Cecylia Malik w Bunkrze Sztuki plecie rzekę z prześcieradeł

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2013 14:29
Jerzyki wiją gniazda na dachach bloków, ludzie przebierają się za motyle, w obronie prawa do zieleni, obrazy „wyrastają” z drzew, a bobry rzeźbią z drewna wiewiórkę. Takie rzeczy dzieją się w Bunkrze Sztuki na wystawie Cecyli Malik „Rezerwat Miasto”.
Audio
  • Artystka Cecylia Malik opowiada o wystawie w Bunkrze Sztuki (Stacja Kultura/Czwórka)
359 Drzewo, Cecylia Malik
„359 Drzewo”, Cecylia MalikFoto: materiały prasowe/Cecylia Malik

Cecylia Malik urodziła się w Krakowie, ukończyła tamtejszą Akademię Sztuk Pięknych, a teraz w krakowskim Bunkrze Sztuki opowiada o miejskim rezerwacie, w którym natura nieustannie splata się z tym, co ludzkie. Przygotowana przez Cecylię Malik i kuratorkę Anetę Rostkowską prezentacja ma wiele cech wystawy retrospektywnej. Zobaczymy na niej najważniejsze dokonania i prace artystki. 

 - Pokazuję tutaj niemalże wszystkie moje autorskie projekty - wyjaśnia artystka. - A także te prace, które współtworzyłam z przyjaciółmi oraz z moją siostrą, Justyną Koeke.

Odwiedzając wystawę można zaangażować się w kolejny projekt Cecylii Malik, tym razem poświęcony rzece Białce, której regulowanie grozi zniszczeniem biologicznego ekosystemu. Część przestrzeni Galerii zostanie przekształcona w sztab akcji Warkocze Białki. W sztabie będzie można pomóc artystce w pracy oraz obejrzeć fotograficzną dokumentację dewastacji rzek w Małopolsce, przygotowaną przez prof. Romana Żurka i Pawła Augustynka-Halnego.

 - Moim marzeniem jest, żeby razem z publicznością upleść warkocz. Biało-zielono-niebieski, o długości Białki. - mówi Cecylia Malik. - Największy problem jest z materiałami, więc jeśli ktoś ma niepotrzebne prześcieradła, poszewki, zasłony to zapraszam do Bunkra Sztuki.

„Rezerwat Miasto” czynny będzie do 14 kwietnia, a więcej o ekspozycji doweisz się słuchając nagrania ze „Stacji Kultura”

kul

Zobacz więcej na temat: Czwórka wystawa SZTUKA
Czytaj także

Prowokacja, kontrowersje i szok - na co może sobie pozwolić artysta?

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2012 23:00
Obóz koncentracyjny z klocków Lego, zabawa w berka w Oświęciumiu, darcie Biblii na scenie, epatowanie chorobą i kalectwem – to tylko nieliczne przykłady z bardzo długiej listy artystycznych prowokacji, na które pozwalali sobie współcześni polscy artyści.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie wiedział, że kradnie obrazy Nowosielskiego

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2013 14:00
Dwa lata temu Tomasz H. ukradł dzieła Jerzego Nowosielskiego. Nie był dobrze przygotowany do tego skoku. Jak później zeznał, nie wiedział kogo okrada i co kradnie: "dla mnie to były bazgroły, nie znam się na sztuce, byłem podpity podczas włamania, nawet nie włożyłem rękawiczek".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ewa Bułhak: w aktorstwie trzeba łamać samego siebie

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2013 16:42
Czerwone dywany, okładki kolorowych czasopism i błysk fleszy nigdy jej nie interesowały. – To nie jest to, co pociąga mnie w aktorstwie – mówi Ewa Konstancja Bułhak. – Najbardziej fascynujące w aktorstwie jest to, co dzieje się przed premierą spektaklu, dochodzenie do pewnych rzeczy i łamanie samego siebie kołem zębatym.
rozwiń zwiń