Braterstwo broni, lojalność, przemoc wojenna, mrok i światło w ludziach. W powieści "Null" Szczepan Twardoch zastanawia się, o co warto walczyć i czy warto w ogóle, wiedząc, co wojna robi z ludźmi - cywilami i żołnierzami.
21:12 Wybieram Dwójkę twardoch 21.02.2025.mp3 Szczepan Twardoch o swojej powieści "Null" (Wybieram Dwójkę)
Szczepan Twardoch przerażony i zaciekawiony
- Jest takie powiedzenie Lenina, że bywają dekady, w których nie dzieje się nic, a bywają tygodnie, w których dzieją się dekady. Tak się złożyło, że na nadchodzącą, trzecią rocznicę wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie przypadają akurat takie tygodnie, gdy dzieją się dekady. Jesteśmy w przerażającym, a jednocześnie bardzo ciekawym momencie, w którym jutro możemy się obudzić w zupełnie innym świecie. A już na pewno za tydzień... - tłumaczył autor.
Czytaj także:
"Null" napisany jest językiem stanowiącym mieszankę polskiego i ukraińskiego z elementami tzw. fienii, czyli rosyjskiego slangu więzienno-łagrowo-przestępczego. - W literaturze nie ma dla mnie nic nudniejszego niż poprawna polszczyzna. W ogóle nie interesuje mnie pisanie poprawną polszczyzną. Taki języka jest dla mnie jak wygotowane mięso, jest mdły i bez smaku - wyznał Szczepan Twardoch.
Wojna widziana z bliska
Tytuł jego najnowszej powieści oznacza pierwszą linię frontu. Podczas swoich wypraw do Ukrainy polski pisarz rzeczywiście znalazł w jej pobliżu. - Będąc blisko frontu, nie podejmuję niepotrzebnego ryzyka. Nie jeżdżę tam po to, żeby szukać adrenaliny. Byłem jednak na takich pozycjach, które były 500 m od nulla. To były pozycje pilotów 72. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej. Bez tego doświadczenia ta powieść bez wątpienia nie mogłaby powstać - podkreślał.
"Null" Szczepana Twardocha trafi do księgarń 26 lutego, dwa dni po trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na Ukrainę.
***
Rozmawiał: Jakub Kukla
Gość: Szczepan Twardoch (pisarz)
Data emisji: 21.02.2025
Godzina emisji: 17.10
Materiał wyemitowano w audycji Wybieram Dwójkę.
pg