Zabytki jako ofiary konfliktów. Jak je chronić?

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2022 19:50
Prace ukraińskich artystów i tamtejsze zabytki są częścią dziedzictwa kulturowego nie tylko Ukrainy, ale całej cywilizacji europejskiej. Dla Rosjan nie ma to jednak żadnego znaczenia: za naszą wschodnią granicą plądrują muzea i niszczą obiekty sakralne.
Lwów, Ukraina, 11.03.2022. Zabezpieczenia jednego z zabytkowych budynków we Lwowie.
Lwów, Ukraina, 11.03.2022. Zabezpieczenia jednego z zabytkowych budynków we Lwowie.Foto: PAP/Vitaliy Hrabar

Ukraina na liście UNESCO

Poza transportami leków, żywności czy materiał higienicznych na Ukrainę wysyłane są też tiry z gaśnicami proszkowymi i pianowymi, kocami gaśniczymi, wełną mineralną. To środki, które przydadzą się w sytuacji zagrożenia dziedzictwa narodowego Ukrainy. - Zabytki też są ofiarami konfliktów zbrojnych, a zasoby, które znajdują się na terenie Ukrainy, są niezwykle cenne - podkreśla prof. Katarzyna Zalasińska. - To są obiekty, które znajdują się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO oraz zbiory zgromadzone w muzeach, w bibliotekach i w archiwach.  

Dlaczego nie wywozi się dzieł sztuki w trakcie wojny?

Zaledwie 3 dni po ataku Rosji na Ukrainę spłonęło pierwsze muzeum - Muzeum Krajoznawcze w Iwankowie, które miało w swoich zbiorach prace Marii Prymaczenko - ukraińskiej malarki ludowej i przedstawicielki sztuki naiwnej, która stworzyła swój własny, pełen wciągającej fantazji, niepowtarzalny styl. Część obrazów artystki została w ostatniej chwili heroicznie uratowana przez mieszkańców Iwankowa. We wsi Wiazówka na Polesiu Żytomierskim doszło do ostrzelania drewnianej cerkwi. W wyniku ostrzału uszkodzony został m.in. zabytkowy Sobór Zaśnięcia Matki Bożej w Charkowie. - Jak dotąd nie spotkałam się z informacją, że dzieła sztuki ukraińskiej są wywożone do innych krajów, ale też transportowanie obiektów w trakcie konfliktu nie jest najlepszym rozwiązaniem. To rodzi dodatkowe ryzyko, standardem jest zabezpieczenie w miejscu ich przechowywania - wyjaśnia rozmówczyni Piotra Firana.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez DailyArt (@dailyart_official)

Sprawdź także:

Mieszkańcy Lwowa "chowają" skarby miasta

Szczególnie narażony na zniszczenia jest teraz okręg lwowski, w którym znajduje się ponad połowa zabytków całego kraju. Mieszkańcy Lwowa próbują ochronić najcenniejsze z nich. Pomniki i rzeźby owinięto specjalnymi materiałami - niepalną tkaniną, włóknem szklanym i folią metalową. Wokół pomników rozstawione są też rusztowania chroniące figury przed upadkiem. Jednocześnie zabytki, które mogły być zdemontowane, zostały ukryte w podziemiach. - W przypadku Lwowa mamy do czynienia z wpisem obszarowym, czyli z całą przestrzenią miejską, w której zgromadzone są zabytki sztuki sakralnej i świeckiej. W takiej sytuacji trudno zminimalizować zagrożenie, zwłaszcza że obiekty stają się celem samym w sobie - tłumaczy dyrektorka Narodowego Instytutu Dziedzictwa. - Przygotowanie obiektów na wypadek konfliktu zbrojnego to szereg różnych działań, a najważniejsza w tym procesie jest dokumentacja. Obiekty powinny być przebadane, żebyśmy mieli jak najgłębszą wiedzę na temat tego zasobu, który zabezpieczamy.  

Posłuchaj
07:28 CZWÓRKA Czat Czwórki - zabytki 23.03.2022.mp3 Jak chronić dziedzictwo narodowe Ukrainy? (Czat Czwórki/Czwórka) 
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez DailyArt (@dailyart_official)

***

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Prowadzi: Piotr Firan

Gość: prof. Katarzyna Zalasińska (dyrektorka Narodowego Instytutu Dziedzictwa, specjalistka w zakresie prawnej ochrony dziedzictwa kulturowego)

Data emisji: 23.03.2022

Godzina emisji: 15.22

kul

Czytaj także

W ucieczce przed wojną. Polska to tylko przystanek

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2022 22:30
Dla wielu uchodźców Polska stanowi tylko pewien etap w ich drodze. Po dwudniowej podróży pociągiem Ksenia i jej 10-letnia córka Sara zatrzymały się na kilka dni w Warszawie. Jednak nie planują tu zostać na dłużej. Jadą do Francji, a w organizację tej podróży zaangażowało się kilkoro Polaków.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sztama z Ukrainą. By młodzi Ukraińcy czuli się u nas dobrze

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2022 13:58
Każdego dnia do Polski przybywają tysiące Ukraińców, w tym mnóstwo dzieci i nastolatków. Prawdopodobnie wielu z nich będzie kontynuowało naukę w polskich szkołach. Aby ten proces był dla nich łatwiejszy, narodziła się akcja "Sztama z Ukrainą".
rozwiń zwiń