Artur Tuźnik: muzyka to podróż przez wiele krajobrazów

Ostatnia aktualizacja: 18.01.2023 16:48
- Kompozycje, które pisałem na trio, zawsze chciałem usłyszeć w większym składzie. Te utwory są śpiewne, dobrze brzmią wykonywane na instrumentach dętych - mówił w Dwójce pianista Artur Tuźnik, który wraz z zespołem wystąpi w piątek (20.01) w koncertowym cyklu "Jazz.PL".
Artur Tuźnik
Artur TuźnikFoto: materiały prasowe

Muzyczna podróż przez różne krajobrazy

Artur Tuźnik to pianista i kompozytor mieszkający w Danii od 2008 roku. Przy okazji premiery albumu "Spring" mówił na antenie Dwójki o różnorodności tego repertuaru. - Tak w harmoniach, jak i melodiach chciałem połączyć elementy, które są mi bardzo bliskie, więc nie brakuje tu folku, fragmentów impresjonistycznych czy freejazzowej "jazdy bez trzymanki". Starałem się tak profilować kompozycje, żeby stały się muzyczną podróżą prowadzącą przez wiele krajobrazów. Tworzenie muzyki z ludźmi, których się lubi i dobrze się rozumie, to wartość sama w sobie - zaznaczył.

Każdy z muzyków ma swoje miejsce

Artur Tuźnik jest zwycięzcą wielu znaczących konkursów jazzowych w Europie i zyskał miano jednego z najbardziej obiecujących pianistów swojego pokolenia. Studiował zarówno w "jazzowym" Rhythmic Music Conservatory, jak i "klasycznej" Royal Danish Academy of Music; obecnie często tworzy na pograniczu gatunków. Pianista podkreślił, że jego zespół składa się z indywidualności. - Kompozycje są tak skrojone, aby każdy z muzyków miał swoje ulubione miejsce w tym repertuarze. Uważam, że to się udało - stwierdził.

<<< Zobacz wszystkie koncerty z cyklu "Jazz.PL" >>>

W warszawskim studiu S3 sekstet wystąpi w składzie:

Artur Tuźnik - fortepian

Tomasz Dąbrowski - trąbka

Ned Ferm - saksofon tenorowy

Mads Hyhne - puzon

Anders "AC" Christensen - kontrabas

Jakob Høyer - perkusja

Koncert poprowadzi Roch Siciński.

Połączenie intensywnej energii z lirycznymi balladami

Na albumie "Spring" sekstetu pianisty Artura Tuźnika, z udziałem czołowych postaci duńskiej sceny jazzowej, lider wyraża swoją fascynację naturą, spirytualizmem i pięknem muzycznego minimalizmu. Akustyczny jazz spod znaku Charlesa Mingusa oraz skandynawskie brzmienie spotykają się tu w niezwykle inspirującej formie, a w jego kompozycjach wyraźnie słychać wpływy impresjonizmu, Ravela i Szymanowskiego, oraz charakterystyczne ekspresywne melodie i nieoczywiste formy. Lider prezentuje zespół, który nie boi się radykalnych zwrotów akcji i potrafi łączyć intensywną energię i wirtuozowskie improwizacje z lirycznymi, niemal medytacyjnymi balladami.

Między jazzową a klasyczną kameralistyką

Albumy jego tria, kwintetu oraz sytuującego się między jazzową a klasyczną kameralistyką zespołu The Space Above zostały doskonale przyjęte przez krytykę oraz publiczność. Pianista miał okazję współpracować z artystami takimi jak Tomasz Stańko, Chris Cheek, Danish Radio Big Band, Thomas Agergaard, Thomas Blachman, Maciej Obara, Piotr Damasiewicz, Kuba Więcek, Janne Mark i wieloma innymi.

Posłuchaj
02:22 2023_01_18 16_13_50_Dwojka_Wybieram_Dwojke.mp3 Artur Tuźnik: muzyka to podróż przez wiele krajobrazów (Wybieram Dwójkę)

 

***

Rozmawiał: Roch Siciński

Data emisji: 18.01.2023

Godzina emisji: 16.15

Materiał wyemitowano w audycji "Wybieram Dwójkę".

mo

Czytaj także

Adam Makowicz: w czasach szkolnych byłem rebeliantem

Ostatnia aktualizacja: 02.12.2022 18:00
- Moje problemy ze szkołą pojawiły się w momencie, gdy zacząłem interesować się muzyką jazzową, która była wtedy na marginesie. Mówimy o przełomie lat 50. i 60. ubiegłego wieku. Moi rodzice, i całe szkolnictwo muzyczne, byli bardzo negatywnie nastawieni, bo według oficjalnej propagandy jazz był muzyką amerykańskich imperialistów - mówił w Dwójce Adam Makowicz, kompozytor i wirtuoz fortepianu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Emil Młynarski: jestem teraz silniejszy

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2022 11:21
- Przyznałem sobie nagrodę w postaci 25-lecia na scenie, ponieważ wytrwać w tym zawodzie, być w formie, było bardzo trudno - mówił Jan Emil Młynarski na antenie Dwójki przy okazji emisji koncertu z okazji ćwierćwiecza scenicznej aktywności muzyka.
rozwiń zwiń