"Jadłonomia po polsku". Marta Dymek: to nie jest tylko zbiór przepisów

Ostatnia aktualizacja: 20.06.2020 11:00
- Od książki kucharskiej, którą przygotowuję, oczekuję, żeby był to przewodnik na jakiś konkretny temat który nie tylko daje przepisy, ale też porady i wyjaśnienia. Czułam też, że temat gotowania po polsku – prostego bez wydziwiania – wymaga osobnej oprawy graficznej i osobnego podziału - mówiła w Dwójce autorka książki "Jadłonomia po polsku".
okładka książki
okładka książkiFoto: mat. promocyjne

Posłuchaj
24:07 _PR2_AAC 2020_06_20-10-00-01.mp3 Marta Dymek o swojej książce "Jadłonomia po polsku" (Droga przez mąkę/Dwójka)

"Jadłonomia po polsku" to przepisy z kuchni roślinnej, która jest "prosta jak barszcz i równie smaczna, co ruskie pierogi" – jak możemy przeczytać w opisie książki. To również przede wszystkim porady, jak gotować po polsku. Jak podkreślała autorka książki, określenie "po polsku" nie jest jednak dla niej jednoznaczne.

- Z jednej strony odnosi się do dosłownego znaczenia, czyli kuchni polskiej, z drugiej oznacza kuchnię prostą, ale też adekwatną do naszej rzeczywistości; adekwatną do tego, jak chcielibyśmy gotować. Można znaleźć przecież masę polskich przepisów, na przykład staropolskich, które są bez wątpienia polskie, ale niesamowicie pracochłonne i wymagają kilku godzin stania przy garnkach. A mnie takie przepisy nie interesowały - opowiadała.

Jak podkreśliła Marta Dymek, szukała przepisów, które korzystają z rodzimych składników i technik, ale możemy zrobić je w swojej kuchni bardzo szybko. - To wszystko sprawia, że jednocześnie są polskie, nasze, ale też że możemy bez wydziwiania po pracy zrobić dobry obiad, który wychodzi.

***

Tytuł audycji: Droga przez mąkę

Prowadził: Łukasz Modelski

Gość: Marta Dymek (autorka książki "Jadłonomia po polsku")

Data emisji: 20.06.2020

Godzina emisji: 10.00​

Czytaj także

Melony, arbuzy, czosnek. Zaraza we Francji i jedzenie

Ostatnia aktualizacja: 05.06.2020 17:48
- Książka "Huzar na dachu" stoi opisami. A skoro opisy, Francja i Prowansja, musi też być i jedzenie – opowiadał w Dwójce Bogusław Deptuła o kulinarnej stronie powieści Jeana Giono.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Powieść o lisie". Kulinaria w wiekach średnich

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2020 10:40
- W porządnych japońskich serialach anime, które bardzo lubię, zazwyczaj każdy epizod zaczyna się od tego, że bohaterowie są głodni. W Opowieściach o Lisie jest dokładnie tak samo. Wszystko zaczyna się od tego, że trzeba zdobyć jedzenie, że ktoś komuś obiecał jedzenie albo ktoś kogoś chce zjeść - mówił w "Drodze przez mąkę" Łukasz Kozak.
rozwiń zwiń