Serial "Anatomia skandalu". Oglądać czy odpuścić?

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2022 12:00
Thriller i dramat sądowy, który porusza aktualny temat nadużyć seksualnych i granicy między udzieleniem zgody a gwałtem, to najnowsza propozycja scenarzysty "Wielkich kłamstewek" i "Ally McBeal". W roli głównej w serialu "Anatomia skandalu" gra dawno niewidziana gwiazda brytyjskiego kina - Sienna Miller. 
Sienna Miller na festiwalu filmowym w Cannes w 2015 roku. Premiera filmu The Sea of Trees.
Sienna Miller na festiwalu filmowym w Cannes w 2015 roku. Premiera filmu "The Sea of Trees".Foto: magicinfoto/Shutterstock.com

Na dobre i na złe

Sienna Miler wciela się w postać Sophie, żony wpływowego polityka i członka parlamentu, który zostaje oskarżony o gwałt na młodszej asystentce, z którą kiedyś łączył go romans. - To, jak skomplikowane są to sprawy, widać w tym serialu na sali sądowej. Słowo przeciwko słowu, uprzywilejowane elity kontra jednostka - opowiada krytyczka filmowa Kaja Klimek. - Rzeczywistość wokół nas robi się coraz bardziej niejasna, zderzają się różne perspektywy i to jest jeden z tematów "Anatomii skandalu".

Czy uprzywilejowanie zwalnia z bycia dobrym człowiekiem?

Wiele o serialu mówią już sami jego twórcy - scenarzyści David E. Kelley i Melissa James Gibson ("House of Cards"), a także reżyserka S.J. Clarkson ("Collateral"). Serial powstał na kanwie książki Sary Vaughan, która jest nazywania "literackim Robin Hoodem".  Była dziennikarka "Guardiana" napisała ją w oparciu o nagłówki prasowe dotyczące skandali obyczajowych z udziałem wpływowych polityków. - Ten, kto skończył "The Crown" i tęskni za Wielką Brytanią, na pewno odnajdzie się w tym serialu - ocenia rozmówczyni Kasi Dydo. - Mamy tu do czynienia z brytyjską elitą elit - bardzo uprzywilejowanymi bohaterami, którzy mają świadomość swojej pozycji i wiedzą jak ją wykorzystać. Jednych ta nietykalność społeczna zwalnia z bycia dobrym człowiekiem, dla innych jest bodźcem, żeby jednak czynić dobro.

Posłuchaj
16:18 CZWÓRKA Stacja Kultura - serial 08.12.2022.mp3 Kaja Klimek o serialu "Anatomia skandalu". Oglądać czy odpuścić? (Stacja Kultura/Czwórka)

Sprawdź też:

Oglądanie w stylu "hate-watching"

Kaja Klimek przyznaje też, że wątki poruszone w "Anatomii skandalu" są ważne i wartościowe, ale sam serial mógłby być bardziej przemyślany, lepiej dopracowany i mniej oczywisty. - Treść sama w sobie nie jest jakościowa i szybko to wiadomo. Ale dla samego faktu, żeby zobaczyć jak słabo dalej to będzie rozwiązane, dla samej przyjemności obserwowania tej drogi do finału, z lekką "podwijką" serial obejrzałam, bo trudno mi się było od niego oderwać - podsumowuje krytyczka filmowa.  

Anatomy of a Scandal | Official Trailer | Netflix | 

**

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Kaja Klimek (krytyczka filmowa)

Data emisji: 08.12.2022

Godzina emisji: 10.15

kul

Czytaj także

Serial "Branża". Wilczki z Wall Street w Londynie

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2022 11:40
- "Branża" pokazuje, w jaki sposób dorastają małe rekiny biznesu. W serialu znajdziemy wszystko, co znamy z produkcji takich jak: "Euforia", "Sukcesja" i "Wilk z Wall Street" - mówi krytyczka filmowa Kaja Klimek. Drugi sezon produkcji jest już dostępny w sieci.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Pierścienie władzy". Serial, który podzielił krytyków i fanów

Ostatnia aktualizacja: 08.09.2022 13:00
Wystarczyła doba, żeby pierwszy odcinek serialu "Władca Pierścieni: Pierścienie władzy" obejrzeli użytkownicy 25 mln kont zarejestrowanych na platformie streamingowej. - Krytycy w większości chwalą tę produkcję, za to fani Tolkiena "rozjechali" serial w sieci - opowiada krytyczka Kaja Klimek. 
rozwiń zwiń