Zuzanna Witych. Ekstremalne narciarstwo i górska pasja mistrzyni freeride'u

- Miałam ogromny respekt i strach przed lawinami. Po trudnych doświadczeniach, które stały się moim udziałem wiem, że to żywioł, z którym ciężko jest wygrać - mówiła Zuzanna Witych Zuzą Witych, jedną z najlepszych freeriderek na świecie

Mistrzyni świata w narciarstwie ekstremalnym, zwyciężczyni Freeride World Zuzanna Witych

Foto: Wojciech Olkuśnik/PAP

Powoli kończy się sezon zimowy. Polska narciarka freeride'owa była o włos od zakwalifikowania się do przyszłorocznego Freeride World Tour. - Cel był bardzo ambitny, ale wiedziałam, że mogę go osiągnąć. Udało mi się właściwie skończyć na podium niemal w każdych zawodach, w których startowałam. Poprzeczka była podniesiona bardzo wysoko, bo jest mnóstwo nowych zawodników, wszyscy bardzo szybko idą do przodu i robią progres - mówiła Zuzanna Witych. - Różnice były niewielkie, i dowiedziałam się, że jeśli będzie możliwość ustanowienia "dzikiej karty", jest szansa, że uda mi się wejść do Freeride World Tour.

Jej ostatnie wyniki to wyczyny godne podziwu zwłaszcza, że jeszcze niedawno mistrzyni miała poważną kontuzję kolana. - Pod koniec zeszłego sezonu zerwałam więzadło poboczne w kolanie. Obyło się bez operacji, ale wyłączyło mnie to na kilka miesięcy z narciarstwa i rywalizacji. W połowie stycznia czułam, że mam moc w kolanie, jednak wciąż w głowie miałam zaciągnięty "hamulec bezpieczeństwa" - wspominała Zuzanna Witych w rozmowie z Czwórką. - Starałam się z tym walczyć. Choć pierwsze powroty na stoki powodowały takie mieszane uczucia, ale dałam sobie troszkę czasu. Mam na tyle szczęścia, że ta blokada w mojej głowie nie została, udało się ją przebić, a wręcz przebiłam poziom w głowie sprzed kontuzji - opowiadała. 

Sprawdź także:

• Nieprzeciętni 2023. Ola Mirosław: szukam ludzi, którzy pasję przekuwają w czyn

Posłuchaj

16:37 witych_PR4_AAC 2023_04_16-11-29-25 (1).mp3 Zuzanna Witych o swojej sportowej drodze, doświadczeniach i planach (Co Was kręci/Czwórka) 

Zuzanna Witych doświadczyła ostatnio bliskiego spotkania z potężną lawiną. - Zawody miały odbyć się na bardzo trudnej technicznie ścianie. Był do zrobienia trawers, pod który musieliśmy podjechać, potem podchodziliśmy na górę w grupie sześcioosobowej. Gdy zdjęłam narty i szykowałam się do podejścia, zobaczyłyśmy wielką lawiną, która schodziła z ogromną prędkością. Usłyszałyśmy krzyk kogoś, kto był w tej lawinie, więc założyłyśmy z powrotem narty i ruszyłyśmy z pomocą. Znalazłyśmy jedną z koleżanek, ale pod lawiną była też druga osoba, więc zaczęłyśmy kopać. To był niesamowity wysiłek, stres, adrenalina, krytyczny moment, który do dziś mi się przypomina - mówiła gość Czwórki. - Udało nam się uratować życie koleżanek, ale sądzę, że gdyby to trwało kilka minut dłużej, mogłybyśmy nie zdążyć - podkreślała. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Zuza Witych (@zuzawitych)

***

Tytuł audycji: Co Was kręci

Prowadzi: Jeremi Angowski

Gość: Zuzanna Witych (mistrzyni świata w narciarstwie ekstremalnym, zwyciężczyni Freeride World)

Data emisji: 16.04.2023

Godzina emisji: 11.15

kd