Nauka

Na ratunek dziedzictwu

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2009 05:22
Na obozach Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków zupełnie za darmo będzie można tego lata przeżyć archeologiczną przygodę.

Wspaniała okazja dla wszystkich, których fascynuje archeologia i konserwacja: Krajowy Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków (KOBiDZ) współorganizuje dwa obozy archeologiczno-konserwatorskie „Przyjedź, odkryj i ocal od zapomnienia”, w których można wziąć udział zupełnie za darmo. Warunki: trzeba mieć od 18 do 26 lat, być chętnym, by przeżyć przygodę i pomóc w ratowaniu ginących zabytków. Przyjemne z pożytecznym!

Wsie i pałace

Wolontariusze mają do wyboru dwa miejsca: Puszczę Piską oraz Koniecpol. W Puszczy Piskiej chętni będą mogli w ciągu dwóch tygodni (od 27 lipca do 8 sierpnia) pomóc w ratowaniu reliktów zapomnianych mazurskich wsi, opuszczonych i zniszczonych po 1945 roku. Projekt zakłada m.in. uporządkowanie i uczytelnienie miejsc po opuszczonych wioskach, ustawienie tablic informacyjnych, wreszcie zorganizowanie i oznakowanie szlaku pieszo-rowerowego. W obozie w Puszczy Piskiej na zaproszenie Fundacji „Borussia” pojawią się także wolontariusze z Niemiec oraz Rosji. Współorganizatorami obozu są: Stowarzyszenie „Sadyba”, Fundacja „Borussia” oraz, oczywiście, Lasy Państwowe.

Na drugim obozie, w Koniecpolu (20 sierpnia do 3 września) wolontariusze wezmą z kolei udział w wykopaliskach archeologicznych na terenie pozostałości pałacu hetmana Stanisława Koniecpolskiego. Będą pracowali razem ze studentami archeologii z Uniwersytetu Łódzkiego. Aby przyjechać na obozy, nie trzeba mieć jednak żadnego specjalistycznego wykształcenia – mogą wziąć w nich udział zarówno młode osoby, które pracują, maturzyści, jak i studenci dowolnych kierunków. Obozy są bezpłatne, a uczestnicy otrzymują na miejscu zakwaterowanie i wyżywienie.

Uwrażliwić na zabytki

Skąd pomysł na zaangażowanie wolontariuszy? - Los zabytków zależy od każdego człowieka, nie tylko od służb konserwatorskich – mówi Adam Lisiecki z KOBiDZ. – Chcemy, by wyjeżdżając do domu z naszych obozów uczestnicy byli przekonani, że zniszczone zabytki w ich miejscu zamieszkania również mogą być uratowane, że sami mogą odpowiadać za edukację sąsiadów. Dlatego też zależy nam, by na obozach pojawiły się osoby, które nie mają styczności z konserwacją zabytków - wyjaśnia.

Program obydwóch obozów zostanie wypełniony warsztatami. Dzięki nim wolontariusze będą mogli wymienić się spostrzeżeniami na temat opieki nad zabytkami, poznać techniki prowadzenia zajęć z dziećmi, czy napisać projekt a następnie zrealizować go w miejscu zamieszkania. Oprócz nieocenionych celów dydaktycznych, praca wolontariuszy będzie miała walory bardziej konkretne: badania archeologiczne pozwolą poznać przeszłość tego rejonu Koniecpola, a badania konserwatorskie w lasach Puszczy Piskiej mają przywrócić pamięć zapomnianych wsi, opuszczonych i zniszczonych po 1945 roku. Kiedyś tętniły życiem, a dziś pozostały po nich jedynie fundamenty oraz zniszczone cmentarze. – To wszystko jest do uratowania, przywrócenia pamięci zbiorowej – zapewnia Adam Lisiecki.

 

Często zazdrościmy krajom zachodnioeuropejskim zabytków i troski, jaką otaczają je władze i obywatele tych państw. Wszystko jest jednak kwestią uwrażliwienia lokalnych społeczności na los cennych obiektów, jakie znajdują się w ich okolicy. - Organizując obozy chcemy zwrócić uwagę młodych ludzi, że każdy zabytek to niepowtarzalne dziedzictwo – mówi Adam Lisiecki. - Znane zabytki z pewnością dadzą sobie radę, co jednak z zabytkami lokalnymi: z dworkami, kamienicami czy innymi konstrukcjami, które nie mają szans na zaistnienie w mediach? Wierzymy w to, że ratunkiem dla tych zabytków będzie świadome społeczeństwo. Może być to długa praca, mimo to warto ją prowadzić – zapewnia.

