Czarny lód na drodze. Zachowaj czujność i zwiększ odległość od innych aut

Na drodze o tej porze roku może pojawić się czarny lód, tworzy się on niezwykle szybko, niespodziewanie. To zjawisko zwane jest też gołoledzią lub, potocznie, szklanką. 

Czarny lód nazywany jest też gołoledzią czy "szklanką"

Foto: Albina Tiplyashina/Shutterstock

Czarny lód pojawia się wtedy, kiedy wilgotne powietrze, deszcz lub mgła zamarza na powierzchni jezdni. Najczęściej dzieje się tak w nocy lub wcześnie rano, gdy temperatura powietrza spada poniżej zera. 

Jak pojawia się czarny lód?

- Kierowcom to zjawisko znane jest pod nazwą gołoledzi czy szklanki. Czarny lód to warstwa lodu, która w sposób niewidoczny tworzy się na drodze i stanowi poważne niebezpieczeństwo - mówi Mariusz Michalak z motofakty.pl. - To zjawisko występuje głównie wtedy, gdy mamy zmienne warunki pogodowe, dużą różnicę temperatur pomiędzy nocą a dniem - dodaje. 

Dodatnia temperatura w ciągu zimowego dnia, odwilż, do tego opady śniegu i deszczu, a w nocy przymrozek to sygnały, które mogą przygotowywać nas na poranną gołoledź. Może zdarzyć się tak, że cienka warstwa lodu zniknie wraz z pierwszymi promieniami słońca. Wciąż jednak musimy uważać w miejscach zacienionych. 

- Czarny lód jest niebezpieczny, bo należy do takiej grupy zjawisk, których niemal nie widać. Kierowca może mieć wrażenie, że wjeżdża na mokry asfalt, a jednak samochód znajduje się na cienkiej warstwie lodu - ostrzega ekspert. - Należy zachować czujność i maksymalną ostrożność.

Posłuchaj

06:54 czwórka top 29.12.2022.mp3 Czym jest czarny lód na drodze, jak go rozpoznać i co zrobić, gdy wpadniemy w poślizg? (TOP - Trochę Optymizmu Popołidniem)

 

Zimą warunki pogodowe są często zmienne, powinniśmy pamiętać, by dostosować do nich prędkość. Znaki drogowe informujące o możliwości występowania czarnego lodu są podobne do tych informujących o możliwości poślizgu wodnego. 

Gdy nie dostrzeżemy czarnego lodu na jezdni, to sygnałem, który może nas zaalarmować jest też cisza - brak odgłosu opon toczących się po nawierzchni drogi. Mariusz Michalak poleca obserwowanie jezdni. Błyski asfaltu, świecąca jednia powinny nas skłonić do refleksji. - Sygnałem jest też lód, który pokrywa pobocze, okoliczne ogrodzenia wzdłuż jezdni, drzewa - wymienia ekspert. - Gołoledź powstaje częściej w okolicach jezior, rzek, terenów pagórkowatych, blisko mostów czy tuneli. To wszystko sprzyja jego gromadzeniu - dodaje. 

Jak uniknąć poślizgu lub wyjść z niego bez szwanku?

Podstawowym środkiem bezpieczeństwa w przypadku gołoledzi jest zmniejszenie prędkości, zachowanie szczególnej ostrożności i zwiększenie dystansu od innych aut.

- Zimą większość kierowców bardziej czujnie, uważniej prowadzi pojazd. Mają świadomość zmiennych warunków na drodze - zauważa specjalista. - Gołoledź występuje wraz z deszczem, minusową temperaturą. Przez takie kombinacje czynników atmosferycznych częściej dochodzi do wypadków, zatorów drogowych. Radą dla wszystkich jest dostosowanie prędkość do warunków jazdy i takie prowadzenie pojazdu, by nie doprowadzić do poślizgu - dodaje. 

Gdy jednak poślizg nam się zdarzy - nie panikujmy. - Unikajmy gwałtownych ruchów kierownicą, działajmy płynnie, z wyczuciem - poleca Mariusz Michalak. - Powinniśmy próbować wytracić prędkość przez hamowanie silnikiem czy delikatne operowanie hamulcem. Jeśli posiadamy auto starszego typu, bez ABS-u, należy zastosować hamowanie pulsacyjne. Powinniśmy unikać gwałtownego wciśnięcia hamulca - to tylko pogorszy sytuację i poślizg będzie trudniejszy do opanowania - dodaje. 

***

Tytuł audycji: TOP - Trochę optymizmu popołudniem

Prowadzący: Mateusz Kulik

Data emisji: 29.12.2022

Godzina emisji: 18.14

pj/kor