Bardzo lubiana w Mołdawii prezydent zaapelowała do obywateli o wzięcie udziału w wyborach i nieuleganie zmasowanym działaniom hybrydowym Rosji. Wiadomo, że Moskwa zaangażowała poważne środki w odsunięciu kraju od Unii Europejskiej, do której Mołdawia aspiruje. „Mołdawia może stracić wszystko, co ma, a to może stworzyć poważne ryzyko również dla innych krajów, takich jak Ukraina, ale też dla krajów Unii Europejskiej w regionie” - powiedziała po głosowaniu Maia Sandu.
Mobilizacja i monitorowanie
Mobilizowana jest również mołdawska diaspora. Na całym świecie utworzono rekordową liczbę trzystu jeden komisji wyborczych. Szacuje się, że głosy z zagranicy mogą stanowić nawet ponad dwadzieścia procent wszystkich oddanych głosów.
Wybory są monitorowane przez ponad trzy i pół tysiąca obserwatorów. Niemal czterdzieści procent przyjechało z zagranicy, w tym z Polski.
IAR, md