Redakcja Polska

Schwarzenegger w Watykanie o ekologii. "Należy przemawiać nie do rozumu, ale do serc"

30.09.2025 18:42
Były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger powiedział we wtorek w Watykanie, że uświadamiając ludziom powagę zmian klimatu i zagrożeń z tego wynikających, należy przemawiać nie do rozumu, ale do serc. Jego zdaniem trzeba zacząć mówić o zanieczyszczeniu środowiska i jego skutkach dla zdrowia.
Arnold Schwarzenegger podczas konferencji w Watykanie
Arnold Schwarzenegger podczas konferencji w WatykaniePAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger powiedział we wtorek w Watykanie, że uświadamiając ludziom powagę zmian klimatu i zagrożeń z tego wynikających, należy przemawiać nie do rozumu, ale do serc. Jego zdaniem trzeba zacząć mówić o zanieczyszczeniu środowiska i jego skutkach dla zdrowia.

Gwiazdor Hollywoodu, współzałożyciel Instytutu ds. Państwowej i Globalnej Polityki, przybył na rozpoczynającą się w środę w Castel Gandolfo międzynarodową konferencję "Rosnąca nadzieja na sprawiedliwość klimatyczną" z okazji 10. rocznicy publikacji encykliki "Laudato si" papieża Franciszka. W obradach udział weźmie ponad 400 przywódców religijnych, ekspertów ds. klimatu, instytucji i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego. Gościem konferencji będzie w środę papież Leon XIV.

Przykład ekologicznych rozwiązań? Kalifornia za Schwarzeneggera

Podczas spotkania z dziennikarzami w Watykanie Schwarzenegger opowiadał o surowych przepisach dotyczących ochrony środowiska, jakie zostały wprowadzone w Kalifornii, gdy był gubernatorem tego stanu. Tak nawiązał do Kalifornijskiej Ustawy o Jakości Środowiska.

– Mam zasadę: nigdy nie słuchaj tych, którzy mówią, że nie można czegoś zrobić – wyjaśnił. Poproszony o komentarz do słów prezydenta USA Donalda Trumpa, którego zdaniem kryzys klimatyczny to oszustwo, Schwarzenegger odparł: – Pytacie właściwego faceta. – Za moich czasów jako gubernatora, federalny rząd prezydenta George’a W. Busha nie miał żadnego interesu, by pomóc Kalifornii w kwestii przepisów o ochronie środowiska. Przyjmowaliśmy przepisy jeden po drugim, a kiedy rząd nas zastopował, poszliśmy z nimi do sądu. Powiedzieliśmy im: Hasta la vista, baby. I wygraliśmy - opowiadał. – Nie należy czekać na to, co powie prezydent czy jakiś premier. Trzeba działać – dodał.

Aktor przyznał: – Kiedy zostałem gubernatorem, nie byłem obrońcą środowiska. Pomyślałem, że Bóg dał mi tę szansę. Usiadłem z naukowcami. Dowiedziałem się o rzeczach, o których nigdy nie słyszałem, ile osób umiera co roku z powodu zanieczyszczenia środowiska. Przystąpiliśmy do bardzo ostrego działania.

Kluczowe skutki dla zdrowia

– Zaczęliśmy mówić o skutkach zdrowotnych – wyjaśnił. Jak dodał były gubernator Kalifornii, na ludziach wrażenie zrobiło zdjęcie ciężko chorego, z trudem oddychającego dziecka. – Przestaliśmy mówić o zmianach klimatu, a zaczęliśmy mówić o zanieczyszczeniu powietrza. Ono zabija rocznie 7 milionów ludzi na świecie i o tym właśnie mówimy. Trzeba pokazywać małe dzieci umierające na astmę – oświadczył.

– Nauczyliśmy się komunikować w odpowiedni sposób. Bóg dał nam dwoje uszu i tylko jedne usta. Ja słuchałem ludzi - powiedział. – My wiemy, jak to robić, my to zrobiliśmy w Kalifornii – zapewnił. Schwarzenegger zaznaczył, że nie tylko wprowadzone zostały tam bardzo surowe przepisy, ale także miało to pozytywny wpływ na gospodarkę stanu i stworzenie tysięcy miejsc pracy w biznesie energii słonecznej.

Tylko deklaracje, a później picie szampana

Mówiąc o konferencjach klimatycznych ONZ, ocenił, że to dobra inicjatywa, bo gromadzi ludzi. Według niego jednak nie należy oczekiwać rozwiązań. – Byłem na konferencji COP. Jej uczestnicy podpisywali deklaracje i podpisywali, cały czas, a potem pili szampana. Później okazało się, że 70 procent z nich nie dotrzymało słowa – stwierdził.

Specjalny gość Watykanu apelował o działanie, zaznaczając, że potrzebne jest zaangażowanie wszystkich. Zwrócił uwagę na to, jak wielki potencjał może mieć w tej sprawie Kościół katolicki, do którego należy 1,4 miliarda ludzi, mający 200 tysięcy kościołów oraz 400 tysięcy księży. Wyraził uznanie dla zaangażowania Watykanu w kwestie środowiska. Zaznaczył też: – Jako katolik nigdy nie słyszałem księdza, który mówiłby ludziom, co mogą zrobić w kwestii zanieczyszczenia środowiska.

PAP/pg

Francja uzna państwowość Palestyny. Lewicowe ugrupowania wywieszają jej flagi mimo zakazu

22.09.2025 12:24
Szef MSZ Francji Jean-Noel Barrot powiedział w poniedziałek, że oficjalne uznanie przez jego kraj państwowości palestyńskiej, oznacza odrzucenie i izolowanie palestyńskiego Hamasu. - To wielki dzień dla pokoju i ważne zwycięstwo dyplomatyczne - powiedział Barrot.

Stany Zjednoczone: Jimmy Kimmel wraca na antenę

27.09.2025 12:12
Po tygodniowej przerwie amerykański komik Jimmy Kimmel wraca na antenę. Dwie wielkie sieci telewizyjne, Sinclair i Nexstar, które wcześniej zablokowały emisję jego programu pod naciskiem politycznym, ogłosiły, że znów będą go nadawać.

Sikorski: sytuacja w Strefie Gazy to straszliwa tragedia, ale nie wypełnia słowa ludobójstwo

30.09.2025 11:12
Wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski powiedział we wtorek, że to co dzieje się w Strefie Gazy jest straszliwą tragedią, ale nie wypełnia jego rozumienia słowa ludobójstwo. Jak dodał, ludobójstwo to jest celowe, z rozmysłem, eksterminowanie jakiejś grupy etnicznej.