Stand-uper z Donbasu Andrii Voronoi: śmiech jest namiastką normalności

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2024 12:20
Od dziewięciu lat tymczasowo mieszkam w Polsce - tak Andrii Voronoi przedstawia się swojej publiczności. Pochodzi z Doniecka, jest komikiem i pierwszym ukraińskim stand-uperem, który występuje w języku polskim. 
Andrii Voronoi i Martyna Matwiejuk w studiu Czwórki
Andrii Voronoi i Martyna Matwiejuk w studiu CzwórkiFoto: Czwórki/MJ
  • Andrii Voronoi jest komikiem i stand-uperem.
  • Pochodzi z Doniecka, ale od dziewięciu lat mieszka w Polsce. 
  • Opuścił swój kraj po aneksji Krymu przez Rosję.
  • Po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie zajął się organizacją działań charytatywnych na rzecz swoich rodaków.
  • Dziś przede wszystkim chce bawić ludzi. - Śmiech jest namiastką normalności - tłumaczy.

Andrii Voronoi wyjechał z Doniecka w 2014 roku, tuż po aneksji Krymu przez Rosję. Po skończeniu studiów magisterskich na wydziale Budownictwa i Inżynierii Środowiska Politechniki Poznańskiej i osiągnięciu "życiowej stabilizacji" powrócił do swojej pasji - bawienia ludzi podczas autorskich występów stand-upowych.

"Wojna wybuchła, gdy jechałem na manicure"

- W czwartek, 24 lutego 2022 roku, miałem umówioną wizytę w salonie kosmetycznym na godz. 9.00 rano. W drodze dostałem wiadomość od ojca, że zaczęła się wojna. W pierwszej chwili pomyślałem, że przecież ta wojna trwa już od ośmiu lat, od aneksji Krymu. Zadzwoniłem do ojca i usłyszałem, że "to jest gruba akcja", która różni się od tego, co wcześniej zdarzyło się w Doniecku - wspomina gość Czwórki. - Pierwsze, co wtedy zrobiłem, to pojechałem pod ambasadę Rosji, żeby wziąć udział w proteście.

"Nie pomyślałem: chcę wrócić do ojczyzny"

Rozmówca Martyny Matwiejuk przyznaje, że nie brał pod uwagę powrotu do kraju, a jedyne, o czym wtedy myślał, to o bezpieczeństwie rodziny, która mieszkała w Ukrainie. Wkrótce zajął się także organizacją działań charytatywnych na rzecz swoich rodaków, których wspierał między innymi finansowo - pieniędzmi zarobionymi podczas występów.  

Posłuchaj
15:55 CZWÓRKA Pasjonauci - andrii 24.02.2024.mp3 Andrii Voronoi: stand-up jako forma terapii grupowej (Pasjonauci/Czwórka) 

"Śmiech jest namiastką normalności"

Jego stand-up przybrał wówczas wymiar terapii grupowej, podczas której wraz z doświadczonymi traumą uchodźcami przegadywał rzeczywistość, w której się znaleźli. Dziś przede wszystkim chce bawić publiczność, bo jak podkreśla - na co dzień nie da się zapomnieć o tym, że trwa wojna. - Śmiech jest namiastką normalności - dodaje. 

"Polacy lubią się śmiać, ale niekoniecznie z siebie"

Andrii Voronoi uważnie przygląda się też polskiej scenie stand-upowej i przyznaje, że Polacy lubią się śmiać, ale niekoniecznie z siebie. - Cały czas podróżuję po Polsce i czasami zdarza mi się skomentować ze sceny to, co zauważyłem w danym mieście. Jeśli pozwalam sobie na drobne złośliwości, one nie są odbierane w ten sam sposób, jak w przypadku polskich komików. Czasami słyszę, że nie mam prawa do takich uszczypliwości - opowiada gość Martyny Matwiejuk. - Żartuję też z moich rodaków i z sytuacji, których doświadcza się, żyjąc w multikulturowym społeczeństwie.  

***

Tytuł audycji: Pasjonauci

Prowadzi: Martyna Matwiejuk

Gość: Andrii Voronoi (komik z Doniecka, który mieszka w Polsce, Stand Up Poland)

Data emisji: 24.02.2024

Godzina emisji: 09.05

kul/mpkor

Czytaj także

Muzeum Historii Polski. Historia zapisana w osobistych przedmiotach

Ostatnia aktualizacja: 30.09.2023 12:49
Muzeum Historii Polski to dziś największa placówka muzealna w naszym kraju. Uroczyste otwarcie Muzeum było też inauguracją wystawy czasowej "Wielkie i małe historie". 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Wojna naszych czasów". Reportaże z Domowej Noclegowni

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2023 07:20
- Nie przygotowaliśmy analizy geopolitycznej, publikacji socjologicznej ani relacji z wojny. Oddaliśmy głos uchodźcom z Ukrainy, których poznaliśmy w Warszawie i wolontariuszom, którzy im pomagali. To oni są bohaterami książki "Wojna naszych czasów" - mówi współautorka zbioru reportaży Maria Kądzielska-Koper. 
rozwiń zwiń