedyne wiadomości pochodzą z kanałów informacyjnych kontrolowanych przez Kreml - mówił w piątek zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Szef MSZ o śmierci Prigożyna: przestroga dla wszystkich rzeczników nawiązywania dialogu z dzisiejszą Rosją

25.08.2023 12:45
Śmierć szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna powinna być przestrogą dla wszystkich rzeczników nawiązywania dialogu z dzisiejszą Rosją - powiedział w piątek, w radiu Wnet szef MSZ Zbigniew Rau.

Olaf Scholz przychylny występom rosyjskich artystów w Niemczech. Mówi o "bezcelowych zakazach"

25.08.2023 13:39
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz sprzeciwił się zakazowi występów rosyjskich artystów - podaje portal Europejska Prawda, powołując się na doniesienia niemieckich mediów. W ocenie szefa niemieckiego rządu, obejmowanie sankcjami artystów byłoby bezcelowym ruchem.