"Szczeliny istnienia". Książka tak samo aktualna jak 25 lat temu

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2018 18:05
- To książka niezwykła i uniwersalna. Mimo 25 lat od napisania jest to rzecz, którą dziś czyta się tak samo aktualnie jak wówczas. Wielka literatura i wielka filozofia mają to do siebie, że się nie starzeją, bo dotyczą spraw zawsze aktualnych - mówił w Dwójce Tomasz Stawiszyński, autor wstępu do najnowszego, 4. wydania głośnej książki Jolanty Brach-Czainy.
Audio
  • Tomasz Stawiszyński o książce "Szczeliny istnienia" Jolanty Brach-Czainy, która właśnie doczekała się czwartego wydania (Wybieram Dwójkę)
Okładka książki
Okładka książkiFoto: mat. prom./Wyd. Efka

Witold Gombrowicz pap_19600101_070 1200.jpg
Filozofia z Gombrowiczem w 6 godzin i kwadrans

Wydane po raz pierwszy w 1992 roku "Szczeliny istnienia" były wielkim wydarzeniem literackim. Zyskały miano książki kultowej, "biblii feminizmu". Przede wszystkim jednak czytelnicy odbierali te niewielkie objętościowo teksty bardzo osobiście, ponieważ pada w nich pytanie nawet nie o to, jak powinniśmy istnieć, ale o to, jak rzeczywiście istniejemy.

- Jest to próba spojrzenia na rzeczywistość pod kątem, pod którym zazwyczaj na nią nie patrzymy. Jesteśmy zatopieni w takim transie codzienności, wykonujemy różne konieczne czynności, zarabiamy pieniądze, mamy różne rozrywki, troski itd. Tymczasem gdzieś pod spodem tego wszystkiego jest też wymiar metafizyczny, mistyczny. I wcale nie trzeba sięgać po jakieś uczone księgi, żeby dostrzec ten wymiar. Jak pokazuje Brach-Czainy, jest on właściwie w każdym naszym geście, spojrzeniu czy przedmiocie, który znajduje się w naszym polu widzenia. Bo tym co metafizyczne, mistyczne jest niejako samo istnienie - tłumaczył Tomasz Stawiszyński.

"Szczeliny istnienia" przyjęło się traktować jako esej. Góść Dwójki sam ma problem, jak zakwalifikować tę książkę. - Ja właściwie nie wiem czy to jest literatura, czy filozofia. Może to rodzaj prozy medytacyjnej? Mnie się to skądinąd skojarzyło z tekstami, które są obecnie bardzo popularne w tzw. nurcie mindfulness - podkreślał filozof i publicysta.

Czy perspektywę, którą przyjmuje w swojej książce prof. Jolanta Brach-Czainy można nazwać religijną? O tym w nagraniu audycji.

***

Prowadzi: Bartosz Panek 

Gość: Tomasz Stawiszyński (filozof i publicysta)

Data emisji: 11.04.2018

Godzina emisji: 16.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę"

pg/mko

Czytaj także

Filozofia z Gombrowiczem w 6 godzin i kwadrans

Ostatnia aktualizacja: 16.01.2018 17:26
- Ta książka jest mistrzowskim dziełem wprowadzającym do problematyki filozoficznej w sposób tak precyzyjny, a jednocześnie prosty, że trudno sobie wyobrazić coś lepszego w tym gatunku - mówił o "Kursie filozofii w sześć godzin i kwadrans" Witolda Gombrowicza jego polski tłumacz Ireneusz Kania.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Filozofia i literatura to różne perspektywy stawiania pytań"

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2018 10:00
- Te dwie dziedziny często ze sobą konkurują, choć nie są całkowicie odmiennymi sposobami opowiadania o człowieku. Platon jest przecież wielkim filozofem, a jego dzieła to zarazem świetna literatura – mówił w Dwójce dr Jan Tokarski.
rozwiń zwiń