Słowacja pokonana

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2012 00:48
Przygotowująca się do turnieju Euro 2012 drużyna Smudy pokonała Słowację 1:0 w towarzyskim meczu, który odbył się w austriackim Klagenfurcie. Bramkę zdobył Damien Perquis.
Polska - Armenia
Polska - ArmeniaFoto: fot. Wikipedia/Paweł Cieśla

Piłkarze reprezentacji Polski nie stracili gola w czwartym towarzyskim meczu z rzędu. W porównaniu z wtorkowym spotkaniem z Łotwą (1:0), gdy Franciszek Smuda nie mógł skorzystać z dziewięciu dojeżdżających do Austrii piłkarzy (m.in. Roberta Lewandowskiego, Łukasza Piszczka, Jakuba Błaszczykowskiego i Wojciecha Szczęsnego), w starciu ze Słowacją wystawił teoretycznie najsilniejszy skład. Prawdopodobnie taki, jaki rozpocznie pierwszy mecz Euro 2012 z Grekami.

Do przerwy spotkania w Klagenfurcie selekcjoner mógł mieć powody do zadowolenia. Jego zawodnicy wiele razy atakowali bramkę rywali. Aktywny był m.in. Maciej Rybus, który dwukrotnie popisał się efektownymi wejściami na pole karne, zakończonymi groźnymi strzałami. Po jednym z nich, w 42. minucie, pomocnik Tereka Grozny trafił w słupek. W tym momencie Polacy prowadzili już 1:0. W 30. minucie po dokładnym dośrodkowaniu z prawej strony Łukasza Piszczka efektownym strzałem głową popisał się Damien Perquis. Obrońca Sochaux wciąż narzeka na problem z łokciem, dlatego w sobotę biegał ze specjalną opaską usztywniającą. Słowacy, grający bez kontuzjowanych Vladimira Weissa i Miroslava Stocha, też mieli swoje okazje. Najlepszą tuż przed przerwą zmarnował znany pomocnik Napoli Marek Hamsik - jego strzał z bliska świetnie obronił Wojciech Szczęsny.

W drugiej połowie, gdy Smuda dokonał kilku zmian, tempo gry spadło, a biało-czerwoni coraz częściej skupiali się na obronie wyniku. Próbowali kontratakować, ale z reguły nic z tego nie wynikało. Słowacy też nie potrafili zagrozić bramce Szczęsnego. Najbliżej zdobycia gola byli w 67. minucie, gdy polski golkiper obronił płaski strzał Marka Cecha z 15 metrów.

W ekipie Smudy na różne kontuzje narzekało ostatnio trzech piłkarzy - obrońca Jakub Wawrzyniak (mięsień dwugłowy) oraz bramkarze Przemysław Tytoń (uraz przywodziciela) i Łukasz Fabiański (bark). Z tej trójki najpoważniejszy okazał się problem Fabiańskiego, któremu odnowił się uraz sprzed kilkunastu miesięcy. Wiadomo już, że bramkarz Arsenalu nie będzie mógł zagrać na Euro. Jego miejsce w kadrze zajmie Grzegorz Sandomierski. W niedzielę selekcjoner ogłosi 23-osobową kadrę na turniej, co oznacza, że z obecnej ekipy skreśli jeszcze trzech piłkarzy. Zgrupowanie w Austrii potrwa do 28 maja.

Czytaj także

Smuda wypróbuje pierwszy skład

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2012 09:33
Sobotni mecz ze Słowacją w Klagenfurcie będzie poważnym sprawdzianem formy piłkarzy trenera Franciszka Smudy przed mistrzostwami Europy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dramat Fabiańskiego. Nie zagra na Euro

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2012 17:21
Bramkarz Arsenalu Londyn nie znajdzie się w końcowej kadrze reprezentacji Polski na Euro 2012 z powodu kontuzji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Smuda: To był dla mnie najgorszy mecz w życiu

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2012 21:01
- Przez całe spotkanie bałem się o zdrowie moich piłkarzy - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda po sobotnim meczu ze Słowacją.
rozwiń zwiń