Historia

W 1955 roku Warszawa stała się "miastem młodości”

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2013 06:00
- Jakże kolorowy i młody był Stadion Dziesięciolecia. Różnobarwne chusteczki, najdziwniejsze stroje i egzotyczne twarze, i jeden okrzyk jednoczący wszystkie trybuny i wszystkich delegatów, okrzyk – pokój! – relacjonował z ulic Warszawy reporter Polskiego Radia Grzegorz Lasota.
Audio
  • V Festiwal Młodzieży rozpoczęty - relacja Grzegorza Lasoty (31.07.1955 r.)
  • V Festiwal Młodzieży - wiec na placu Stalina (dzisiaj plac Defilad), wystąpienie przewodniczącej zarządu Związku Młodzieży Polskiej Heleny Jaworskiej (7.08.1955 r.)
V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów. Nz. taniec dożynkowy młodzieży z Afryki (2.08.1955 r.). foto: PAPCAFJerzy Baranowski
V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów. Nz. taniec dożynkowy młodzieży z Afryki (2.08.1955 r.). foto: PAP/CAF/Jerzy Baranowski

31 lipca 1955 roku w Warszawie rozpoczął się V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów. Trwał dwa tygodnie i zakończył się 15 sierpnia.
Poprzednie Światowe Festiwale Młodzieży i Studentów odbywały się w Pradze (1947), Budapeszcie (1949), Berlinie (1951) i Bukareszcie (1953).
Jak mówił reporter Polskiego Radia: "w 1955 roku przygotowaniami do tej wielkiej imprezy, jak i samą imprezą żył cały kraj”.
Dowód na wyższość komunizmu
Przed samym festiwalem oddano do użytku Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina oraz Stadion Dziesięciolecia. W całej Warszawie było kolorowo, zrujnowane podczas II wojny światowej domy udekorowano transparentami z wielobarwnymi napisami w różnych językach.
- Tysiące przyjaciół z całego świata maszeruje ulicami tego nie tylko zburzonego miasta, lecz miasta w odbudowie. Z 30. piętra Pałacu Kultury i Nauki widać było cały pochód jak na dłoni. Wielobarwne mrowisko ludzi ustawiających się do wymarszu na placu Stalina, długą wstążkę pochodu zakwitającą kwiatami na moście Poniatowskiego i wielką okoloną sztandarami misę Stadionu Dziesięciolecia, w którą wlewał się pochód młodości i przyjaźni – relacjonował Grzegorz Lasota.

Stadion
Stadion X-lecia w Warszawie. Otwarcie V Festiwalu Młodzieży i Studentów (31.07.1955 r.). foto: PAP/CAF

Festiwal miał być dowodem, że można się bawić w sposób odmienny od urzędowego rytuału. Na czas imprezy do Warszawy przyjechały tysiące młodych ludzi z całego świata, także z krajów kapitalistycznych i krajów Trzeciego Świata.
Uczestnictwo w Festiwalu było nagrodą od ZMP
Z całej Polski przybyły grupy młodzieży. Była to nagroda za dobrą naukę i wydajną pracę. O jej przyznaniu decydował Związek Młodzieży Polskiej, który wraz z Światową Federacją Młodzieży Demokratycznej był formalnym organizatorem wydarzenia.
- Festiwal Młodzieży Świata trwa. Festiwal Młodzieży Świata trwać będzie w naszych sercach zawsze! Niech żyje przyjaźń młodzieży polskiej z miłującą pokój młodzieżą wszystkich krajów! – przemawiała na Stadionie Dziesięciolecia 7 sierpnia 1955 roku przewodnicząca zarządu Związku Młodzieży Polskiej Helena Jaworska.
Polacy mieli okazję spotkania się z mieszkańcami krajów niedostępnych dla obywateli PRL. Największą atrakcję stanowiły różnokolorowe stroje egzotycznych gości i ich swobodny, odmienny od PRL-owskiego styl życia.
Imprezę zabezpieczało również UB
Nad przebiegiem wydarzenia czuwało nie tylko ZMP. Komunistyczne władze obawiały się, że "ośrodki wywiadowcze państw kapitalistycznych, wrogie podziemie i różne elementy reakcyjne w kraju będą usiłowały przeciwdziałać tej wielkiej i patriotycznej manifestacji i wykorzystać możliwość przyjazdu i kontaktu dla celów szpiegowskich” (źródło: IPN). Festiwal zabezpieczali agenci z Wydziałów "B” (obserwacja) Urzędu Bezpieczeństwa miasta stołecznego Warszawy.
Jednak ze względu na liczbę zagranicznych uczestników wydarzenia i tak wymykały się spod kontroli władz. Według oficjalnych danych, do Warszawy przybyło ponad 30 tysięcy uczestników z 114 krajów.
Odbywający się w 1955 roku w Warszawie Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów w znacznym stopniu przyczynił się do wydarzeń października 1956 roku.
mk

Zobacz więcej na temat: HISTORIA młodzież PRL
Czytaj także

Wincenty Pstrowski - pierwszy polski stachanowiec

Ostatnia aktualizacja: 18.04.2021 05:35
"Kto wyrąbie więcej niż ja?" - napisał w 1947 roku Wincenty Pstrowski w liście otwartym, wzywającym innych górników do współzawodnictwa pracy i i przekraczania norm. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

ZMP było dla władzy PRL doskonałym narzędziem indoktrynacji młodych

Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 09:00
- Były takie szkoły, na terenie których do Związku Młodzieży Polskiej należało 100% uczniów. Dziś nie zdajemy sobie sprawy, że nie zapisać się do ZMP może nie było aktem heroizmu, ale na pewno wymagało sporo cywilnej odwagi, skazywało młodego człowieka na bycie obywatelem drugiej kategorii – mówi historyk prof. Jerzy Eisler.
rozwiń zwiń
Czytaj także

22 lipca 1944 – prawda o kłamstwie władzy ludowej

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2023 05:45
- Manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego to świadectwo epoki, świadectwo przejmowania władzy państwowej w Polsce przez siły zależne od Związku Radzieckiego - powiedział historyk prof. Wojciech Roszkowski.
rozwiń zwiń