Wolontariusze, którzy pojawią się na obozach  będą kiedyś, być może, decydować o losach kraju i jego zabytków. – Mamy nadzieję, że któryś z nich, będąc np. deweloperem, postara się o uszanowanie zabytków i wkomponuje je w nowy kontekst bez konieczności wyburzania – tłumaczy Adam Lisiecki. – Inny, będąc np. architektem, uszanuje krajobraz kulturowy i nie zaproponuje klientowi budynku utrzymanego w stylistyce góralskiej w otoczeniu zabudowy o charakterze mazurskim. Ważne są dla nas także mniejsze działania, jak troska o zrujnowane zabytki, czy poszanowanie stanowisk archeologicznych. Każdy kto niszczy zabytki musi mieć świadomość, że one już nie wrócą – mówi.

Gromadzenie informacji na temat zabytków, współtworzenie doktryny konserwatorskiej, a także popularyzacja wiedzy o dziedzictwie kulturowym to niektóre z zadań Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków, jednostki Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Idea obozów wolontariackich to pionierski pomysł w działaniach KOBiDZ. Jednym z działań jakie są realizowane przez Ośrodek jest edukacja społeczna w zakresie opieki nad dziedzictwem kulturowym – stąd m.in. konkursy skierowane do dzieci i młodzieży, wrześniowa impreza Europejskie Dni Dziedzictwa, szkolenia studentów. – Od dawna szukaliśmy także innego, bardziej praktycznego wymiaru edukacji – opowiada Lisiecki. – Tak pojawił się pomysł zorganizowania dwutygodniowych warsztatów dla młodych ludzi. Uznaliśmy jednak, że warsztaty powinny przyjąć formę konkretnych działań na polu ratowania zabytków.

Pomysł wolontariackiej pracy przy zabytkach KOBiDZowi podsunęło Stowarzyszenie „Sadyba” wraz z Fundacją „Borussia”. W niemal tym samym czasie nawiązana została współpraca także z Uniwersytetem Łódzkim, który prowadzi badania archeologiczne w miejscu, gdzie kiedyś stał pałac sławnego hetmana Stanisława Koniecpolskiego. - Jeśli obozy okażą się sukcesem, będziemy kontynuowali projekt – deklaruje Adam Lisiecki. - W przyszłości marzy się nam, by taki obóz, coś w rodzaju szkoły kultury, miał miejsce w każdym województwie. Do współpracy chcemy także zachęcić instytucje zainteresowane opieką nad dziedzictwem lokalnym, tak jak to się dzieje w przypadku Puszczy Piskiej - mówi.

Gdzie się zgłosić?

A teraz kilka informacji praktycznych. Na wolontariuszy czeka po 10 miejsc na każdym z obozów. Kto może się zgłosić? - Każdy w wieku 18-26 lat – mówi Adam Lisiecki. – Zasady rekrutacji są proste: należy przesłać formularz zgłoszeniowy oraz odpowiedzieć na dwa pytania dotyczące wolontariatu – wymienia. KOBiDZ czeka na zgłoszenia do końca maja br. Ostateczna lista osób zaproszonych na obóz zostanie przedstawiona w czerwcu. Szczegóły, regulamin dostępne są na stronie www.kobidz.plhttp://www.kobidz.pl/app/site.php5/article/7/3942.html

Obozy są bezpłatne, a uczestnicy nie płacą także za wyżywienie i zakwaterowanie. Każdy uczestnik po zakończeniu obozu otrzyma zaświadczenie potwierdzające współpracę.

Marta Kwaśnicka

Czytaj także

Cmentarzysko w Gogolewie

Ostatnia aktualizacja: 06.08.2008 11:15
Zakończyły się badania cmentarzyska z VII wieku p.n.e.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Cmentarzysko ludzi i węży sprzed 6 tysięcy lat

Ostatnia aktualizacja: 29.09.2009 11:47
Odkrycia dokonano w Górach Świętkorzyskich.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mafia ceni sztukę i wykopaliska archeologiczne

Ostatnia aktualizacja: 30.05.2010 12:31
Wśród członków włoskiej mafii są koneserzy sztuki. Nie lokują jednak pieniędzy w dziełach dawnych mistrzów, tylko po prostu je kradną.
rozwiń zwiń