Raport Białoruś

Białoruś: do 14 lipca trwa rejestracja kandydatów w wyborach prezydenckich

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2020 05:00
Od niedzieli do 14 lipca Centralna Komisja Wyborcza na Białorusi ma czas na rejestrację kandydatów w wyborach prezydenckich. Obecnie oprócz urzędującego prezydenta Alaksandra Łukaszenki jest pięciu pretendentów. Nie wiadomo jednak, kto zostanie zarejestrowany. Część kandydatów znajduje się w areszcie.
Mińsk: kolejka do składania podpisów na rzecz opozycyjnego kandydata w wyborach prezydenckich
Mińsk: kolejka do składania podpisów na rzecz opozycyjnego kandydata w wyborach prezydenckichFoto: Yerchak Uladzimir / Shutterstock.com

To główne pytanie na obecnym etapie kampanii wyborczej. Poza Łukaszenką „kandydaci na kandydatów” to: Wiktar Babaryka, Andrej Dzmitryjeu, Hanna Kanapacka, Swiatłana Cichanouska i Siarhiej Czeraczań.

Pakiet dokumentów złożył również były urzędnik i szef Parku Wysokich Technologii Waler Capkała, jednak wszystko wskazuje na to, że nie zostanie on dopuszczony do wyborów. CKW zakwestionowała dużą część (ponad połowę) z zebranych przez kandydata podpisów poparcia, przez co nie spełnił on wymogu minimalnej liczby stu tysięcy podpisów. W przypadku pozostałych kandydatów komisja uznała ten warunek za spełniony.

Wiktar Babaryka, który po ogłoszeniu w maju zamiaru startu w wyborach, zaczął szybko zyskiwać popularność wśród Białorusinów i zebrał rekordowe 434 tys. podpisów, jest obecnie w areszcie.

Władze twierdzą, że był „bezpośrednim organizatorem” działalności przestępczej jako prezes Biełhazprambanku (działającego na Białorusi, ale należącego do rosyjskiego Gazpromu i Gazprombanku). W ramach tych działań miało dochodzić do przekrętów finansowych, korupcji, prania pieniędzy, wyprowadzania ich na zagraniczne konta itd.

Według obrońców praw człowieka sprawa wobec Babaryki jest motywowana politycznie i jest on uznany za więźnia politycznego. Formalnie, ponieważ nie był skazany, nie ma przeszkód, by kontynuował udział w kampanii wyborczej.

Swiatłana Cichanouska została kandydatką niejako mimo woli. Jej mąż, popularny aktywista i wideobloger, który zamierzał wystartować w wyborach, w terminie składania dokumentów przebywał w areszcie za „udział w nielegalnych akcjach”. Obecnie również jest za kratkami w związku ze sprawą karną za organizację "działań grupowych naruszających porządek publiczny".  Została ona wszczęta po pikiecie wyborczej na rzecz Cichanouskiej w Grodnie, która odbyła się 29 maja. Również Cichanouski i inne osoby, które zatrzymano w ramach sprawy karnej, zostały uznane za więźniów sumienia przez białoruskich aktywistów praw człowieka.

Pozostali kandydaci

Dzmitryjeu, Kanapacka i Czeraczań to kandydaci z grona białoruskiej opozycji. Komentatorzy najczęściej zaliczają ich do grona tzw. sparring partnerów prezydenta Łukaszenki, czyli kandydatów, którzy stwarzają wrażenie pluralizmu, ale nie stanowią realnego zagrożenia dla lidera wyścigu. Obiektywnie rzecz biorąc, żaden z tych kandydatów nie cieszy się dużą popularnością, choć według CKW wszyscy zdołali złożyć wymaganą liczbę podpisów poparcia.

Dzmitryjeu to współprzewodniczący Ruchu Mów Prawdę, z którego wywodzi się główna rywalka Łukaszenki w poprzednich wyborach Tacjana Karatkiewicz.

Kanapacka to była opozycyjna deputowana (trafiła do parlamentu w 2016 r. jako jedna z dwóch osób reprezentujących środowiska niezależne i opozycyjne). Należała do władz Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, jednak obecnie działa na własną rękę, ponieważ doszło do konfliktu między nią a innymi działaczami tego ugrupowania.
Czeraczań jest liderem jednej z partii opozycyjnych, Białoruskiej Socjaldemokratycznej Hramady. Jest również biznesmenem.

Faworytem wyścigu o fotel prezydencki jest urzędujący prezydent, który zamierza ubiegać się o szóstą kadencję z rzędu. Łukaszenka sprawuje funkcję od 1994 r. Konstytucja Białorusi po zmianach referendalnych zainicjowanych przez głowę państwa nie przewiduje ograniczenia liczby kadencji prezydenckich.
Wybory na Białorusi odbędą się 9 sierpnia.

Z Mińska Justyna Prus (PAP) /agkm


PAP/IAR/inn/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Mińsk: kolejka przy zbieraniu podpisów przez opozycyjnych kandydatów na prezydenta

Ostatnia aktualizacja: 24.05.2020 16:52
W długiej kolejce stały w niedzielę setki Białorusinów, którzy przyszli podpisać się na listach poparcia dla opozycyjnych polityków chcących wystartować w wyborach prezydenckich. Aby wziąć udział w wyborach, każdy potencjalny kandydat na prezydenta musi zebrać 100 tysięcy podpisów poparcia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: Swietłana Cichanouska domaga się wypuszczenia na wolność męża

Ostatnia aktualizacja: 30.05.2020 23:50
Białoruska polityk Swietłana Cichanouska, która zamierza wystartować w wyborach prezydenckich 9 sierpnia, domaga się wypuszczenia na wolność swojego męża i zarazem szefa sztabu wyborczego. Popularny bloger Siarhiej Cichanouski został zatrzymany wczoraj w Grodnie w trakcie akcji zbierania podpisów poparcia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: obrońcy praw człowieka uznali, że Cichanouski jest więźniem politycznym

Ostatnia aktualizacja: 01.06.2020 14:00
Białoruscy obrońcy praw człowieka uznali zatrzymanego w piątek przez milicję wideoblogera Siarhieja Cichanouskiego za więźnia politycznego. W specjalnym oświadczeniu domagają się jego uwolnienia. Jak informują działacze, w ostatnich dniach zatrzymano także co najmniej kilkadziesiąt osób.
rozwiń zwiń