Zakaz zasłaniania twarzy w miejscach publicznych - czy to naprawdę potrzebne?

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2025 10:51
Szwajcaria i Portugalia wprowadziły zakaz zakrywania twarzy w miejscach publicznych. To rozwiązanie na pierwszy rzut oka może wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa publicznego, jednak te przepisy budzą kontrowersje i są uznawane nie tylko za środek przeciwdziałania przestępczości, ale także formę dyskryminacji muzułmanek noszących nikaby i burki.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock

- Powodów i motywacji zasłaniania twarzy może być bardzo wiele w zależności od kontekstu kulturowego. Twarz zasłaniali na przykład ludzie ze szczytów władzy, królowie i książęta na wyspach Pacyfiku. Twarz zasłaniały wdowy, panny młode przed wyjściem za mąż, albo nawet podczas całej ceremonii weselnej, jak to do dzisiaj ma miejsce w Azji Środkowej - mówi w Czwórce antropolog, Waldemar Kuligowski.

Zakaz zasłaniania twarzy został w październiku zatwierdzony przez portugalski parlament. Nowe przepisy dotyczą także burek i nikabów, czyli nakryć głowy muzułmanek. - To jest pytanie o wolność przekonań i wolność religijną. Jeśli wierzę, że religia, której jestem wyznawcą lub wyznawczynią nakazuje mi, na mocy boskiej woli, zakrywanie całego ciała razem z twarzą, to będę to robić - tłumaczy Kuligowski.

Oprócz wątpliwości natury religijnej, zakaz zakrywania twarzy również porusza kwestię bezpieczeństwa publicznego. - Czy jeśli przebywają wokół nas osoby, które zakrywają twarz, to czujemy się bardziej zaniepokojeni, czy czujemy się jak zwykle? Okres COVID-u był tutaj takim eksperymentem masowym. Rozumieliśmy, że to jest konwencja, pewien wymóg zdrowotny, higieniczny - wyjaśnia antropolog.

Na ograniczenie możliwości zakrywania twarzy zdecydowali się także organizatorzy festiwalu fantastyki Pyrkon. - Właściwie trudno sobie wyobrazić, żeby festiwal w dużej części poświęcony cosplayowi, czyli zabawie polegającej wcielaniu się w postacie z gier, filmów, komiksów, nagle można było robić z poszanowaniem zakazu zakrywania twarzy - twierdzi gość Czwórki.


Zobacz także:


- Cosplay częściowo jest zabawą, rozrywką, ale z drugiej strony mamy tam na pewno do czynienia z jakimiś formami wcieleniowego utożsamiania się z pewnymi postaciami. Wtedy odsłanianie twarzy rozbija całą tę konwencję, zupełnie niweczy wysiłek i psuje zabawę - podkreśla Kuligowski.

***

Tytuł audycji: "Pogadajmy!" 

Prowadzi: Jakub Jamrozek

Gość: prof. Waldemar Kuligowski (antropolog kultury, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu)

Data emisji: 12.11.2025 

Godzina: 16.12

kajz

Czytaj także

Otwarte studio Czwórki: Czy młodzi się radykalizują? [ZOBACZ WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 27.06.2025 09:00
Polityka w dobie internetu i algorytmów na ogromną skalę dociera do najmłodszej grupy polskich wyborców, która przez dekady niechętnie wrzucała swój głos do urny. Teraz jest zupełnie odwrotnie - polityczny światopogląd stał się częścią tożsamości młodych ludzi, którzy w większym stopniu niż inni decydują się poprzeć opcje skrajne. O radykalizacji młodych wyborców rozmawialiśmy w "Otwartym studiu Czwórki".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jakie masz prawa jako pracownik? Odpowiada Główny Inspektor Pracy

Ostatnia aktualizacja: 24.09.2025 17:48
Gościem "Pogadajmy!" był Marcin Stanecki, Główny Inspektor Pracy, a zarazem jeden z prowadzących nowego podcastu Czwórki "Robota się liczy". W audycji podpowiedział, jakie obecnie są najczęstsze formy zatrudnienia, gdzie czyhają pułapki i jak świadomie budować swoje doświadczenie zawodowe. 
rozwiń zwiń