Sylwestrowe histerie z Boczarską, Bobrowskim i Topą

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2012 14:00
Sylwester w teatrze może być odebrany jak dziwna propozycja. Tymczasem aktorzy Teatru Studio Buffo gwarantują doskonałą zabawę i miłą podróż.
Audio
  • Bartłomiej Topa i Szymon Bobrowski zapraszają na spektakl "Histerie miłosne"

Bartłomiej Topa i Szymon Bobrowski do czwórkowego studia przybyli w szampańskich nastrojach. Dobre humory nie opuszczają ich na kilka dni przed sylwestrowymi spektaklami, bo wieczorem 31 grudnia, zagrają aż dwa przedstawienia (o 18.00 i o 21.00).

Na scenie aktorom towarzyszy Magdalena Boczarska, którą panowie tytułują swoją "ukochaną przyjaciółką z Kairu".

- To przedstawienie ma wiele wspólnego z życiem. Spektakl jest moim zdaniem oparty na faktach - mówi Bobrowski.  - Takich trójkątów jakie my tworzymy w "Histeriach miłosnych" można na całym świecie zaobserwować miliony. To są dziwne trójkąty, niezwykle emocjonalne powiązane ze sobą  i wypływające jeden z drugiego.

W spektaklu wiele się dzieje. Aktorzy zwracają uwagę na fantastyczny język przedstawienia. Przekładu tej sztuki dokonał Bartosz Wierzbięta. Bobrowski i Topa przyznają, że oszaleli, gdy dostali tekst do rąk.

Jak aktorzy czują się w tercecie aktorskim, czy dziś wspominają swoje prywatne dawne miłości dowiesz się słuchając załączonej audycji Kasi Dydo "Stacja Kultura".

W tym roku "Histerie miłosne" można będzie zobaczyć jeszcze 4 razy - 29, 30 i 31 grudnia (2 razy) oczywiście na deskach Teatru Studio Buffo w Warszawie.

(pj)


Czytaj także

Bartłomiej Topa w totalnej samotności

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2012 09:00
Znany aktor zagrał człowieka chorego na autyzm. Mówi, że było to dla niego duże wyzwanie. Filmy promujące kampanię Fundacji Synapsis wywołały w internecie lawinę komentarzy. Nie rozumiemy autyzmu?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy powstaje polska odpowiedź na film "Siedem"?

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2012 14:49
- Historia zaczyna się na tylnym siedzeniu radiowozu, a kończy gdzieś w Brukseli – mówił w Czwórce Bartłomiej Topa, odtwórca głównej roli w nowym filmie Wojciecha Smarzowskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Smarzowski mierzy się z Tyrmandem

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2012 14:02
– W najnowszym filmie Wojciech Smarzowskiego "Siedem dni” Warszawa będzie piękna, ze złotymi klamkami, ale też ohydna, odrażająca, w budowie, bo takie jest to miasto – mówi Batłomiej Topa, odtwórca głównej roli.
rozwiń zwiń