Kultura doświadczona zarazą

Jak sektor kultury radzi sobie w czasie pandemii? Fundacja Centrum Cyfrowe zapytała o to pracowników instytucji kultury. - Starałyśmy się znaleźć odpowiedzi na obszerne bloki skomplikowanych problemów, mając również świadomość, że nie jest to pełen obraz tego jak radzi sobie sektor kultury w badanych obszarach - mówiła Natalia Cetera z Fundacji Centrum Cyfrowe. 

Zdjęcie ilustracyjne

Foto: Shutterstock

Posłuchaj

10:59 Wybieram Dwójkę/ Gość- 29 kwietnia 2021 16_31_55.mp3 Z Natalią Ceterą z Fundacji Centrum Cyfrowe rozmawialiśmy o raporcie "Kultura w pandemii. Doświadczenie polskich instytucji kultury" (Wybieram Dwójkę)

- Wśród badanych były domy kultury, instytucje muzealne, biblioteki i teatry. W badaniu najbardziej chciałyśmy się dowiedzieć jak pracownicy dotychczas przyzwyczajeni do pracy w trybie stacjonarnym radzą w sobie warunkach pracy zdalnej i na ile udaje im się połączyć wszystkie elementy wymagane w sektorze kreatywnym - mówiła Natalia Cetera. - Z drugiej strony sprawdzałyśmy jak sobie radzą w organizacji swoich dotychczasowych planów w nowych realiach pandemii. Ponieważ w krótkim czasie, te instytucje musiały stworzyć swój program na nowo i stworzyć nowe płaszczyzny dotarcia do swoich odbiorców, co pociągało za sobą kolejne pytania, choćby kto jest ich odbiorcą internetowym i jakimi narzędziami do niego dotrzeć, a w drugiej kolejności jakiego rodzaju treści chciałby on oglądać. Były to dwa obszerne bloki skomplikowanych problemów, na które starałyśmy się znaleźć odpowiedzi.

Dr Jan Tokarski: w czasie pandemii państwo jest jeszcze bardziej niezbędne

Czytaj także:

• Roman Gutek: pandemia przyśpieszyła przenoszenie kina do sieci
• Wpływ epidemii na społeczne nastroje

Jak mówiła specjalistka w początkowej fazie pracownicy starali się odtworzyć model do którego byli przyzwyczajeni w pracy stacjonarnej, a najczęściej wybieraną formą pracy zdalnej były długie wielogodzinne spotkania online, które nie były efektywne. - Jak wyszło w naszym badaniu niewiele instytucji potrafiło wprowadzić narzędzia, które te prace mogłyby ułatwić. Niewielu naszych badanych pracowało na wspólnych dokumentach, albo korzystało z pakietu Microsoft, który pozwoliłby, żeby pracownicy mieli dostęp do wspólnego planowania i przeglądania dokumentów w tym samym czasie. Nie mówiąc już o bardziej zaawansowanych narzędziach takich jak wspólne tablice miro lub Jira, która świetnie by się sprawdziła przy planowaniu harmonogramu różnych zadań. Krótko mówiąc przydatne byłyby szkolenia, które pozwoliłyby na zapoznanie się z nowymi technologiami i pokazały jak można z nich efektywnie korzystać.

Czytaj także:

• Dr Jan Tokarski: w czasie pandemii państwo jest jeszcze bardziej niezbędne

W identyfikacji swoich odbiorców online i w sposobie dotarcia do nich wbrew pozorom lepiej radziły sobie mniejsze instytucje, których odbiorca jest bardziej sprofilowany. Ich działania w sieci też pozwoliły na poszerzenie grupy odbiorców. - Gorzej radziły sobie instytucje w dużych miastach, mające do czynienia z różnym typem odbiorców, ze względu na oferowany zróżnicowany wachlarz przedsięwzięć - tłumaczyła Natalia Cetera. - Wiele instytucji musiało borykać się z tym, że musiały rezygnować z wydarzeń adresowanych do seniorów, albo dla dzieci najmłodszych, bo te dwie grupy w sposób ograniczony korzystają z internetu. Jak również wykazało badanie wielu pracowników zaczęło doceniać zadaniowy model pracy zdalnej.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Natalia Cetera (specjalistka ds. otwartej kultury, Fundacja Centrum Cyfrowe) 

Data emisji: 29.04.2021

Godzina emisji: 16.31

aw/uk