Redakcja Polska

Dom aukcyjny Grisebach wstrzymuje sprzedaż skradzionego w Polsce obrazu Kandinskiego. Będzie dodatkowa kontrola

03.12.2022 09:17
Wystawiona na sprzedaż przez dom aukcyjny Grisebach akwarela Wassilego Kandinskiego, skradziona w 1984 roku z Muzeum Narodowego w Warszawie, została sprzedana w czwartek w Berlinie za kwotę 310 tys. euro.
Audio
  • Wicepremier P. Gliński o sprzedaży skradzionej akwareli z Muzeum Narodowego w Warszawie [posłuchaj]
Wicepremier Piotr Gliński zapowiada walkę o odzyskanie skradzionego obrazu
Wicepremier Piotr Gliński zapowiada walkę o odzyskanie skradzionego obrazuPAP/Radek Pietruszka

Jak poinformował niemiecki portal "Deutsche Welle" dom aukcyjny Grisebach zapowiedział wstrzymanie sprzedaży skradzionej w Polsce akwareli Wassilego Kandinskiego do czasu sądowego wyjaśnienia sprawy. "Wcześniej zignorował protesty z Polski i prośby o wstrzymanie aukcji" - pisze portal.

„Grisebach skontaktował się ze sprzedającymi oraz kupującymi i dołoży wszelkich starań, aby przeprowadzić dodatkową kontrolę sądową w celu uzyskania wiążących wyjaśnień. Do tego czasu dalsza realizacja tej transakcji przez Grisebach zostanie wstrzymana” – poinformowała portal rzeczniczka domu aukcyjnego, Sarah Buschor.

Wystawiona na sprzedaż przez dom aukcyjny Grisebach akwarela Wassilego Kandinskiego, skradziona w 1984 roku z Muzeum Narodowego w Warszawie, została sprzedana w czwartek w Berlinie za kwotę 310 tys. euro. 

Dzieło zostało wystawione na sprzedaż mimo działań podjętych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz polską ambasadę w Berlinie.

"Akwarela została odnaleziona przez pracowników MKiDN w wyniku monitoringu zagranicznego rynku dzieł sztuki" - poinformował wcześniej w czwartek resort, który zwrócił się do domu aukcyjnego Grisebach o wycofanie akwareli z aukcji, aby umożliwić jej dokładne oględziny oraz dalsze działanie w sprawie. 

"Pomimo stanowiska resortu kultury oraz działań Ambasady RP w Berlinie dom aukcyjny Grisebach zdecydował o sprzedaży akwareli Wassilego Kandinskiego. W ocenie MKiDN powszechna znajomość historii obrazu oraz zachowane oznaczenia własnościowe Muzeum Narodowego w Warszawie wskazują, że jakakolwiek jego sprzedaż po momencie kradzieży nie może być uznana za działanie w dobrej wierze" - napisano w komunikacie ministerstwa. 

Do sprawy odniósł się w piątek w wypowiedzi dla mediów wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk. "Strona niemiecka posiadała oficjalne informacje od naszego rządu, że obraz został skradziony z państwa polskiego; pomimo tych informacji dopuszczono do transakcji i sprzedaży obrazu" - podkreślił.

PAP/IAR/ks

Polityka historyczna. Brytyjski "Daily Telegraph" radzi brać przykład z Polski

01.09.2022 15:00
Wielka Brytania powinna brać przykład z Polski i budować pomniki oraz muzea, sławiące historię własnego kraju, zamiast je burzyć w ramach "dekolonizowania" przestrzeni publicznej - pisze w "Daily Telegraph" publicysta tej gazety Steven Edginton.

Przyznano nagrody w Konkursie Książka Historyczna Roku

02.12.2022 16:22
W siedzibie Telewizji Polskiej wręczono nagrody w czterech kategoriach w konkursie Książka Historyczna Roku. Jego organizatorami są: TVP, Polskie Radio, Instytut Pamięci Narodowej i Narodowe Centrum Kultury.

"Stare instrumenty mają duszę". Spotkanie z Tomaszem Zającem, utalentowanym pianistą

03.12.2022 09:30
Tomasz Zając może się pochwalić sporym dorobkiem artystycznym. Poza Polską koncertował, jako solista, jak również z orkiestrami, w Iranie, Japonii i wielu krajach Europy, między innymi w Niemczech, Austrii, Francji, Norwegii, Białorusi, Czechach. Jest laureatem ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów pianistycznych.