Lamentacje Ludowe. Koncert pieśni wielkopostnych

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2024 20:00
"Lamentacje ludowe" to koncert oparty na zabytkowych przepięknych pieśniach pasyjnych, zebranych m.in. w Śpiewniku Pelplińskim, ale także przekazanych przez wybitnych śpiewaków i śpiewaczki ludowe -  Marię Siwiec, Anielę Gmoch, Beatę Oleszek i innych.
Mat. pras.
Mat. pras.Foto: mat. pras.

Są to niezwykłe przykłady literatury barokowej i starszej, które przeniknęły do żywej tradycji śpiewu i o dziwo w niej pozostały, w niektórych regionach aż do dziś. Przekazicielami tych pieśni są właśnie śpiewaczki i śpiewacy ludowi. Część z nich już nie żyje, ale wielu nadal praktykuje wykonywanie najstarszych pieśni pasyjnych w okresie Wielkiego Postu.

Specyfika polskiej pieśni wielkopostnej, jej oryginalność, niezwykła emocjonalność, muzyka, która zachowuje cechy najstarszych tradycji muzycznych, niezmienionych od wieków zasługują na poznanie i uznanie jako oryginalne zjawisko muzyczne.
Chcemy pokazać urodę tych utworów i niezwykłą ekspresję uczuciową zawartą w tekstach. Głosy Beaty Oleszek i Justyny Piernik doskonale oddają bogactwo muzyczne i uczuciowe zawarte w pieśniach pasyjnych zachowując tradycyjny ludowy charakter. Są niezwykłymi instrumentami. 

Muzycy zespołu Wowakin - Paula Kinaszewska, Mateusz Wachowiak i Bartłomiej Woźniak od lat zgłębiają muzykę tradycyjną (m.in. Radomszczyzny) i łączą ją ze współczesną interpretacją w swoich wydawnictwach płytowych i na koncertach. Artyści towarzyszą śpiewaczkom w aranżacjach i improwizacjach instrumentalnych dobarwiając i wzmacniając nastrój i wymowę pieśni. Bartłomiej Woźniak - reżyser dźwięku i kompozytor tworzy elektronikę na żywo w czasie koncertu. Dzięki zaawansowanym technikom dźwięku immersyjnego tworzy iluzje przestrzeni otaczających słuchacza z różnych stron, będących jednocześnie środkiem wyrazu w spektralnej warstwie muzyki, w której kierunek i ruch dźwięku ma znaczenie muzyczne. Naturalne dźwięki otoczenia: lasu, łąki, kościoła, przetwarzane i ewoluujące w czasie nieoczywiste przestrzenie, ruchome pogłosy i powtórzenia, przetwarzane dźwięki głosów i instrumentów będą elementami utworów i pieśni.

Bartłomiej Woźniak - Odważyliśmy się pogłębić te pieśni elektronicznymi efektami, aby nadać im przestrzeni. Próbujemy tak przetwarzać dźwięki, żeby one tworzył ruchome masy dookoła słuchaczy, żeby dodać jeszcze więcej wymiarów i głębi tej muzyce - tłumaczył wizję artystów Bartłomiej Woźniak z WoWaKin. Wizja reinterpretacji pieśni pasyjnych zwykle musi być odważna, bo choć to repertuar piękny, to trudny do reinterpretacji, najlepiej sprawdza się in crudo, a capella.

- Dla mnie czas Wielkiego Postu i te pieśni to jest coś bardzo poruszającego. To wspaniałe doznanie duchowe i estetyczne, a do tego oryginalne, polskie. My nie chcemy tych pieśni zmieniać ani poprawiać, ale nadać im pewien inny kontekst i powiedzieć o tym coś od siebie. Nasze aranżacje są współczesne, ale mam nadzieję, że one tylko uwypuklają te pieśni - mówiła Paula Kinaszewska.

KONCERT: 27 marca, Studio Koncertowe Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie, godz. 19.00

W PROGRAMIE:

Jest drabina do nieba, Ogromny głosie, Klęcząc w Ogrójcu, Witaj, cierniowa korono, Wisi na krzyżu, Pamiętaj człowiecze, Jak każdy, który się rodzi, Jezu w Ogrójcu, Wszystka moja nadzieja

***

Na retransmisję koncertu zapraszamy do audycji Źródła w Wielki Piątek (29.03) w godz. 15.00-16.00.