Andrea Mantegna i pierwszy Chrystus w skrócie

– Nie było wcześniej w historii malarstwa przypadku, by Chrystusa pokazywać od strony stóp w tak dużym skrócie perspektywicznym – mówiła dr Grażyna Bastek o "Opłakiwaniu zmarłego Chrystusa".

Fragment obrazu Andrei Mantegni "Opłakiwanie zmarłego Chrystusa"

Foto: wikimedia/domena publiczna

– Obraz pozostał w pracowni malarza do jego śmierci, wielu badaczy sądzi więc, że Mantegna namalował go dla siebie. Być może dzieło miało znaleźć się w kaplicy grobowej artysty – spekulowała znawczyni sztuki.

Powstały ok. 1480 r. obraz po śmierci autora został sprzedany przez jego syna, następnie zaś przez kilka wieków wędrował po najróżniejszych kolekcjach. Na początku XIX wieku został zakupiony przez Pinakotekę di Brera w Mediolanie, gdzie znajduje się do dziś.

Na muzealnej ścianie obraz wydaje się jednak widzowi nieudolny. Okazuje się bowiem, że dzieło wisi na niewłaściwej wysokości, zaś sam patrzący znajduje się nie w takiej pozycji, w jakiej powinien...

***

Tytuł audycji: Jest taki obraz

Prowadzi: Michał Montowski

Gość: dr Grażyna Bastek (historyk sztuki)

Data emisji: 10.04.2016

Godzina emisji: 10.15

mc/bch