FiśBanda - podhalański ogień i muzyka bez granic

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2022 15:20
FiśBanda prezentuje singiel "Zbój", który zapowiada album "Posłuchejcie Kamaradzi”. To nie jest zwykły folk! To prawdziwy podhalański ogień przeplatany liryczną nostalgią i wirtuozerskimi popisami.
FiśBanda
FiśBandaFoto: mat. pras.

Zespół FiśBanda powstał w 2018 roku w Zakopanem. Muzycy, którzy go tworzą grają jednak wspólnie od dawna. Łączy ich ta sama tradycja i świetna znajomość muzycznego folkloru nie tylko Tatr, ale i całego obszaru od Dunajca do Dunaju, a przede wszystkim kreatywne i nowoczesne pomysły na własne interpretacje.

Za nami premiera singla "Zbój", który promuje pierwszy krążek grupy "Posłuchejcie Kamaradzi". Jak mówią jej twórcy, nadchodząca płyta jest syntezą wielu wspólnych spotkań muzyków, którzy cały czas poszukują własnych ścieżek.

Założyciel zespołu Andrzej Fiś sięgnął po skrzypce w podstawówce i na dobre zaczął grać w wieku 15 lat. Towarzyszył doskonałym podhalańskim muzykom grając w gospodach na Krupówkach. - Wtedy zaczęła się styczność z muzyką i podejściem do folkloru - wspomina gość audycji. - Nawet udało mi się zagrać z seniorem rodu Trebuniów-Tutków Władysławem - mistrzem i legendą muzyki podhalańskiej. Tak zaczynała się moja nauka. 

Po graniu w różnych konstelacjach, z różnymi znanymi na Podhalu muzykami, przyszedł czas na "Siwy dym" Piotra Majerczyka. - Ten zespół był jednym z pierwszych, który osobliwie łączył muzykę popularną i góralską - mówi rozmówca Maćka Szajkowskiego. - Mieliśmy okazję brać udział w koncertach "Namysłowski i górale" - niezapomnianej fuzji jazzu i folku. To był projekt Zbigniewa Namysłowskiego i Jana Karpiela-Bułecki. Spotkania z tymi ludźmi pokazały, że da się połączyć swoje światy z różnego rodzaju regionami i innymi światami bez kiczu. Można zrobić to dobrze i nadal zostanie temperament, liryka, pomysłowość na to, jak rozwijać swoje muzykowanie.

Źr. Youtube/Fiśbanda "Zbój"

Potem był Jazgot, a z przyjaźni i z miłości do muzyki powstała FiśBanda. - Fiśbanda to banda ludzi, którzy są zakochani w muzyce, w folklorze Tatr, Karpat - opowiada gość audycji. - Ta płyta powstała, żeby pokazać, że muzyka jest bez granic. Jest oparta na fundamencie historii. Słychać w niej różne muzyczne nuty i style, ale można je tak połączyć, że nie będą się gryźć.


Źr. Youtube/FiśBanda "Kasza kipi' live Zakopane

Muzyka góralska, karpacka czy bałkańska stanowią osnowę twórczości grupy, a jej charakter nadają liczne improwizacje i jazzowe brzmienia. Nie byłoby tak żywiołowej muzyki, gdyby nie osobowość muzyków zespołu FiśBanda. Góralski temperament pozwala na wręcz brawurowe wykonania, ale nuta liryzmu jest także harmonijnie związana z duchem Tatr i Podhala.

Andrzej Jarząbek Fiś, Anna Jarząbek i prowadzący audycję Maciej Szajkowski Andrzej Jarząbek Fiś, Anna Jarząbek i prowadzący audycję Maciej Szajkowski

Jak podkreśla muzyk, w zespole oprócz kunsztu muzycznego ważna jest atmosfera. - Najważniejsze, żeby była dobra energia. To są ludzie ciepli, otwarci, potrafiący swoje emocje wyrazić przez instrument - tłumaczy Andrzej Jarząbek Fiś. - Ta płyta jest dla nas bardzo ważna, co istotne jest zagrana na instrumentach, na których w danych regionach gra się do dnia dzisiejszego.

Posłuchaj
37:09 Czwórka/Folk Off - Fiś Banda 07.12.2022.mp3 Andrzej Jarząbek Fiś z zespołu FiśBanda opowiada o płycie i muzyce (Folk Off/Czwórka)

 

FiśBanda - skład zespołu:
Andrzej Fiś Jarząbek - skrzypce, śpiew
Paweł Medes  - altówka, chórki
Robert Czech  - kontrabas, cymbały
Stanisław Rzadkosz  - akordeon, chórki

***

Tytuł audycji: Folk Off

Prowadzi: Maciej Szajkowski

Gość: Andrzej Jarząbek Fiś (zespół FiśBanda)

Data emisji: 07.12.2022

Godzina emisji: 00.00

aw/mat.pras./kor

Czytaj także

Sára Tímár, Ferenc Sebő - ich historia muzyki nad Dunajem

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2017 10:00
Ferenc Sebő jest założycielem zespołu, w którym karierę rozpoczynała Márta Sebestyén oraz Péter Éri - obecnie członkowie znanego Muzsikas Folk Ensemble. Razem z wokalistką Sárą Tímár opowiadał w Czwórce o historii węgierskiej muzyki i własnej drodze do jej odkrywania.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mari Kalkun i zatrzymany czas w sadzie pełnym jabłoni

Ostatnia aktualizacja: 12.10.2022 09:45
2020 rok dla Mari Kalkun, estońskiej piosenkarki, instrumentalistki i kompozytorki, był czasem szczególnym. Pozwolił jej się zatrzymać, odkryć na nowo jabłkowy sad dziadków, który przyniósł jej wiele inspiracji. 
rozwiń zwiń