130 lat temu, 27 sierpnia 1894 roku, urodził się w Drohobyczu Kazimierz Wierzyński, poeta i prozaik, krytyk teatralny, naczelny redaktor "Przeglądu Sportowego" (1926-1931) i złoty medalista olimpijskiego konkursu sztuki z 1928 roku za zbiór wierszy "Laur Olimpijski".
Rok 2024 został przez Sejm Rzeczpospolitej Polskiej ustanowiony Rokiem Kazimierza Wierzyńskiego – "wielkiego artysty słowa, niezłomnego w podtrzymywaniu ducha polskiej niezawisłości".
***
W 1912 roku Wierzyński zdał maturę. Przez rok studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim polonistykę, romanistykę i filozofię, a przez rok następny – na uniwersytecie w Wiedniu – slawistykę, filozofię i germanistykę.
Po wybuchu I wojny światowej wstąpił do ochotniczej formacji wojskowej Legion Wschodni (dowodzonej przez gen. Józefa Hallera). Później, po jego rozwiązaniu, został wcielony do armii austriackiej. W połowie 1915 roku trafił do rosyjskiej niewoli. Po wojnie przedostał się do Warszawy.
Życie Skamandryty
Warszawa to ważny przystanek w życiu poety, to tu tak naprawdę wszystko się zaczęło. Najpierw został współpracownikiem pisma młodzieży akademickiej "Pro Arte et Studio". Wieczorami zasiadał z innymi poetami w kawiarni Pod Picadorem, aż w końcu wraz z Antonim Słonimskim, Julianem Tuwimem, Janem Lechoniem i Jarosławem Iwaszkiewiczem stworzył grupę poetycką Skamander.
– "Skamander" miał podtytuł: "Miesięcznik poetycki", ale miesiące, w których się ukazywał, miały własną fantazję, rządziły się według nieprzewidzianego kalendarza i następowały w nieprzewidzianej kolejności – mówił Kazimierz Wierzyński w Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa w 1962 roku. – Słowem: pismo wychodziło wtedy, gdy można było opłacić drukarnię.
09:23 RWE_WIerzyński o Skamandrze.mp3 Audycja Kazimierza Wierzyńskiego na temat pisma "Skamander" oraz własnej twórczości. (RWE, 26.07.1962)
Posłuchaj, co o pracy grupy poetyckiej Skamander i redakcji pisma o tej samej nazwie mówił Kazimierz Wierzyński na antenie RWE. Posłuchaj również wzruszającego przemówienia Wierzyńskiego na pogrzebie innego Skamandryty, Jana Lechonia.
Emigracja
Jeszcze przed wojną Wierzyński cieszył się w kraju wielką popularnością, był u szczytu sławy, otrzymywał najważniejsze nagrody. Osiągnął wszystko, co poeta mógł osiągnąć. Jako jedyny Skamandryta był członkiem Polskiej Akademii Literatury.
W 1927 roku wydał "Laur olimpijski" – rok później Wierzyński wystawił swój tomik do konkursu w związku z IX Igrzyskami Olimpijskimi w Amsterdamie. Przy tłumaczeniu z tomiku wypadł jeden utwór. Wierzyński konkurs wygrał, co przyniosło mu międzynarodową sławę.
We wrześniu 1939 roku wraz z zespołem "Gazety Polskiej" ewakuował się do Lwowa. Stamtąd przedostał się do Francji, a po 1941 roku przez Portugalię i Brazylię do Stanów Zjednoczonych.
09:33 RWE_Kazimierz Wierzyński o pobycie w Nowym Jorku.mp3 Wspomnienia z okresu pobytu poety w Nowym Jorku w 1927 roku (dom Kochańskich), RWE (27.12.1963)
Wojenne dzieje Wierzyńskiego wytyczone są przez wiersze. Każdego roku wojny wydawał nowy tomik poezji. Ze swoimi wierszami trafił na front: drukowany w pismach obozowych. Jeden z najbardziej wstrząsających tomików wierszy okresu wojny to właśnie "Krzyże i miecze" Wierzyńskiego.
Sercem przy ojczyźnie
– Jest rzeczą rozpaczliwie tragiczną, że ten kraj, który ma tylu najbardziej w świecie ujmujących, cywilizowanych, inteligentnych i patriotycznych ludzi spychany jest wstecz, do ciemnych wieków – o wydarzeniach Marca '68 na antenie RWE mówił Kazimierz Wierzyński.
02:43 RWE_WIerzyński o wydarzeniach Marca.mp3 Wypowiedź Skamandryty, Kazimierza Wierzyńskiego o wydarzeniach Marca 1968 w Polsce, aud. z cyklu "Mówi Radio Wolna Europa" cz.19, RWE
Do ukochanego kraju już nigdy nie wrócił. Współpracował z londyńskimi "Wiadomościami" Mieczysława Grydzewskiego. Publikował w paryskim Instytucie Literackim, współpracował z Radiem Wolna Europa. Audycje Kazimierza Wierzyńskiego dostępne są w serwisie Radia Wolności.
Niespodziewana śmierć
– Zapowiedział, że wstąpi do wypożyczalni, żeby oddać jakieś książki. Nie przyszedł, choć zabrał ze sobą – mówiła o ostatnich godzinach życia Wierzyńskiego Maria Danilewicz-Zielińska. – Przedtem wstąpił do ordynującego w sąsiedztwie biblioteki lekarza, tam właśnie nawaliło mu serce: ambulans, szpital. Zmarł wieczorem tego samego dnia.
12:23 RWE_15 rocznica śmierci Kazimierza Wierzyńskiego.mp3 Audycja w 15. rocznicę śmierci Kazimierza Wierzyńskiego, życie poety przedstawia Maria Danilewicz-Zielińska, RWE (12.02.1984)
Zmarł w Londynie 13 lutego 1969 roku. Dosłownie na kilka godzin przed śmiercią zakończył pracę nad zbiorem wierszy "Sen mara". Po 9 latach prochy poety sprowadzono do Polski.
– Miał dar przewidywania, niemal jasnowidzenia, jak przystało wielkiemu poecie – podkreślała Maria Danilewicz-Zielińska w Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa.
mb