Tam Penderecki bawił się jak mały chłopiec

Ostatnia aktualizacja: 15.05.2013 17:00
- Przede mną zdjęcie dyrygującego Andrzeja Markowskiego, po lewej portret Johna Cage'a, z tyłu marszałek Piłsudski, a gdzieś w rogu Jezus Miłosierny - tak pierwszą wizytę w Studiu Eksperymentalnym Polskiego Radia wspomina badacz i wydawca jego dorobku, Bolesław Błaszczyk.
Audio

Dziś rzadko pamięta się, że muzyka elektroniczna narodziła się między innymi w "czarnym pokoju” budynku Polskiego Radia przy ulicy Malczewskiego. Warszawskie Studio Eksperymentalne uprzedzili w Europie tylko Francuzi, Niemcy oraz Włosi. Nie dziwnego, że na Malczewskiego ściągali tłumnie pionierzy i najwybitniejsi kompozytorzy muzyki elektronicznej z Polski (jak Włodzimierz Kotoński, Krzysztof Penderecki i Bogusław Schaeffer) oraz całego świata (wśród nich: remiksowany dziś przez twórców ambientu norweski guru, Arne Nordheim; liderzy włoskiej oraz francuskiej awangardy, czyli Franco Evangelisti i François-Bernard Mâche; a także prekursor komputerowych eksperymentów, Amerykanin Lejaren Hiller).
Twórcą fenomenu Studia był ceniony muzykolog, Józef Patkowski, który do Radia zdołała przyciągnąć nie tylko najwybitniejszych kompozytorów młodego, awangardowego pokolenia, lecz także wyjątkowo kreatywnych i otwartych techników oraz reżyserów dźwięku. Wkrótce Eugeniusz Rudnik i Bohdan Mazurek zostali samodzielnymi twórcami oraz faktycznymi współautorami "polskiego stylu" w muzyce elektronicznej, docenianymi na prestiżowych konkursach po obu stronach Atlantyku.

W 2004 Eugeniusz Rudnik skomponował utwór "Agonia pastoralna", czyli zaczepny muzyczny komentarz do decyzji o zawieszeniu działalności Studia Eksperymentalnego Polskiego Radia w 2003. Cóż, w epoce masowej komputeryzacji zdawało się, że funkcję dawnych ośrodków radiowych i akademickich, przejęły niepozorne studia domowe. Coś jednak wciąż skłania kolejne pokolenia muzyków, teoretyków i badaczy do zajmowania się dorobkiem analogowych dinozaurów.

Bolek Błaszczyk, muzykolog i wiolonczelista znany m.in. z kabaretowej Grupy Mocarta, poznawał dorobek Studia Eksperymentalnego z radiowych audycji oraz nocnych koncertów "Warszawskiej Jesieni", organizowanych przez Józefa Patkowskiego. Eugeniusza Rudnika, "kustosza pamięci" Studia, poznał osobiście dopiero w 2003 roku. - On miał zwyczaj odsłuchiwać swoje utwory przy otwartych drzwiach. W budynku radiowym niosły się więc po wszystkich piętrach odgłosy dzikiej muzyki ludowej, wystrzałów, opętańczych okrzyków. A Rudnik palił papierosa w korytarzu i obserwował reakcje przechodniów - wspomina gość Ewy Szczecińskiej w audycji "Bita godzina".

Błaszczyk szybko zaprzyjaźnił się z Rudnikiem, nakręcił o nim krótki dokument, a w 2008 roku stał się głównym redaktorem monograficznego albumu wybitnego kompozytora muzyki elektronicznej. Płytowa monografia trafiła w ręce Michał Mendyka, wówczas dziennikarza muzycznego, który pod jej wpływem postanowił otworzyć specjalną serię poświęconą dorobkowi Studia Eksperymentalnego Polskiego Radia w ramach własnego wydawnictwa fonograficznego Bołt Records. Do dziś ukazało się 9 albumów, w programach których odnaleźć można nie tylko radiowe archiwalia, lecz także ich współczesne remiksy, parafrazy, reinterpretacje.

- Okazało się, że utwory Eugeniusza Rudnika z lat 60., ale też Krzysztofa Knittla czy Elżbiety Sikory z kolejnej dekady, są dziś wyjątkowe aktualne - mówi Michał Mendyk. - Przez lata do słuchaczy docierała garstka wymuskanych podręcznikowych dzieł. Tymczasem w Studiu powstawały również obrazoburcze eksperymenty dźwiękowe oraz nowatorskie dzieła z pogranicza sztuk. Do najciekawszych utworów Krzysztofa Pendereckiego należą zapomniane, ludyczne ilustracje do filmów animowanych i spektakli teatralnych z pierwszej połowy lat 60. - twierdzi.

- Poważni kompozytorzy, muzycy, reżyserzy dźwięku porzucali tu swoje przyzwyczajenia i po godzinach bawili się jak małe dzieci - dodaje Błaszczyk. - Studio Eksperymentalne jawi się dziś jako przestrzeń wielowymiarowa: zwyczajny warsztat pracy, ale też sfera ścierania się bardzo różnych koncepcji filozoficznych oraz praktyk twórczych, trudnych często spotkań przedstawicieli różnych dyscyplin sztuki. Myślę, że stanowiło ono będzie źródło inspiracji także dla pokoleń, które przyjdą po nas - dodaje.

Zachęcamy do wysłuchania "Bitej godziny" poświęconej Studiu Eksperymentalnemu Polskiego Radia.

Czytaj także

Elektronika Pendereckiego, Schaeffera i Mazurka wreszcie na płytach! (zobacz wideo)

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2011 15:56
- Trudna do przecenienia seria - mówi Jacek Hawryluk o archiwalnych nagraniach ze Studia Eksperymentalnego PR, które po raz pierwszy trafiły na rynek. My spotkaliśmy się z Eugeniuszem Rudnikiem, "kustoszem pamięci" pionierskiej placówki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rudnik: pionierem muzyki elektronicznej zostałem, bo wyszedłem z więzienia i szukałem jakiejś roboty...

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2011 16:30
"Radiowy Dom Kultury" odwiedził konferencję Kultura 2.0, zorganizowaną pod hasłem "Świadomi mediów". Nikt nie realizuje tego hasła lepiej niż Eugeniusz Rudnik, który o pół wieku wyprzedził pomysły współczesnych didżejów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

To w Polskim Radiu zaczęła się muzyka elektroniczna!

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2012 13:00
1 listopada Studio Eksperymentalne Polskiego Radia obchodziło 55 urodziny. Z tej okazji zapraszamy Was do zwiedzania radiowej gwar-kuchni.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Eugeniusz Rudnik o pół wieku wyprzedził pomysły współczesnych didżejów

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2013 06:00
- Byliśmy szczególnym oknem na świat. W czasie najcięższej komuny, stanu wojennego, to do nas przyjeżdżali kompozytorzy ze Szwecji, Ameryki, Francji – mówi współtwórca Studia Eksperymentalnego Polskiego Radia, które powstało 1 listopada 1957 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Co było awangardą przed awangardą?

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2013 13:30
Eksperymenty muzyczne, które prowadzono na przełomie wieku XIX i XX, rzucają nowe światło na ruch awangardowy w latach 50. i 60. zeszłego wieku.
rozwiń zwiń