Filip Bobek o istocie aktorstwa, okresach buntu i drodze do dorosłości

- Zaliczyłem w karierze całą masę zakrętów. Aktorstwo to zawód artystyczny, który nie jest łatwy. Czasem pracy jest bardzo dużo, czasem mniej. Trzeba zawsze starać się znaleźć równowagę w tym wszystkim - tłumaczył w Czwórce aktor Filip Bobek. 

Filip Bobek i Michał Misiorek w studiu

Foto: Czwórka

Izabella Miko: Nowy Jork daje szansę, by być sobą

Filip Bobek uznawany jest dziś za jednego z najprzystojniejszych i najlepiej ubranych polskich aktorów. Absolwent warszawskiej Akademii Teatralnej popularność zdobył za sprawą ról w serialach "Brzydula" i "Singielka", obecnie można go oglądać w serialu TVP2 "Na dobre i na złe", a także na deskach teatralnych. Filip Bobek jeździ także po Polsce ze spektaklami "Selfie.com.pl" oraz "Kochanie na kredyt".

Jak jednak przyznaje od zawsze był nieśmiały, a aktorstwo było jedną z metod walki z tą cechą. - To jest to, co ciągnie wielu przyszłych aktorów do tego zawodu. Sam do dzisiaj jestem nieśmiały, tylko jestem też coraz bardziej dorosłym człowiekiem, więc świadomie podchodzę do niektórych rzeczy i lepiej się odnajduję w różnych sytuacjach - mówił w Czwórce.

Jak Filip Bobek radzi sobie z popularnością, skąd u niego tak duży dystans do siebie, i co połączyło go z Mirosławem Baką i Hamletem? Dlaczego w procesie swojej edukacji znalazł się na chwilę na liście uczniów technikum budowlanego? Co zyskał z wiekiem i jakie serialowe i teatralne doświadczenia uznałby za najważniejsze? Zapraszamy do wysłuchania nagrania rozmowy ze studia Czwórki.

***

Tytuł audycji: Nieprzeciętne rozmowy

Prowadzą:  Michał Misiorek

Gość: Filip Bobek (aktor filmowy i teatralny)

Data emisji: 14.01.2018

Godzina emisji: 09.31

kd/gs