Ptasi uchodźcy. Jak pomóc pierzastym przybyszom z Ukrainy?

Ostatnia aktualizacja: 22.08.2022 18:00
Od lutego tego roku do Polski przybyło wielu uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. Wraz z nimi przyjechały tutaj także zwierzęta.
Papuga - zdjęcie ilustracyjne
Papuga - zdjęcie ilustracyjneFoto: vinsky2002/Pixabay

Oprócz psów czy kotów opiekunowie zabrali ze sobą także ptaki. Ta specyficzna grupa zwierząt wymaga szczególnej opieki i taką też znajduje w Warszawie. My również możemy pomóc ptasim uchodźcom. 

Pomoc z potrzeby serca

- Z potrzeby serca zgłosiłam chęć pomocy dla uchodźców, którzy przybyli do naszego kraju z ptakami. Umieściłam ją w swoich mediach społecznościowych. Inicjatywa spotkała się dużym odzewem, który dla mnie samej był zaskoczeniem - mówi Aleksandra Kornelia Maj, lekarz weterynarii. - Informacja zatoczyła szerokie kręgi i dobrze, bo ptaków, zwłaszcza papug, jest więcej, niż sama mogłabym się spodziewać.

Pomoc nie ogranicza się tylko do porady czy usługi weterynaryjnej, obejmuje także zbieranie środków na leczenie ptasich przyjaciół. Rozmówczyni Kacpra Kowalczyka udziela także pomocy zdalnej bezpośrednio osobom będącym na Ukrainie. Za pośrednictwem internetu daje wskazówki, jak mimo zamkniętych lecznic weterynaryjnych i sklepów z żywnością dla zwierząt radzić sobie z chorymi papugami.

Ryzykowna podróż

Ptaki są bardzo delikatne, a podróż z nimi jest dużym wyzwaniem. Trudno podróżować w czasach pokoju, a co dopiero w wojennym chaosie. Do Polski trafiają okazy w różnym stanie i po różnych przejściach, a także różnych trudach podróży. - Część z nich była ewakuowana zimą w skrajnych warunkach, także z terenów bezpośrednich walk. Większość z nich ma zaburzenia bioty bakteryjnej. Stres, a także warunki transportu mają duży wpływ na kondycję ptaków - tłumaczy lekarka. - Często papugi podróżowały w pudełkach po butach, rzadziej w transporterach. Zdarzały się zrobione naprędce klatki z pięciolitrowych przepołowionych butelek po wodzie. Niektóre z nich miały nawet żerdki. Jestem pod wrażeniem pomysłowości opiekunów.

 

Każdy, kto ma odruch serca, może zaangażować się w akcję pomocy ptakom. Sposoby mogą być różne. - Potrzebna jest wysokiej jakości karma, zabawki, którą można zamawiać bezpośrednio na adres lecznicy, w której pracuję. Mogę wtedy wszystko dobrze rozlokować. Część rzeczy mam też w domu, który wygląda trochę jak papuzi magazyn - śmieje się Aleksandra Kornelia Maj. - Jest wiele rodzajów papug, a ich zapotrzebowania żywieniowe są różne. Niektóre z nich potrzebują nektaru, a nie tylko ziaren. Muszę mieć zapasy, żeby nieść pomoc na czas i mieć gotowe wyprawki dla ich właścicieli.  


Posłuchaj
09:14 Czwórka/Dajesz Radę - ptaki Ukraina 22.08.2022.mp3 O pomocy ptakom z Ukrainy opowiada Aleksandra Kornelia Maj, lekarz weterynarii (Dajesz Radę/Czwórka)

 

Jak zwykle ważne są pieniądze. Ci, którzy nie znają się na papuzich karmach, mogą w ten właśnie sposób wesprzeć ptaki. Finanse są też ważne, bo papugi są w różnym stanie zdrowia. Często potrzebna jest diagnostyka, która jest dosyć kosztowna, w niektórych przypadkach weterynarz korzysta nawet z opinii laboratoriów za granicami Polski. Drogi bywa też proces leczenia, więc każda kwota ma znaczenie. Jak przekonuje gość Czwórki, każdy grosz zostanie dobrze wydany.


***

Tytuł audycji: Dajesz radę

ProwadziKacper Kowalczyk

Gość: Aleksandra Kornelia Maj (lekarz weterynarii, specjalistka chorób zwierząt nieudomowionych, lekarka, która na co dzień zajmuje się leczeniem ptaków)

Data emisji: 22.08.2022

Godz. emisji: 14.15

aw/kul

Czytaj także

Jerzyk w wielkim mieście. Jak zadbać o jego bezpieczeństwo?

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2022 11:57
- To wspaniali lotnicy, ale ptaki te latem potrzebują naszej pomocy. Jeśli zobaczymy jerzyka siedzącego na ziemi, to znaczy, że coś jest nie tak - mówił Tomasz Suchomel ze Stowarzyszenia Częstochowa Przyjazna Jerzykom.
rozwiń zwiń