Andrzej Boreyko: każdą chwilę staram się wykorzystywać do nauki

Ostatnia aktualizacja: 23.09.2019 12:33
- W życiu każdego człowieka poczucie czasu się zmienia. W pewnym momencie orientujemy się, jak szybko ten czas przecieka nam przez palce. Do tego momentu wydaje nam się, że życie nie ma końca i możemy na lewo i prawo ten czas wydawać. Jest to dla mnie bardzo płynna substancja, którą trudno utrzymać w rękach - mówił w Dwójce znakomity dyrygent.
Audio
  • Spotkanie z Andrzejem Boreyko (Cafe "Muza"/Dwójka)
Andrzej Boreyko
Andrzej BoreykoFoto: PR2

Andrzej Boreyko był w niedzielę (22.09) gościem audycji Cafe "Muza", jednej z jesiennych nowości w Dwójce. Jest to cykl spotkań na żywo z najciekawszymi postaciami polskiej muzyki, w czasie których poruszane są również pozamuzyczne tematy. Nowy dyrektor artystyczny Filharmonii Narodowej mówił m.in. o tym, jak panuje nad czasem.

- Nawet przed pójściem spać, gdy mój mózg odpoczywa, staram się dawać swojej głowie zadanie, bo już wiele razy zdarzało się, że budziłem się rano np. z gotowym programem albo jakimś ciekawym pomysłem. Ponieważ korzystamy tylko z 4 procentów naszego mózgu, mogę przypuszczać, że jakaś jego część odpoczywa, a inna może dalej pracować. Staram się więc używać całego czasu, jaki jest mi dany na tym świecie do tego, żeby się uczyć. Od małego byłem zafascynowany tym procesem. W szkole nie byłem jakimś prymusem, ale jednak sam ten proces poznawania zawsze był dla mnie bardzo fascynujący. Dziś jeszcze dodatkowo mamy nieograniczone możliwości wyszukiwania potrzebnych informacji - podkreślał dyrygent.

Przy pomocy jakich narzędzi Andrzej Boreyko organizuje swój czas? Gdzie jest jego miejsce na Ziemi? Czy żałuje, że nie został kompozytorem? Dlaczego dyrygenci powinni mówić jak najmniej? O tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Cafe "Muza"

Prowadził: Andrzej Sułek

Gość: Andrzej Boreyko (dyrygent, dyrektor artystyczny Filharmonii Narodowej)

Data emisji: 22.09.2019

Godzina emisji: 10.00

pg/bch

Czytaj także

Marek Pijarowski: postacią numer jeden zawsze jest solista

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2019 14:00
- Miałem okazję pracować z czołówką polskich pianistów, skrzypków i wiolonczelistów. Wyniosłem z tego ważne doświadczenie: nad orkiestrą można zapanować, ale najistotniejszym zadaniem dyrygenta jest stworzenie komfortu soliście, bo to on podczas koncertu jest najważniejszy. Trzeba przewidzieć, jak będzie interpretował utwór - mówił w Dwójce wybitny dyrygent.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Lawrence Foster: podjęcie decyzji ws. NOSPR nie zajęło mi 5 minut

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2019 10:54
- Zawsze doceniałem i podziwiałem katowicką orkiestrę. Zdawałem sobie sprawę, jakie to niezwykłe doświadczenie zagrać w nowej, wielkiej sali koncertowej. Gdy pewnego ranka zadzwonił do mnie Krzysztof Penderecki i spytał, czy byłbym zainteresowany objęciem tego stanowiska, poprosiłem o czas do namysłu. Po 10 minutach odzwoniłem i powiedziałem: jasne, zgadzam się - mówił w Dwójce światowej sławy dyrygent.
rozwiń zwiń