Katarzyna Markiewicz: kostium jest jak rzeźba, ożywa w połączeniu z człowiekiem

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2018 14:30
- Myślę o sobie "Kaśka-artystka", bo od dziecka ciągnęło mnie w stronę sztuki. Przez chwilę studiowałam aktorstwo, ostatecznie postanowiłam skupić się na kostiumach - opowiada Katarzyna Markiewicz.
Audio
  • Na czym polega praca kostiumografa i co kryje skarbiec warszawskiego Teatru Studio? (W to mi graj/Czwórka)
Jeden z projektów Katarzyny Markiewicz
Jeden z projektów Katarzyny MarkiewiczFoto: Katarzyna Markiewicz

Katarzyna Markiewicz Cały dom jest zaatakowany moją twórczością. Owszem mam pracownię, ale moja praca się z niej "wylewa"

Kostiumografka przyznaje, że nie zna umiaru, stąd różnorodność jej prac - od królewskiej sukni po zwariowany Broadway albo insygnia władzy dla popularnego polskiego aktora. - Wykonałam je dla pana Artura Barcisia na potrzeby sesji zdjęciowej do charytatywnego kalendarza. Był bardzo zaskoczony, gdy dowiedział się, że rekwizyty wykonałam z rurki hydraulicznej, taśmy malarskiej i papieru - wspomina gość Czwórki.

Katarzyna Markiewicz opowiada także, jaką rolę w rozwoju jej pasji odegrała postać Elżbiety I Tudor i jakie są etapy pracy nad kostiumami do spektakli. A Teresa Iwanow z Teatru Studio w Warszawie zdradza tajemnice Pracowni Garderobianych.

Katarzyna Markiewicz Market budowlany to dla kostiumografa drugi dom. Przydaje się wszystko: siatki na króliki, siatki podtynkowe i pakuły hydrauliczne, z których robi się peruki

***

Tytuł audycji: W to mi graj

Prowadzi: Michał Piwowarek

Gość: Katarzyna Markiewicz (kostiumografka, absolwentka Wyższej Szkoły Artystycznej )

Data emisji: 24.02.2018

Godzina emisji: 12.15


Jeden z kostiumów Katarzyny Markiewicz Jeden z kostiumów Katarzyny Markiewicz

kul

Czytaj także

"Skłodowska. Radium Girl". Noblistka jak Superman

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2018 10:00
Członkowie Teatru Papahema dali się poznać m.in. jako utalentowani interpretatorzy klasyki dramatu. W najnowszej realizacji opowiadają o życiu polskiej noblistki według autorskiego tekstu Agaty Biziuk.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Wołosiuk - człowiek opery, który słucha Nirvany

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2018 15:00
- Wyrastałem w kręgu mocniejszej muzyki, takich zespołów jak Sepultura czy Metallica. Po ukończeniu dyrygentury zacząłem współpracować z operami, ale Nirvanę nadal mam na playliście - śmieje się dyrygent Jerzy Wołosiuk.
rozwiń zwiń